Pierwsze decyzje personalne nowego prezesa Polskiego Radia

Przestańcie pierdolić jake to wspaniałe kierownictwo za Mietkowskiego, Panka, Szozdy, Borawskiej i Gierczak było. Odetchnęliśmy z ulgą jak spieprzyli na L4. Nowi przynajmniej z nami dialog prowadzili, kolegia rzeczowo i merytorycznie. Z tzw. "Dobrej Zmiany", ale przy nich człowiek mógł się rozwinąć i nie czuł się jak popychadło. Dostaliśmy podwyżki o czym wcześniej mogliśmy pomarzyć. Wcześniej podwyżki dostawali tylko ci co dupę kierownictwu lizali. Poprzednicy nie robili nic poza wrażeniem. Dobra, nowi mieli swoje humory szczególnie jak temat był wrażliwy, ale tak samo było za Mietkowskiego! Osobiście wolałabym tych dobrozmianowych niż mietkowskich i jestem przekonana, że co najmniej 90% Portalu jest tego samego zdania.[/

Drogi wojowniku, któryś po wyrzuceniu poprzedniej ekipy zarządzającej portalem witał Pana Ocipkę publicznie na swoim FB "witamy na pokładzie". Poprzednia ekipa wyrzuciła, a raczej nie przdłużyła umowy z Twoją panną. Poprzednia ekipa nie przymykałaby oka na to, że przychodzisz na kacu do pracy, poprzednia ekipa nie dała Ci rozwinąć skrzydeł? To po co tam tkwiłeś tyle lat? Przerzucany z komórki do komórki? Z tego, co mówią ludzie z portalu, którzy akurat trzymają sie z dała od Ciebie - to ten dialog z kierownictwem polegał jedynie na piwnych spotkaniach z niektórymi z działu wiadomości. Zapytaj ile razy Pan dyrektor i szara eminencja wiecznie wisząca na telefonie ze Stanisławczyk zainteresowała się pracą redakcji? Pomijając polecenia polityczne. Człowieku, czas wytrzeźwieć! Twoim dyrektorem jest 20 kilku letni chłopaczek bez żadnego doświadczenia, który do tego zatrudnił w portalu swoją dziewczynę i nawet się z tym nie kryje. Ociepka to nazista, nadal krążą jego twity obnażające stosunek do obecnej władzy, w tym Glińskiego, Kaczyńskiego. Żadna władza nie jest doskonała, nie zawsze jest idealnie. Ale chyba lepiej być zarządzanym przez doświadczonych ludzi, z wiedzą, wizją, planem niż przez karoerowiczów łaszczących się na kasę. Podwyżki były pewnego rodzaju wykupieniem się w łaski Zespołu, bo początkowo nikt nie chciał współpracować z Ociepką, który po tygodniu bycia dyrektorem raptem zrezygnował ( wypłynęły jego twity) i z jakimś jutuberem z Republiki. Przecież chcąc wejść w łaski zespołu proponowali awanse, podwyżki. Zwyczajnie chcieli ich przekupić. A ludzie (patrz dział it) i tak odeszli. Wolą zarabiać mniej niż pracować z amatorami i być z nimi kojarzeni. "Odetchnęliśmy z ulgą jak spieprzyli"... Raczej bronili swojej godności, wcześniej nastawiając między innymi za Coebie karku. Odeszli, bo nie chcieli brać udziału w niszczeniu czegoś co budowali przez ostatnie 8 lat. W niszczeniu ludzi, Zespołu, projektów. Życzę powodzenia. I tym razem ciocia ani wujek Ociepka nie pomoże. Nie zawsze jest tak jak nam się wydaje że jest. Ale podobno szukają w Republice...