W ub.r. wpływy Telewizji Polskiej z abonamentu zmalały o 10 proc., a z reklam - o 5 proc.

Brzydzę się oglądać stacje TVP. Dziwię się "dziennikarzom" typu Ziemiec, Cholecka - ludzie bez kręgosłupa moralnego. Kiedyś ten cyrk się skończy, a twarz całe życie ma się jedną.

Spada ogladalnosc, wiec spadaja wplywy. Kurski przejmował TVP jako lidera, niestety, do konca roku zrujnuje caly potencjal. Nie potrafi oszczedzac, pracowac z budzetem. To 8 zarzad odkad jestem w TVP, ale takiej chucpy, braku elementarnej wiedzy z zakresu ekonomii, zarzadzania, jeszcze nie bylo. Kierowanie przez konflikt i chaos. Straszenie zwolnieniami i marnotrawienie czasu antenowego i kasy na programiki i mega produkcje dla znajomych producentow (najwieksza kasa idzie do waskiej grupy ludzi z... Polsatu, Perzyna, itp). Zalosne i straszne.
Zniszcza. Wydoja do konca i zniszcza.

Ta niemoc przy egzekwowaniu prawa to żenujące, po co ustawa skoro jej nie mozna wyegzekwowac? To ośmieszanie instytucji państwa! Abonament płacą starsi, zbliżający się do wieku upoważniającego do zwolnienia. Co dalej? Jak długo będziecie dyskutować o czymś, co funkcjonuje w całej Europie? Podobna bezsilność to odzysk opakowań, głównie szklanych.

To nie jest "żenujące", tylko oczywiste. Ta niemoc jest naukowo opisana. W USA 100 lat temu wymyślono nawet prawidło socjologii prawa, mówiące, że prawo, któremu sprzeciwia się ponad połowa jego adresatów, nie jest skuteczne.

I z taką sytuacją mamy do czynienia przy abonamencie. Sprzeciw wobec obowiązku zapłaty jest (znacznie) wyższy niż połowa Obywateli, dlatego tak topornie idzie jego egzekucja.

Żenujące jest istnienie prawa, którego prawie nikt nie popiera.