Blokowanie czytelników z Adblockiem to odważny i słuszny ruch „The Washington Post” (opinie)
- Decyzja kierownictwa „The Washington Post” o tym, by odcinać dostęp do niektórych treści czytelnikom korzystającym z programów blokujących reklamy jest odważna, ale potrzebna. Unikanie reklam przez odbiorców może z kolei doprowadzić do powstania „internetu dwóch prędkości” - oceniają dla Wirtualnemedia.pl menedżerowie Wirtualnej Polski, Interii, „Gazety Wyborczej” i „Dziennika Gazety Prawnej”.
Dołącz do dyskusji: Blokowanie czytelników z Adblockiem to odważny i słuszny ruch „The Washington Post” (opinie)
Masz słaby komputer w takim razie. Kup lepszy, albo przestań korzystać z czegoś, na co nie możesz sobie pozwolić. Analogicznie - kupiłeś najnowszą Fifę, ale nie masz odpowiedniego kompa, by ją odpalić. Idziesz więc do sklepu i kradniesz kompa i usprawiedliwiasz jeszcze siebie, że przecież twórca Fify powinien zrobić grę taką, żeby na twoim kompie można było ją uruchomić.
Ja również blokuję reklamy i niechciane NATRĘTNE treści. Nie dla tego, że ich nie potrzebuję, ale w większości po prostu są tak źle zrobione, że przeszkadzają i właśnie zamulają komputer.
Niestety nie może to dotrzeć do twórców, że wyświetlane na raz 5 reklam, które biją kolorami, animacją i ferią animacji. Nie niesie za sobą żadnego przekazu, a jedynie męczą czytelnika, który szybko z takiej treści unika. Nie mówię już, że często 80% przesyłanej treści przez net, to własnie śmieć...
Ogółem przemyślcie to, weźcie pod uwagę komfort użytkownika i tak dostosujcie reklamy, żeby nie chciało się od razu zamknąć okna, to nie będzie potrzeby używać blokowaczy.