Wiosenne ramówki TVP zatwierdzone. Co pokażą Jedynka i Dwójka?

Co pokażą Jedynka i Dwójka? No właśnie, niech autor sam sobie odpowie na to pytanie, co pokażą te dwie najstarsze kanały telewizyjne w Polsce pamiętające Gomułkę, strajki na Wybrzeżu, Gierka czy stan wojenny? Nie chodzi o nazwy programów, seriali, teleturniejów, tylko co ogólnie pokażą? Program telewizyjny za czasów wspomnianych postaci czy wydarzeń był o wiele bardziej misyjnym, mimo swojej propagandowej tożsamości, ale takie pozycje jak "Sonda", "Morze", "Przybysze z Matplanety", ambitne filmy z Francji, ZSRR czy RFN-u, "07 zgłoś się", "Doktor Murek", "Szpital na peryferiach" czy "W labiryncie", to były propozycje godne nazywania audycjami. A to, co dzisiaj nam serwują prawicowi zarządcy mediów publicznych, to kpina i żart, który nie dość, że jest utrzymywany z naszym środków abonamentów, środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, reklamodawców, to bezczelnie jest prezentowany jako ambitny program dla odbiorców. Kto, pytam się, kto w telewizji w końcu postawi się tej skorumpowanej hołocie dzieci UD i AWS-u? Czy ktoś na Woronicza 17 ma jaja i powie otwarcie przed kamerami i mikrofonami nadawców publicznych i medialnych, że zarządcy TVP S.A. działają na zasadzie sterowników komputerów, że ktoś "z góry" partyjnej wydaje rozkazy, a te mają być wykonane, bo jak nie, to won. Wątpię, że ktoś się w końcu wyłamie z tego towarzystwa, bo kto taki, jak nepotyczny Kammel, debilny Janowski czy obłudny Lis da się namówić na powiedzenie prawdy, nie rządowi, tylko nam - obywatelom, którzy muszą za wasze poplecznictwo płacić haracz, zwany abonamentem. Przyznajcie się, że żyjecie w dostatku za nasze, a doliczając irytującego bloki reklamowe po 6-7 minut w trzech pasmach między danymi audycjami, to dosłownie macie już prawdziwy raj na Ziemi. Dla mnie TVP już nie istnieje. Jedyne, czego pragnąłbym, to likwidacji TVP S.A., a tych wszystkich pracowników odesłałbym na karny urlop w najcięższe tereny Syberii. Niech poczują to, co tysiące Polaków odczuwa na co dzień, tak dla solidarności społecznej.

Ciekawe czy 'tfurcy' tych pozal się Boze 'hitów ' ogladaja te swoje wypociny ? Najpewniej sa szczęśliwymi posiadaczami pakietów kodowanych i maja w d...pie reszte abonentów !!!

Telewizja publiczna jest w stanie agonii. A jej siedziba na Woronicza to po prostu hospicjum. Poza sportem na żywo w ogóle tego nie oglądam. A seriale - poza rodzimym nieformatowym Ranczo to po prostu jedno totalne chłamowo. Była sobie kiedyś telewizja. Za Gomułki i za Gierka.