Tomasz Sekielski wezwany na świadka w sprawie przewrócenia pomnika ks. Jankowskiego. „Zarzucanie dokumentaliście, że jest w miejscu wydarzeń, to absurd”
Trzech sprawców przewróciło w nocy ze środy na czwartek pomnik ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Zdarzenie nagrał reporter Tomasz Sekielski, co skrytykowało wielu dziennikarzy. - Zarzucanie dziennikarzowi, dokumentaliście, że jest w miejscu wydarzeń, kiedy coś się dzieje jest absurdem - komentuje w rozmowie z nami Sekielski. Został już przesłuchany w charakterze świadka.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Sekielski wezwany na świadka w sprawie przewrócenia pomnika ks. Jankowskiego. „Zarzucanie dokumentaliście, że jest w miejscu wydarzeń, to absurd”
złe porównanie, bo najpierw wybucha wojna, a potem się ją relacjonuje. to raczej trzeba porównać z przypadkiem, gdy np.terroryści by zadzwonili że planują zamach, albo bandyci napad na bank, a seki jedzie, nagrywa i stoi obok, zamiast dzwonić na policję