MediaTel chce sfinalizować duże przejęcie już w tym roku

"W 2008 roku nasze przychody operacyjne mogą wynieść 65 mln zł, a uwzględniając akwizycje - 185 mln zł. Dodatkowe 10 mln zł przychodów MediaTel może zyskać dzięki wprowadzeniu nowych produktów" - powiedział wiceprezes Jacek Niedziałkowski podczas konferencji prasowej. Zaznaczył, że nie jest to prognoza, ale cele postawione przez zarząd.

"Prognozę na przyszły rok przedstawimy w grudniu" - powiedział Niedziałkowski. W tym roku spółka nie przedstawiła prognozy.

Szefowie MediaTel nie chcieli prognozować, ile wydadzą na realizację nowej strategii. Zapowiedzieli, że będą ją finansować w najlepszy możliwy sposób, w grę wchodzą zarówno środki własne, jak i kredyt albo nowa emisja akcji.

"Jeśli nasi partnerzy będą tylko zainteresowani, to w grę wchodzi skierowana emisja akcji" - powiedział Niedziałkowski. Dodał, że będzie miała ona miejsce już raczej w przyszłym roku.

Niedziałkowski podkreślił, że rozmowy w sprawie pierwszego przejęcia są bardzo zaawansowane, a szanse na jego powodzenie i sfinalizowanie jeszcze w tym roku określił na około 80%. Szefowie spółki nie określili celów swoich przejęć, spekulacje rynkowe mówią o takich firmach, jak Długie Rozmowy.

Prezes Zbigniew Kazimierczak poinformował, że MediaTel prowadzi zaawansowane rozmowy z Telekomunikacją Polską SA (TP SA) na temat podpisania umowy dotyczącej rozliczeń międzyoperatorskich RIO, a także wyjaśnienia obecnych nieporozumień. Spółki mają dwa pozwy wzajemne, chodzi m.in. o sposób rozliczeń. TP SA nalicza operatorowi własne stawki, a MediaTel uważa, że powinny obowiązywać stawki z oferty ramowej RIO 2006.

"Widzimy dużo dobrej woli ze strony TP SA, mamy nadzieję, że nasze nieporozumienia rozstrzygniemy w drodze negocjacji, a nie w sądzie" - powiedział Kazimierczak.

W I połowie 2007 roku spółka miała 1,04 mln zł straty netto wobec 1,49 mln zł zysku rok wcześniej przy przychodach odpowiednio: 22,09 mln zł wobec 32,14 mln zł.