SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Kudzia nie jest już szefem „Teleexpressu”, Jacek Kurski dementuje plotki o swojej dymisji

Piotr Kudzia w czwartek rozstał się z Telewizją Polską, w której przez prawie półtora roku był kierownikiem redakcji „Teleexpressu” - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. W ostatnich dniach pojawiły się pogłoski o możliwym odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Kurski je dementuje.

Dołącz do dyskusji: Piotr Kudzia nie jest już szefem „Teleexpressu”, Jacek Kurski dementuje plotki o swojej dymisji

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kamera 2
W Teleexpressie przewaga pracowników to ludzie których rodzice, wujkowie itp. są silnie związani z SLD, a częściowo i z PO. Oni nie pozwolą aby szefem Teleexpressu był ktokolwiek kto im jakkolwiek zaszkodzi. Przyjdzie nowy szef i albo się podporządkuje układowi panującemu w redakcji, albo plotkami i intrygami, zostanie odsunięty, lub ewentualnie jak reszta - w odpowiednim czasie ucieknie do TVP INFO gdzie panuje normalność. Pobudzinowe też kariery nie zrobiło, co prawda cicho i za plecami, ale rechot z tego człowieka był i jest, on się bał tam podejmować jakieś większe decyzje bo wiedział, że do pięt wieloletnim układom z Teleexpressu nie dorównuje.
odpowiedź
User
Obserwator
Mario już tam działa ! :) Powodzenia! :)
odpowiedź
User
Marcin
Nie chcę się powtarzać, ale już dawno powinno się postawić sprawę jasne, w kontekście przyszłości Telewizji Polskiej - prywatyzacja lub likwidacja. Nie zamierzam kiedykolwiek łożyć ani grosza na utrzymywanie telewizji, która jest od dziesięcioleci narzędziem propagandy rządzących partii politycznych. To samo tyczy się Polskiego Radia... Nie zamierzam tolerować faktu, kiedy polityczni nominanci zostają obsadzani na kierowniczych stanowiskach w TVP i PR, zamiast kompetentnych menedżerów. Obiecanki pseudozarządu TVP, w kontekście likwidacji reklam, to jak zwykle bujda na resorach i przykład hipokryzji. Jeżeli Skarb Państwa ma łożyć 1,5 mld zł na utrzymywanie bankruta z Woronicza, jednocześnie ten bankrut aplikuje masakryczną liczbę reklam, z czego przychody oscylują w setkach milionów zł, to czuję wściekłość na tych ludzi. Nie chcę już poruszać tematu obiektywności programów informacyjnych TVP i PR, bo mnie już na wymioty zbiera na samą myśl, bo tak, jak napisałem na początku, te dwie spółki są partyjną tubą propagandową dla rządzących partii politycznych.
odpowiedź