Wojciech Dąbrowski w poniedziałek wraca do „Sygnałów dnia” radiowej Jedynki. „Nie było zamiaru zwolnienia go”
Dziennikarz Wojciech Dąbrowski w poniedziałek wraca po urlopie do pracy w Polskim Radiu, będzie dalej prowadził rozmowy z politykami w „Sygnałach dnia”. Uzgodnili to z nim prezes firmy Jacek Sobala i szef Jedynki Rafał Porzeziński.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Dąbrowski w poniedziałek wraca do „Sygnałów dnia” radiowej Jedynki. „Nie było zamiaru zwolnienia go”
Nie, no coraz żałośniej wygląda ten lewacki podszywacz! To oczywiście nie jest mój wpis. Wcześniejszy od tego wpisu jest mój i wcześniejszy od wcześniejszego niż ten wcześniejszy też był mój, ale ten wpis, który teraz cytuję, to już nie jest mój. Szatański podszywacz myśli, że mnie zdenerwuje, ale po co mam się denerwować? Przecież każdy inteligentny czytelnik widzi, że podszywacz pisze totalne bzdury, w dodatku brakuje w jego wpisie przecinków w kilku miejscach, w których być powinny (bo podszywacz jako bezbożnik i niepatriota nie uważa za konieczne znać perfekcyjnie języka polskiego).
Tyle w temacie. Lewacki podszywacz tradycyjnie się zbłaźnił, a ja tradycyjnie triumfuję!
Mam o tyle dobrze, że znam numer telefonu Macieja, a on zna mój numer i możemy w każdej chwili do siebie zadzwonić i pogadać o czymkolwiek, bo jesteśmy przyjaciółmi. Przed chwilą Maciej dzwonił do mnie i się żalił, że mod bezpodstawnie skasował wczoraj wieczorem jego wpis. Krótko mówiąc, Maciej nie zamierza już tutaj pisać, bo jest załamany takim posunięciem moda i obraził się na Wirtualne Media. Więcej jego wpisów tutaj nie będzie.
Niech każdy inteligentny czytelnik zapamięta, że 14 lipca o godzinie 08:35 Maciej napisał tutaj komentarz po raz ostatni. Wszystkie kolejne wpisy sygnowane jego nickiem to są wpisy podszywacza lub podszywaczy (możliwe, że ich jest więcej niż jeden).
Tyle w temacie.
Mam o tyle dobrze, że znam numer telefonu Macieja, a on zna mój numer i możemy w każdej chwili do siebie zadzwonić i pogadać o czymkolwiek, bo jesteśmy przyjaciółmi. Przed chwilą Maciej dzwonił do mnie i się żalił, że mod bezpodstawnie skasował wczoraj wieczorem jego wpis. Krótko mówiąc, Maciej nie zamierza już tutaj pisać, bo jest załamany takim posunięciem moda i obraził się na Wirtualne Media. Więcej jego wpisów tutaj nie będzie.
Niech każdy inteligentny czytelnik zapamięta, że 14 lipca o godzinie 08:35 Maciej napisał tutaj komentarz po raz ostatni. Wszystkie kolejne wpisy sygnowane jego nickiem to są wpisy podszywacza lub podszywaczy (możliwe, że ich jest więcej niż jeden).
Tyle w temacie.