UOKiK sprawdzi, czy PKO BP naruszył prawo
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie, wtrakcie którego sprawdzi czy PKO BP wprowadzał konsumentów w błądinformując o warunkach lokaty terminowej.
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte w maju bieżącegoroku. Wątpliwości Urzędu wzbudziła treść materiałów reklamowychdotyczących produktu "Max Lokata". Z informacji jakimi dysponujeUOKiK wynika, że mogły one wprowadzać konsumentów w błąd.
Podczas prowadzonego postępowania Urząd sprawdzi, czy w trakciekampanii reklamowej dotyczącej lokaty terminowej "Max Lokata" bankinformował konsumentów, że podawana wysokość oprocentowaniarocznego nie będzie obowiązywać od daty zawarcia umowy, lecz odustalonej przez bank daty 18 marca 2008 roku. Zamieszczeniedodatkowej informacji: "bez żadnych gwiazdek" mogło sugerować, żeumowa nie zawiera innych postanowień i oprocentowanie lokaty będzieobowiązywało od daty podpisania umowy. Jest to bardzo istotnainformacja, która mogła mieć wpływ na podjęcie przez konsumentówdecyzji odnośnie skorzystania z tej oferty.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentówpostępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentówpowinno się zakończyć nie później niż w terminie dwóch miesięcy oddnia jego wszczęcia. W przypadku potwierdzenia zarzutów PrezesUOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową w wysokości do10 proc. ubiegłorocznego przychodu.
- Dostęp do rzetelnej i pełnej informacji jest jednym zpodstawowych praw konsumentów, którzy mając jedynie pełną ofertęzakupu towaru lub usługi mogą podjąć świadomą decyzję o jejnabyciu. Wprowadzeni w błąd słabsi uczestnicy rynku mogą dochodzićswoich roszczeń korzystając z pomocy m.in. rzeczników konsumentów.Warto pamiętać, że ułatwia to również obowiązująca od 21 grudniaub. roku ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym,m.in. przez przeniesienie ciężaru dowodu na podmiot, któremuzarzucane jest działanie wprowadzające w błąd oraz sformułowanie wniej tzw. czarnej listy niedozwolonych praktyk przedsiębiorców -informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.
Dołącz do dyskusji: UOKiK sprawdzi, czy PKO BP naruszył prawo