RMF FM wyprzedziło Trójkę w Lublinie. Złote Przeboje Puls tuż za podium
Nowym liderem słuchalności w Lublinie w okresie od sierpnia ub.r. do stycznia br. zostało RMF FM. Podium w tej fali uzupełniają: Radio ZET i Trójka - wynika z badań słuchalności radia.
Dołącz do dyskusji: RMF FM wyprzedziło Trójkę w Lublinie. Złote Przeboje Puls tuż za podium
Ta jasne, ściągać abonament od całego społeczeństwa i nie przejmować się rankingami, robiąc radio dla garstki ludzi. Wywalić z Trójki Agnieszkę Szydłowską, Piotra Metza i całą znienawidzoną przez ciebie "muzykę od majorsów" i szczycić się tym, że prawie nikt takiego radia nie słucha?
Sorry, ale piszesz bełkot na poziomie słynnego Macieja z radomskiej hurtowni...
A kogo to interesuje ??? Nie musisz chwalić czy słuchasz radia zet czy rmf fm czy kurde jaką stację byle żeby ci pasowała.
Nie, grać muzykę od majorsów - najlepiej tę samą co RMF, Zetka i Eska. One mają wyższą słuchalność, więc Trójka też będzie miała wyższą. Dobrze rozumiem tok twojego rozumowania.
A teraz odpowiedz:
- skąd weźmie się rynek na kolejne radio komercyjne oferujące tę samą muzykę,
- dlaczego im więcej majorsów w Trójce, tym niższa słuchalność (tak było za Laskowskiego i tak jest od od kilku lat).
Zakoduj sobie parę informacji:
- Trójka nie będzie lepszym medium komercyjnym niż media komercyjne, bo to nie jej bajka,
- obowiązuje zasada wyróżnij się lub giń, co oznacza, że Trójka może jedynie zyskać, gdy zaoferuje kompletnie co innego niż największe 3 media komercyjne,
- poza majorsami powstaje na świecie znacznie więcej muzyki - jest sporo chłamu, ale generalnie dużo więcej wartościowych dźwięków, zarówno popowych, jaki i bardziej ambitnych. Mamy XXI wiek i wielu zdolnych ludzi jest w stanie samodzielnie wydawać płyty - poza tym wielu z nich nie chce chodzić na smyczy korporacji fonograficznej. Media publiczne powinny mieć ambicję odkrywać ciekawe dźwięki a nie być tubą kilku wytwórni - tylko dlatego, że kaska za reklamę, bilety VIPowskie na koncerty, wywiady ustawki z gwiazdami itp. itd. XXI wiek - grając z katalogu kilku wytwórni, to radio skazuje się na śmierć. Młodzi ludzie coraz częściej sięgają do pozaradiowych źródeł, więc mają w 4 literach guru radiowego, któremu nie chce się szukać ciekawej muzyki, bo ma na biurku kilkadziesiąt płyt od kumpli pracujących dla majorsów...