Prezydent o proteście przeciw podatkowi reklamowemu: chodzi nie o wolność słowa, tylko o pieniądze
Prezydent Andrzej Duda pozytywnie ocenił główne założenia planowanego podatku od przychodów reklamowych. - Wydaje mi się, że niektóre media przesadzają z tym, że sugerują, że to jest jakieś naruszenie wolności słowa, chodzi o pieniądze po prostu - stwierdził.
Dołącz do dyskusji: Prezydent o proteście przeciw podatkowi reklamowemu: chodzi nie o wolność słowa, tylko o pieniądze
i całe szczęście. Na Węgrzech Google po wygrywał wszystkie procesy i jak nie płacił, tak nie płaci. A że przy okazji zostały tylko prorządowe media to trudno Ale lewactwa nie ma. Lewactwa i liberalizmu. Tylko nasze narodowe i koniec. Trzeba myśleć zanim się coś napisze