Paweł Rabiej zrezygnował z funkcji rzecznika prasowego Nowoczesnej
Paweł Rabiej nie jest już rzecznikiem prasowym Nowoczesnej. Jego rezygnację z tej funkcji przyjął zarząd partii. - Uważamy, że Paweł Rabiej ma teraz inne obowiązki, a rzecznik powinien być bardziej związany z naszym klubem poselskim - uzasadnia Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca partii.
Dołącz do dyskusji: Paweł Rabiej zrezygnował z funkcji rzecznika prasowego Nowoczesnej
Oni już się poddali. Wyrzucenie rzecznika i odcięcie się od jego wypowiedzi świadczy wyraźnie, że popełniają dziecinne błędy charakterystyczne dla spanikowanego malucha.
No cóż Petru ratuje wizerunek jak może,a może naprawdę sumnieie i przekroczenie granic i dla niego. Pytanie,czy sam dla siebie już gra,czy jeszcze konkretni ludzie grają na niego za granicą,zakładając,że grali.
dziś każdą głupotę mozna taką i inną powiedzieć,demokracja.Cóż w innych ustrojach czy ich odmianach też,no w niektórychnie ożna,albo raczej kto może ten może...
Od kiedy jest ta sprawa,nie z nim,ale w ogóle,odkąd wreszcie konkretni wazni ludzie w rządzie niemieckim i w mediach uznali,że 1.to nic nie da co robią,albonie tylko to,albo nie w takiej dawce,nie aż tak, nie da w ich kraju i nie da u nas i nie da na szerszą skalę, 2.uznali,że trzeba zacząć ocieplać stosunki,jednak potwierdzić,że stosunki między oboma krajami sąlepsze niż się wydaje,albo je na nowo budować;jedni uznali,innych głosy liczne przecież w tamtym kraju się przebiły,pozwolono im się przebić...I od tej pory mamy co mamy.
NO,ale to pewnie spiskowa teoria na fałszywych informacjach oparta itd.
A przed chwilą no właśnie,nowoczesna miała,albo rzekomo miała,albo tak Petru twierdził,że miała 25 30 i więcej procent i była gotowa do przejęcia władzy.Ale za wcześnie wg.mnie na stwierdzenia,że n.się zwija;ile iiiiiler azy to słyszałem o platformie przez minione lata. Poza tym naprawdę zobaczymy jak ludzie zagłosują za...no właśnie kilka tygodni?miesięcy?lat?i dlaczego;poza tym to jest to osobne pytanie,czy tych ludzi w ogóle interesuje faktyczne poparcie.Czy jest im potrzebne do przejęcia władzy siłą,albo destabilizowania państwa,czy wytwarzania takiego wrażenia w mediach.Ok.na logikę wiem,jest,przydaje się bardzo,bardzoby im się przydało;ale jednak mnie to pytanie nurtuje od początku.Ale mam nadzieję,że to wszystko można włożyć między bajki,a opozycja dzięki temu czy innemu posłowi zalicza tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego ósmego samobója z 60m.Poza tym coś jednak do Petru dociera,przynajmniej na razie,skoro zareagował tak;nawet jeśli rozmiary krytyki w necie,czy może tej,o której nic nie wiemy go do tego zmusiły,popchnęły.Ale może nie dlatego,oby nie.Bo jednak chciałoby się...oj chciało.
Mam mieszane uczucia,gdy każe się kolejnemu młodemu człowiekowi żyć z potwornym poczuciem winy za to co robiły konkretne osoby albo ok.miliony,albo nawet jego przodkowie,albo ok.co robił jego naród.I mieszane i oczywistym jest,że ktoś nie odpowiada za winy kogoś,ani z rodziny ani z narodu,ani niczyje.Odpowiedzialność,osobny temat.I wiem jak można paskudnie wykorzystać czyjeś domaganie się polityki historycznej innej,czy wiedzy,prawdy,stanięcia w prawdzie,by sklócić narody,rządy,ano gry polityczne świata;ale wiadomo też jak wielu cynicznie tą wiedzą,niewiedzą historyczną gra,a my mamy prawo domagać się mowienia jak było,nawet jeśli ktoś zara zacznie,że dla każdego było inaczej,że nie każdy,że narracje,punkty widzenia.
Intensywna,ale krótka kariery jego powiadasz?Ano może,ale jest gdzie jest i nal daśą tacy,co chcą by był wyżej;ilu ich zostanie po tym i jak mocni?to inna sprawa,czas pokaże.