W reality show obrażono Polaków. LPP się wycofuje, PZU - nie (wideo)
W telewizyjnym reality show „Kocham Litwę” uczestnicy demonstracyjnie zerwali tabliczkę z polską nazwą ulicy. Ze sponsorowania programu wycofała się firma LPP, natomiast współpracę kontynuuje PZU.
W programie „Kocham Litwę” trzy grupy młodych ludzi udają się w trzytygodniową podróż po tym kraju. W trzecim odcinku show kilku uczestników demonstracyjnie zerwało z jednego z domów tabliczkę z polską nazwą ulicy (na poniższym filmiku widać to na wysokości 23:00).
Oburzenie tym incydentem wyraziły polskie media na Litwie, natomiast producent programu zwrócił uwagę, że nie doszło do naruszenia prawa, ponieważ tabliczki w języku polskim już wcześniej powinny zostać usunięte przez lokalnych urzędników. Producent podkreślił jednocześnie, że show ma na celu promowanie życia na Litwie i przeciwdziałanie dużej emigracji mieszkańców tego kraju, a nie walkę z mniejszościami narodowymi.
Mimo to ze sponsorowania programu wycofała się polska firma LPP, która za pośrednictwem swojego litewskiego biura dostarczała uczestnikom ubrania Reserved. „Marka Reserved do tej pory miała dobre doświadczenia ze współpracy z programami telewizyjnymi, niestety formuła ‘Kocham Litwę’ przybrała niepożądany i niepokojący kierunek, który godził w uczucia Polaków i był jednocześnie niezgodny z wartościami, którymi kieruje się firma LPP” - czytamy w oświadczeniu przedsiębiorstwa.
Natomiast współpracę z „Kocham Litwę” będzie kontynuować litewski oddział PZU, który uczestnikom show zapewnia ubezpieczenie NNW. „Różne działania Grupy PZU skierowane są na promocję działań mających na celu budowę właściwych relacji między Polską a Litwą. Jeden incydent, nad którym ubolewamy, nie przekreśli przyjętej strategii” - argumentuje firma, zaznaczając że jest też i pozostanie sponsorem Radia znad Wilii - polskiej rozgłośni działającej w Wilnie.
Dołącz do dyskusji: W reality show obrażono Polaków. LPP się wycofuje, PZU - nie (wideo)