Radpol: 300 mln przychodów za 2-3 lata, znaczące akwizycje
Spółka Radpol, producent wyrobów termokurczliwych, chce w 2010 r. wypracować 100 mln zł przychodów i osiągnąć ponad 10% rentowności netto, wynika z wtorkowej wypowiedzi prezesa spółki Andrzeja Sielskiego. Plany na 2-3 lata zakładają utrzymanie rentowności i wzrost przychodów do 300 mln zł dzięki rozwojowi organicznemu i akwizycjom.
"Trzeci kwartał jest zawsze najlepszy dla branży, więc po bardzo dobrych wynikach w I półroczu jestem przekonany, że cel zarządu przekroczenia 100 mln zł i ok. 10-proc. rentowności netto zostanie zrealizowany. Natomiast za 2-3 lata chcemy osiągnąć 300 mln zł przychodów i utrzymać rentowność w przedziale 10-15%" - powiedział na konferencji prasowej Sielski.
Prezes uważa, że dynamiczny rozwój mają zapewnić inwestycje np. w budowę kosztem 15 mln zł nowego zakładu Rurgazu, co kosztem podwoi jego moce produkcyjne i od 2012 r. spółka ta wniesie do grupy 100-120 mln zł przychodów. Poprawę wyników zapewni także zakończona niedawno modernizacja akceleratora w zakładach Radpolu. Duże nadzieje wiązane są także z akwizycjami.
"Rozmawiamy z kilkoma podmiotami z branży energii oraz infrastruktury energetycznej, ale nie spieszymy się - decydujące dla nas jest ich zaawansowanie technologiczne, wyniki oraz cena. Na dziś mogę tylko powiedzieć, że zarząd będzie starał się, by jeszcze w tym roku pozytywną informację o przejęciu rynkowi zakomunikować" - wyjaśnił prezes.
Sielski dodał, że interesują go spółki o przychodach 30-50 mln zł, choć w jego ocenie Radpol stać nawet na podmioty o przychodach rzędu 100 mln zł. Te mniejsze jest w stanie kupić za gotówkę i kredyty, gdyby pojawił się większy "przygotowane są różne opcje, w tym emisja".
Natomiast w rozmowie z agencją ISB Sielicki sprecyzował, że najbliższe jest przejęcie spółki z ok. 50-mln przychodami, posiadająca dodatkowe, zwiększające konkurencyjność spółki walory.
"Zawsze staramy się, by akwizycja rozwijała nasze zdolności, a spółka, z którą negocjacje są najbardziej zaawansowane posiada oprócz dobrego produktu także dział wykonawczy. To bardzo ciekawa rzecz, ponieważ pozwoli wygenerować jeszcze większą marże dzięki wydłużeniu łańcuszka prac, w których Radpol może uczestniczyć" - wyjaśnił agencji ISB Sielski, dodając, że kierunek wykonawstwa jest bardzo mocno brany pod uwagę w dalszej strategii rozwoju grupy Radpol.
Duży nacisk spółka zamierza także położyć w najbliższych miesiącach na rozwój eksportu, co będzie możliwe dzięki znaczącemu zwiększeniu możliwości produkcyjnych. Radpol otworzył niedawno przedstawicielstwo w Szwecji, zamierza wzmocnić swoją pozycję na Wschodzie oraz w Niemczech, Francji i we Włoszech. Z nowych terenów szykuje się natomiast na podbój Czech i Słowacji oraz Bałkanów.
Radpol miał 5,12 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2010 roku wobec 2,73 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 47,03 mln zł wobec 25,94 mln zł rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: Radpol: 300 mln przychodów za 2-3 lata, znaczące akwizycje