Amazon Prime Video poinformował, że nie odnotował gwałtownego spadku liczby subskrybentów po wprowadzeniu reklam na początku roku. W rozmowie z „Financial Times” Kelly Day, wiceprezes firmy zapowiedziała, że w 2025 roku liczba spotów wyświetlanych użytkownikom platformy będzie nieco większa.
Pod koniec stycznia Amazon Prime Video w Stanach Zjednoczonych wprowadził dopłaty za brak reklam. Ich wyłączenie kosztuje 2,99 dol. miesięcznie. Od 5 lutego reklamy są wyświetlane także w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Austrii. U naszych zachodnich sąsiadów wyłączenie spotów kosztuje 2,99 euro miesięcznie. 9 kwietnia do tych krajów dołączyła Francja, gdzie dopłata za oglądanie bez spotów reklamowych kosztuje 1,99 euro.
- Pozwoli nam to dalej inwestować w atrakcyjne treści i zwiększać nasze inwestycje w perspektywie długoterminowej, aby utrzymać wysoką jakość i liczbę treści w Prime Video - wyjaśniła wówczas firma w wiadomości do użytkowników. Platforma wprowadziła reklamy po tym jak na ten krok zdecydowały się na wybranych rynkach Netflix i Disney+. Wcześniej brak reklam wyróżniał usługi SVoD na tle płatnych kanałów w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych. Wielu klientów to doceniło porzucając w USA tradycyjne abonamenty na rzecz usług streamingowych.
Reklam ma być nadal mniej niż w telewizji
Choć firma Kantar twierdziła, że w I kwartale br. Amazon Prime Video traci subskrybentów przez reklamy, to koncern zaprzeczał tym informacjom. Nie wszyscy bezczynnie zareagowali jednak na wprowadzenie dopłaty. W Niemczech ponad 18,5 tys. osób dołączyło do pozwu zbiorowego przeciwko Amazonowi złożonego przez Centrum Porad Konsumenckich Saksonia (Verbraucherzentrale Sachsen). Wprowadzenie reklam uznano za ukrytą podwyżkę.
- Nie zmieniliśmy naszych planów, żeby emitować znacznie mniej reklam niż linearne kanały telewizyjne i inni dostawcy usług streamingowych. Będziemy na bieżąco analizować liczbę reklam, aby zapewnić klientom doskonałą obsługę - stwierdził w rozmowie Broadband TV News rzecznik prasowy Amazon Prime Video. W wywiadzie Day stwierdziła, że platforma wprowadziła bardzo lekkie obciążenie reklamami. Taka polityka miała zostać przyjęta ze zrozumieniem przez konsumentów, którzy spodziewali się większej liczby spotów.
Na razie dopłata za wyłączenie reklam nie obowiązuje w Polsce, gdzie dostęp do platformy kosztuje 49 zł rocznie lub 10,99 zł miesięcznie i spoty promocyjne nie są wyświetlane. Za pośrednictwem Prime Video można oglądać seriale typu „The Boys”, „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”, „Upload”, „Fallout”, „Reacher”, „Citadel”, a także filmy. Nad Wisłą tańsze pakiety z reklamami oferują Max i SkyShowtime. Wciąż nie wiadomo kiedy podobne plany wprowadzą Netflix i Disney+.