Marta Lech-Maciejewska w „Drugie życie sukni ślubnej. Second Chance Dresses”; fot Krystian Szczesny
Dziennikarka Polsatu Marta Lech-Maciejewska poinformowała w mediach społecznościowych o zmaganiach z chorobą nowotworową. - Rana po operacji nie boli prawie w ogóle, bo dbają tu o to, żeby bolało jak najmniej. Szczęście, bo wszystko poszło jak należy – podała.
Marta Lech-Maciejewska prowadziła na antenie Polsat Cafe „Drugie życie sukni ślubnych”, jest także znana z bloga Super Styler. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 170 tysięcy osób.
W sierpniu dziennikarka podała publicznie informacje o diagnozie nowotworu złośliwego.
"Gdybyście jeszcze dwa miesiące temu zapytali mnie, jak zniosłabym wiadomość o złośliwym nowotworze, to pewnie powiedziałabym, że rozpadłabym się na kawałki. Ale tak się nie stało. Żyję, pracuję, płaczę i się śmieję. Kocham, mam marzenia i pragnienia" – oświadczyła wtedy.
Zobacz: Monika Olejnik przeszła operację. „#RakNIEwyrok”
Dziennikarka Polsatu walczy z nowotworem. „Boli”
Teraz w mediach społecznościowych Lech-Maciejewska fanami informacjami o przebytej operacji i rekonwalescencji.
„Łzy. Pełne szczęścia i bólu. Bo boli jak cholera. Przede wszystkim gardło po rurce do intubacji. Rana po operacji nie boli prawie w ogóle, bo dbają tu o to, żeby bolało jak najmniej. Szczęście, bo wszystko poszło jak należy” – napisała na Instagramie.
Dalej wspomniała o oczekiwaniu na wyniki badań i walce o powrót do zdrowia.
„Nie nastawiam się, że będzie idealnie, bo statystyki mówią same za siebie. Być może będę musiała tu jeszcze wrócić. Może czeka mnie dalsze leczenie. Czas pokaże. Ale już się tak nie boję. Strach zwalczam pozytywną energią i miłością, którą dostaję od świata. Od Was! Jakoś to będzie. Będzie dobrze. Byle do jutra, i żeby nie bolało” – opisała dziennikarka Polsatu.
