W ciągu 4 lat ceny roamingu dwukrotnie spadły, najtańsze połączenia z UE o wiele tańsze niż z resztą świata

Raport UKE został oparty na analizie dokonanej przez regulatora w okresie od I kwartału 2011 do końca 3 kwartału 2014 r. Przedmiotem analizy były między innymi zmiany w segmencie usług telekomunikacyjnych w roamingu międzynarodowym zarówno na obszarze UE, jak i poza nim oraz koszty ponoszone przez użytkowników korzystających z roamingu.

W badanym przez UKE okresie liczba użytkowników mających możliwość korzystania z usług w roamingu w wypadku kart pre-paid zwiększyła się o ponad 20 proc. i osiągnęła liczbę 30,5 mln. Natomiast wśród użytkowników korzystających z abonamentu wskaźnik wzrostu osiągnął poziom 9,8 proc. Obecnie liczba abonentów z dostępem do roamingu szacowana jest na 14,4 mln.

Raport UKE zwraca uwagę na rosnący ruch roamingowy generowany przez użytkowników polskich sieci komórkowych. W wypadku użytkowników usług pre-paid łączny czas wykonanych połączeń w I kwartale 2011 r. wynosił 11,7 mln minut, natomiast w III kwartale ub. r. osiągnął poziom 32,6 mln minut. W przypadku połączeń odbieranych przez użytkowników pre-paidów liczby te wynosiły odpowiednio 23,2 mln oraz 90,7 mln minut.

Jeśli chodzi o użytkowników opłacających abonament to przy inicjowaniu połączeń w roamingu na początku 2011 r. rozmawiali oni przez 40,5 mln minut w trakcie jednego kwartału w porównaniu ze 101,3 mln minut w III kwartale ub. r. Z kolei przy odbieraniu połączeń posiadacze abonamentu spędzili na rozmowach 47,7 mln minut na początku i 199,6 mln minut na końcu analizowanego przez UKE okresu.

Autorzy opracowania zwracają uwagę na fakt, że w wypadku użytkowników usług roamingowych w abonamencie na przestrzeni analizowanych kwartałów czas trwania wykonanych przez nich połączeń był średnio o 158,2 proc. dłuższy niż w przypadku osób korzystających z pre-paid.

Analizując koszty połączeń roamingowych ponoszone przez użytkowników na przestrzeni badanych 4 lat UKE wskazuje, że uległy one obniżeniu zarówno w wypadku połączeń w obszarze UE, jak i poza nią. W I kwartale 2011 r. za minutę wykonanego połączenia do UE trzeba było zapłacić 0,36 euro w przypadku kart pre-paid i 0,35 euro w abonamencie na terenie UE. W III kwartale ub. r. kwoty te wynosiły odpowiednio 0,19 oraz 0,13 euro.

W przypadku połączeń odebranych z obszaru UE w I kwartale 2011 r. koszt jednej minuty wynosił 0,15 euro i był równy dla użytkowników pre-paidów i abonamentu. Natomiast w III kwartale ub. r. osoby korzystające z modelu przedpłaconego płacili 0,05, a posiadacze abonamentu - 0,02 euro za minutę.

Raport wskazuje na to, że chociaż ceny roamingu w wypadku krajów nie należących do UE z roku na rok spadają, to wciąż są one wyższe niż w wypadku połączeń wykonywanych przez Polaków do krajów Wspólnoty. W I kwartale 2011 r. minuta połączenia z obszarem RoW (reszta świata) w systemie pre-paid kosztowała 1,19 euro, by w III kwartale ub. r. spaść do poziomu 0,54 euro.

Z kolei użytkownicy abonamentu w I kwartale 2011 r. za minutę połączenia z RoW musieli zapłacić 1,53 euro, natomiast w III kwartale ub. r. - 0,59 euro.

Analiza dokonana przez UKE podkreśla, że usługą w roamingu, która rozwija się najbardziej dynamicznie jest transmisja danych. Raport wykazuje postępujący spadek kosztów 1 MB transmisji danych na obszarze UE. W III kwartale 2012 r. wynosił on 0,66 euro w wypadku kart pre-paid i 0,62 euro w wypadku abonamentu. W III kwartale ub. r. kwoty te spadły odpowiednio do 0,18 euro oraz 0,13 euro.

W tym samy okresie za 1 MB danych przesłanych w roamingu na obszarze RoW trzeba było zapłacić 3,69 euro w roku 2012 oraz 2,52 euro w roku ubiegłym.

Spadające ceny transmisji danych w roamingu mają wpływ na korzystanie przez użytkowników z tego typu usług. Według danych podanych przez UKE w I kwartale 2011 r. w ramach abonamentu przesłano 1,4 mln MB, podczas gdy w III kwartale ub. r. liczba ta wzrosła do 45,1 mln MB. W przypadku modelu pre-paid w II kwartale 2011 r. przesłano 0,1 mln MB danych, w III kwartale ub. r. było to już 4,6 mln MB.