Radek Nałęcz odchodzi z Muzo.FM. "Nie chcę wiązać swojej przyszłości z projektami Grupy ZPR"

Podoba mi się ten komentarz, o klatkach schodowych. "nie słucham, więc nikt nie słucha, więc #nikogo". No a jednak kogoś. Nie wiem, czy to jest super świat, gdzie wszyscy muszą słuchać tego samego i jak nie słuchasz mainstreamowego radia to po co to radio ma istnieć - w końcu słuchają go nieliczni. Jest to logika absolutnie obrzydliwa i nienawidzę tego, że tak teraz wygląda świat - ale najgorsze jest to, że znajdują się idioci, którzy uważają, że świat powinien tak wyglądać. Najlepiej zróbmy jedno radio, jeden kanał w TV i do przodu - zabijmy indywidualizm jak w prawdziwym państwie autorytarnym. Tragedia.

Nie, misiu. Nic nie zrozumiałeś. Nie chodzi o to, że każdy powinien słuchać jednego radia. Chodzi o to, by o takiej osiedlowej stacyjce nie pisać sążnistych artykułów. Znaj proporcujm, mocium panie. Tym bardziej że o innych takich radiowęzłach Wirtualne nie piszą, bo to nie warszafffka.

Tak szczerze: kogo interesuje kariera gościa z niszowej stacji, który nadal przedstawia się zdjęciem z ZPR, a jednocześnie tym ZPR gardzi?

Niech se robi swoje durnoty, może zbierze na Patronite ze 130 zł. Ostatnio Elktrowóz się wycofał, ludzie szukają innego miejsca na zapłacenie.

[
Widać kogoś interesuje jego kariera skoro o nim piszą. O tobie kmiotku już zapomnieli, więc tyłek boli, hehe.