SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Newsweek" przegrał proces z Piotrem Dudą, musi zamieścić sprostowanie. "Złożymy skargę kasacyjną"

"Newsweek Polska" (Ringier Axel Springer Polska) ma zamieścić sprostowanie do głośnego tekstu pt. "Hotel robotniczy", opisującego pobyty szefa NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy w hotelu uzdrowiskowym "Bałtyk" w Kołobrzegu - orzekł wczoraj prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Dołącz do dyskusji: "Newsweek" przegrał proces z Piotrem Dudą, musi zamieścić sprostowanie. "Złożymy skargę kasacyjną"

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
Zupełnie abstrahując od konkretnej sprawy, opowiem, w czym tkwi strukturalny problem ze "sprostowaniami":

W prawie polskim W SPROSTOWANIU "prostujący" MA PRAWO KŁAMAĆ.

A mimo tego, konstrukcja prawna nazywa się "sprostowaniem". Co sugeruje, że sprostowanie zawiera prawdę.

Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest oczywista: w czasach, gdy pisano prawo prasowe, nikomu nie przychodziło do głowy, że ktokolwiek mógłby łgać, pisząc do prasy tekst, który musi zostać opublikowany. Tekst, który każdy może przeczytać.

Więc trwa w prawie polskim instytucja "sprostowania" artykułu zawierającego prawdę. Sprostowania, które może być kłamstwem.
0 0
odpowiedź
User
prawnik
szanowny portalu wirtualnemedia. prawo prasowe to relikt komunizmu, tak więc, sąd nie musi badać, czy sprostowanie jest prawdziwe, czy też nie. Grunt, że jest sprostowanie i trzeba je zamieścić. I to jest przegięcie, które skuma każdy kumaty dziennikarz.


Prawo prasowe UCHWALONO w PRL, ale jego myśl przewodnia opiera się na konstruktach jeszcze starszych - przedwojennych (PRL nie miał własnych głębokich przemyśleń o prasie, więc do pisania ustawy wzięto tych ludzi, którzy je mieli - a poglądy twórców opierały się na okresie przedwojennym). Nigdy nie było w nim zbyt dużo ducha komunizmu, był raczej duch sanacji (z resztą też ustroju autorytarnego). W zasadzie jest to prawo na miarę początków XXw. W sumie całkiem niezłe, jak na swoje czasy. Ale np. w tamtej umysłowości nikt nie przewidywał, że prostujący może w tekście pisanym kłamać do prasy! (wyobrażasz sobie sanacyjnego pułkownika publikującego kłamstwa własnoręcznie podpisane - toż to infamis).
0 0
odpowiedź
User
prawnik
Newsweek nierzetelny? Jak to się mogło stać? Taka uczciwa i obiektywna gazeta. No i z takim solidnym naczelnym. Nie mieści mi się w głowie. A największy szok, ze wyrok dotyczy niemieckiej gazety dla Polaków. To wszystko przez PiS!


Yogi... poczytaj sobie prawo prasowe.

Jakby Duda chciał zarzucić nierzetelność Newsweekowi, to by go pozwał o ochronę dóbr osobistych.

A on walczy o zamieszczenie na łamach gazety własnej wersji wydarzeń, zwanej w naszym przestarzałym prawie prasowym "sprostowaniem".
0 0
odpowiedź