SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krzysztof Stanowski wyśmiał tekst Mai Staśko o przemocy wobec kobiet, aktywistka skarży się na hejt

W felietonie na Kanale Sportowym Krzysztof Stanowski kpił z artykułu aktywistki Mai Staśko o przemocy seksualnej wobec kobiet, zarzucając jej generalizację i uogólnienia. Skomentował też wygląd Staśko. - Od rana co kilka sekund otrzymuję hejt. Jest mi już słabo, padam - przyznała Maja Staśko, oceniając, że Stanowski zbagatelizował opisany przez nią problem.

Dołącz do dyskusji: Krzysztof Stanowski wyśmiał tekst Mai Staśko o przemocy wobec kobiet, aktywistka skarży się na hejt

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Anka
Pani Maja nie odkryła Ameryki.Samiec Twój wróg!tak pojmowany feminizm doprowadził do jego upadku,a jego pogrzebem były parytety.Pani Maja mówi o rzeczach ważnych,ale nie umie o nich mówić i je ośmiesza,a Stanowski się śmieje z tego sposobu,a śmiać się można ze WSZYSTKIEGO!bo cytując klasyka:"nie żarty z zamachów są nie na miejscu,zamachy są nie na miejscu."
odpowiedź
User
Placek
Sosnowski za mądry nie jest. Ale ma jedną ważną zaletę: nie udaje mądrzejszego. Pańcia coś wymyśliła, coś sobie dopowiedziała, no i skręciła tekst. Właśnie dlatego zawsze tak ważny był redaktor, bo kobiety miały tendencję do globusów, przeinaczania, nadmiernie emocjonalnego podejścia. A tutaj jeszcze ta emfazą, ta histeria, że atakują... Droga pani, te zajawione przez panią sytuacje to promil promila albo i mniej. Dobre dziennikarstwo polega na opisywaniu rzeczywistości, a nie hiperbolach.

Poległa pani. I, co najgorsze, rozwalił Panią Sosnowski.

Czy pani wydawca wie, że zmyśla pani teksty?
odpowiedź
User
Jacek von Silberstein
Sosnowski za mądry nie jest. Ale ma jedną ważną zaletę: nie udaje mądrzejszego. Pańcia coś wymyśliła, coś sobie dopowiedziała, no i skręciła tekst. Właśnie dlatego zawsze tak ważny był redaktor, bo kobiety miały tendencję do globusów, przeinaczania, nadmiernie emocjonalnego podejścia. A tutaj jeszcze ta emfazą, ta histeria, że atakują... Droga pani, te zajawione przez panią sytuacje to promil promila albo i mniej. Dobre dziennikarstwo polega na opisywaniu rzeczywistości, a nie hiperbolach.

Poległa pani. I, co najgorsze, rozwalił Panią Sosnowski.

Czy pani wydawca wie, że zmyśla pani teksty?

Jerzy Sosnowski?
odpowiedź