Czasami, nawet gdy unikamy polityki, jesteśmy w nią angażowani poprzez inne podmioty. Ktokolwiek związany jest z naszą firmą, ambasador marki, czy też aktor z reklamy, poprzez swoje zaangażowanie polityczne może sprowokować bojkot naszej marki. Kluczowe pozostaje jedno - marki komercyjne powinny się trzymać od polityki jak najdalej i za wszelką cenę unikać wciągania do dyskusji na jej temat - ocenia Tomasz Bartnik z O11E (One Eleven).