Nowy akcjonariusz w „Rzeczpospolitej” zaskoczeniem dla rynku. „To inwestycja w cyfrową przyszłość”
Firma Grzegorza Hajdarowicza ogłosiła, że negocjuje sprzedaż 40 proc. akcji Gremi Media, wydawcy m.in. „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”, spółce Pluralis powiązanej z funduszem MDIF i belgijskim wydawcą Mediahus. Zdaniem analityków pytanych przez Wirtualnemedia.pl to wiadomość dobra dla Gremi Media, bo zyska wsparcie finansowe i branżowe, i całego polskiego rynku mediów, ponieważ wydawcy nie przejmie państwowy koncern. - Ta transakcja to klasyczny win-win - ocenia Marek Sowa.
W piątek firma KCI, mająca obecnie 1,308 mln akcji Gremi Media stanowiących 75,69 proc. kapitału i 81,72 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, poinformowała o porozumieniu z holenderską spółką Pluralis dotyczącą warunków brzegowych ewentualnego zakupu przez nią w dwóch transzach pakietu akcji Gremi Media.
Chodzi o 691,3 tys. walorów stanowiących 40 proc. kapitału zakładowego i 37,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
KCI szukało inwestora do Gremi Media oda marca br., poinformowało wtedy, że zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczący posiadanego pakietu akcji. Zaczęło współpracę z firmą doradczą Deloitte Advisory, która będzie odpowiadać za „przeprowadzenie potencjalnej transakcji w drodze otwartego procesu pozyskania od zainteresowanych inwestorów ofert nabycia akcji”.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
W maju br. KCI w ramach skorygowanej strategii na lata 2019-2030 zapowiedziało inwestycje w projekty nieruchomościowe i kompleks Alvernia Planet, natomiast o Gremi Media wspomniało tylko zdawkowo, wśród projektów, w których chce być mniejszościowym inwestorem.
Kto stoi za nowym akcjonariuszem Gremi Media
Finalna umowa sprzedaży nie została jeszcze zawarta przez KCI i Pluralis, przy czym firmy zdecydowały się opublikować przygotowany wspólnie komunikat prasowy.
"Objęcie udziałów przez Pluralis B.V. zapewni, wraz z pełniejszą dywersyfikacją własności w Gremi Media, kompetencje i wiedzę ekspercką gwarantowaną przez głównych międzynarodowych inwestorów medialnych, umożliwiając jednocześnie obecnemu kierownictwu zachowanie kontroli operacyjnej" - stwierdzono w komunikacie.
- Transakcja jest dużym zaskoczeniem. Spodziewano się raczej, że Gremi Media zostanie przejęte przez któryś z podmiotów obecnych na polskim rynku: Wirtualna Polska, Orlen czy PZU. To, że akcji Gremi Media nie kupiła żadna z tych firm, zapewne wynika z tego, że ich oczekiwania cenowe rozminęły się z oczekiwaniami sprzedającego - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Paweł Nowacki, niezależny konsultant rozwiązań dla wydawców i e-commerce (DigitalFlow.pl).
Spółka Pluralis należy do funduszu Media Development Investment Fund (MDIF), belgijskiej firmy medialnej Mediahuis i King Baudouin Foundation.
W komunikacie o umowie dot. pakietu akcji Gremi Media podkreślono, że będzie to druga inwestycja Pluralis w Europie Środkowej - po kupnie na początku br. 34 proc. udziałów słowackiego wydawcy Petit Press. Wyliczono, że inwestorzy i partnerzy Pluralis mają udziały w spółkach z różnych sektorów, takich jak niemiecki GLS Bank, francuski holding cyfrowy Maxime Kurkdjian czy biuro rodzinne Tradicor, a także w Soros Economic Development Fund i VP Capital.
Mediahuis działa od 2014 roku, wydaje m.in. irlandzkie dzienniki „Irish Independent”, „The Herald” i „Belfast Telegraph”, luksemburski „Luxemburger Wort”, a także holenderskie tytuły „NRC Handelsblad”, nrc.next, „Dagblad van heta”, „Noorden”, „Leeuwarder Courant”, „Friesch Dagblad”.
Z kolei Media Development Investment Fund to fundusz wspierany finansowo przez miliardera George’a Sorosa, aktywny już wcześniej na polskim rynku. W połowie 2016 roku jego spółka MDIF Media Holdings zainwestowała w Agorę - kupiła 5,35 mln akcji stanowiących 11,22 proc. kapitału zakładowego spółki i dających 8,26 proc. głosów na jej walnym zgromadzeniu. Walory został sprzedane m.in. przez fundusze emerytalne PTE PZU, Nationale Nederlanden PTE i Aegon PTE.
Natomiast SFS Ventures, czeska spółka zależna MDIF na początku 2019 roku wspólnie z Agorą kupiła 100 proc. udziałów Eurozetu, nadawcy m.in. Radia ZET. Agora za 40 proc. udziałów zapłaciła 130,7 mln zł, a jesienią 2019 roku na mocy umowy ze wspólnikiem zapowiedziała przejęcie pozostałych 60 proc. Zgody na tę transakcję nie wyraził prezes UOKIK, Agora zaskarżyła jego decyzję do sądu.
Czy o prawdopodobnej inwestycji w Gremi Media przesądziły czynniki stricte biznesowe czy istotne jest także wsparcie dla niezależnych mediów wpisane w działalność Media Development Investment Fund? - Moim zdaniem to raczej inwestycja branżowa. Wśród udziałowców spółki Pluralis jest belgijski Mediahuis - to całkiem spory podmiot, ma sporo oddziałów, wydaje kilka dzienników. Pluralis wcześniej kupił pakiet udziałów znaczącego słowackiego wydawcy Petit Press. To, że wśród udziałowców nowego inwestora w Gremi Media, jest fundusz powiązany z George’em Sorosem może nie mieć żadnego znaczenia - komentuje Paweł Nowacki.
Zdaniem Marka Sowy, byłego prezes Agory i UPC Polska, a obecnie właściciela Golf Channel, zapowiedziana inwestycja to dobra wiadomość nie tylko dla wydawcy „Rzeczpospolitej”, lecz także całego rynku mediów w Polsce.
- Gremi Media pozyskuje kolejnego międzynarodowego inwestora, zwiększając tym samym stabilność finansową spółki oraz stawiając tamę zapędom lokalnych polityków. Inwestorzy i partnerzy Pluralis mają spore doświadczenie na wymagających rynkach medialnych i są w stanie zapewnić branżowy know-how, wsparcie finansowe oraz - co być może najważniejsze - mają długoterminową wizję inwestowania w profesjonalne media, patrzące na ręce władzy - komentuje Sowa.
Gremi Media tym droższe, im bardziej cyfrowe
Według naszych ustaleń na początku listopada z rozmów o kupnie od KCI kontrolnego pakietu akcji Gremi Media wycofała się Wirtualna Polska, uznając proponowaną cenę za zbyt wysoką. Przejęciem miały być zainteresowane państwowe giganty Orlen i PZU, przy czym oficjalnie oba temu zaprzeczają. KCI za posiadany pakiet ma oczekiwać ok. 300 mln zł.
- Wydaje mi się, że Wirtualna Polska organicznie rozwija swój zespół redakcyjny i jest skupiona na zupełnie innym biznesie - e-commerce. Po drugie, jej działalność stricte mediowa nie jest typowo newsowa, jak w przypadku dzienników Gremi Media - mówi nam Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku.
Grupa kapitałowa Gremi Media od kilku lat notuje ok. 100 mln zł przychodów (w ub.r. pierwszy raz zmalały poniżej tego poziomu, wyniosły 96,14 mln zł), a w ostatnich latach znacząco poprawiła rentowność: z ok. 9 mln zł rocznego zysku netto w 2015 i 2016 roku, a 6,71 mln zł w 2018 roku, do 14,4 mln zł w 2019 i 15,4 mln zł w ub.r.
Zdaniem Konrada Księżopolskiego, szefa analityków Haitong Banku, kluczowe przy wycenie Gremi Media są udział i dynamika przychodów firmy z prasy papierowej oraz z subskrypcji i reklam internetowych. Spółka nie wyszczególnia takich danych w sprawozdaniach finansowych.
- Zupełnie inne są wyceny biznesów internetowych, a inne - papierowych. Struktura tych dwóch obszarów w przychodach i wyniku EBITDA firmy jest kluczem do jej wyceny - podkreśla Księżopolski.
- Biorąc pod uwagę wielowymiarowy, strategiczny charakter tej inwestycji, jest prawdopodobne że wynegocjowana cena za 40 proc. akcji Gremi Media jest niższa niż pierwotnie zakładana przez Grzegorza Hajdarowicza - czyli znacznie poniżej poziomu 10 x EBITDA - tym bardziej że kontrola operacyjna pozostaje po stronie dotychczasowego właściciela. Kwestie finansowe są istotne, ale jako całość ta transakcja to klasyczny win-win - uważa Marek Sowa.
Zdaniem Pawła Nowackiego zapowiedziana transakcja to „inwestycja w cyfrową przyszłość Gremi Media, chociażby w rozwój subskrypcji". - W Polsce wydawcy mają dużą przestrzeń do rozwoju, moim zdaniem biznes subskrypcyjny jest dopiero w początkowej fazie wzrostów. Na razie największy sukces w tym obszarze ma Agora, subskrypcje rozwijają też Gremi Media, wydawcy „Pulsu Biznesu” i „Dziennika Gazety Prawnej”. Każdy coś ma, ale nie osiągnął jeszcze pułapu dużych przychodów - analizuje.
„Rzeczpospolita” nie dla państwowej firmy
Zaawansowane negocjacje z Pluralis oznaczają, że wydawca „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” nie zostanie przejęty przez żadną państwową firmę. O takiej możliwości spekulowano po tym, jak Orlen na początku br. kupił Polska Press, a wcześniej wspólnie z PZU i Alior Bankiem zainwestował w Ruch, wspierając jego restrukturyzację.
- I z punktu widzenia samego Gremi Media, i całego rynku to dobra wiadomość, bo będzie większy pluralizm - ocenia Paweł Nowacki. Podobnego zdania jest Marek Sowa: - Najgorszym scenariuszem dla spółki, ale również dla polskich obywateli i podatników byłoby przejęcie Gremi Media przez spółkę skarbu państwa, gwarantującą pełen serwilizm wobec administracji rządowej.
W obecnej sytuacji oddala się perspektywa fuzji w segmencie dzienników biznesowych, w którym oprócz tytułów Gremi Media są m.in. „Dziennik Gazeta Prawna” (Infor Biznes) i „Puls Biznesu” (Bonnier Business Polska). - Dzisiaj te tytuły ze sobą konkurują, a gdyby należały do jednej grupy kapitałowej, w pewien sposób by się kanibalizowały - zauważa Konrad Księżopolski.
Hajdarowicz krytycznie o polskich inwestorach
Grzegorz Hajdarowicz w wywiadzie opublikowanym zaraz po ogłoszeniu umowy z Pluralis zapewnił, że starał się znaleźć „silnych ekonomicznie partnerów w Polsce, gotowych współfinansować tytuły należące do Gremi”.
- Skutek był mniej niż zadowalający. Co więcej, spotkałem się z próbą wrogiego przejęcia praw do tytułów, pod absurdalnymi pretekstem. Na szczęście, próba się nie udała - stwierdził, nawiązując do sporu KCI ze spółką z holdingu Zbigniewa Jakubasa (Jakubas w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapewnił, że nie jest zainteresowany kupnem Gremi Media).
Według Hajdarowicza sytuacja na polskim rynku mediów jest coraz trudniejsza. - Piętno polityki ciąży na nim coraz bardziej i wywiera nań negatywny wpływ. Rzeczpospolita i Parkiet pozostają poza głównymi liniami podziału polskiego życia politycznego. Ale mają wyraźną busolę wartości - obronę wolnego rynku, ochronę prywatnej własności, poszanowanie praw człowieka i obywatela w rozumieniu zachodnio-europejskim, wspieranie polskiego członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Nie wszystkim się to podoba - powiedział biznesmen.
Podkreślił, że oferta złożona przez Pluralis jest najlepsza pod względem długofalowej strategii Gremi Media. - Wiem, że rynek był przekonany, że „Rzeczpospolita” zostanie przejęta przez któregoś z polskich graczy. No cóż, lubię zaskakiwać. Informacje o moim odejściu z polskich mediów okazały się nieco przedwczesne. Wciąż tu jestem i zamierzam działać - zapowiedział Hajdarowicz.
Linia informacyjna dzienników Gremi Media bez zmian
- Umowa oznacza wsparcie dla Gremi, ale pakiet kontrolny Gremi pozostaje przy mnie. Pluralis, nasz nowy liczący się akcjonariusz, to spółka należąca do 3 wielkich i szanowanych firm. King Baudouin Foundation, silna grupa medialna Mediahuis oraz Media Development Investment Fund (MDIF) - to partnerzy o ugruntowanej reputacji, podzielający ten sam zestaw wartości konstytuujących od zawsze Gremi. Silni finansowo, bardzo aktywni na rynkach medialnych w różnych częściach świata, co daje nam dodatkowo dostęp do unikalnej wiedzy. Jednocześnie, to nie udziałowcy koncentrujący się wyłącznie na kwartalnym zysku - wyliczył.
Grzegorz Hajdarowicz podkreślił, że nowy akcjonariusz da Gremi Media dodatkowe możliwości technologiczne i merytoryczne. - Będziemy bardziej otwarci na świat, a świat będzie z nami bliżej współpracował. Nowy rozdział ponad 100-letniej Rzeczpospolitej zaczyna się bardzo dobrze - podkreślił.
- Będziemy silniejsi, bardziej odporni na wszelkie próby ataku z zewnątrz. Linia informacyjna gazet i stron www pozostaną bez zmian. Obiektywizm, prawda, niewygodne pytania stawiane każdemu uczestnikowi życia publicznego, troska o czytelników - zapewnił Hajdarowicz
Gremi Media od czterech lat na giełdzie
Holding Grzegorza Hajdarowicza wydawcę „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” przejął w 2011 roku. Najpierw kupił 51 proc. udziałów spółki, wówczas funkcjonującej pod nazwą Presspublika, o brytyjskiego funduszu Mecom za 80 mln zł, a kilka miesięcy później - pozostałe 49 proc. udziałów od państwowego Przedsiębiorstwa Wydawniczego „Rzeczpospolita” za 55 mln zł.
W sierpniu 2017 roku grupa KCI sprzedała kilku inwestorom, m.in. spółce głównego akcjonariusza Ruchu, 249,4 tys. akcji Gremi Media, stanowiących 14,6 proc. kapitału zakładowego i dających 11 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Cena za jedną akcję wyniosła 147 zł, a wycena całej firmy - ponad 251 mln zł.
Kolejne, mniejsze pakiety akcji Gremi Media firma Hajdarowicza sprzedawała w ramach strategii przyjętej w połowie 2019 roku. Zapowiedziała w niej, że zmniejszy swój udział w kapitale Gremi Media do 40-60 proc. oraz będzie inwestować w park edukacji i rozrywki Alvernia Planet.
W listopadzie 2017 roku Gremi Media zadebiutowała na bocznym rynku warszawskiej giełdy. W zeszły piątek, po ogłoszeniu umowy z Pluralis, kurs spółki wzrósł o 22,3 proc. do 181 zł, przy symbolicznych obrotach (handlowano 43 walorami za łącznie 7,2 tys. zł).
Firma oprócz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wydaje miesięcznik „Uważam Rze Historia”, a także serwisy internetowe, m.in. Rp.pl, Parkiet.com i Sportdziennik.com. Według danych PBC we wrześniu br. średnie rozpowszechnianie płatne razem „Rzeczpospolitej” zmalało rok do roku o 10,3 proc. do 36 549 egz., a „Parkietu” - wzrosła o 5 proc. do 4 048 egz.
Ponadto Gremi Media ma większościowe pakiety w spółkach e-Kiosk i KancelarieRP oraz 47 proc. udziałów spółki MMC Conferences organizującej konferencje biznesowe. Wiosną ub.r. dokupiła 28,1 proc. akcji e-Kiosku za 2,4 mln zł.
W trzecim kwartale br. grupa Gremi Media osiągnęła wzrost przychodów sprzedażowych o 5,1 proc. do 24,35 mln zł oraz zysku netto z 3,03 do 3,12 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Nowy akcjonariusz w „Rzeczpospolitej” zaskoczeniem dla rynku. „To inwestycja w cyfrową przyszłość”