Odświeżony "Przekrój" już w kioskach. "Będziemy niewyparzoną gębą..."

Jezu! Najpierw tandem Katarzyna Jankowska- Marek Zając karmili czytelników powtórką z Tygodnika Powszechnego i wiadomo jak to się skończyło. A teraz ma być sukces na miarę Krytyki Politycznej? Widzę ciemność przed Przekrojem. I to nie chodzi już tylko o błędy na okładce, czyli oszczędności na korekcie. Jak chce się zarobić, to najpierw trzeba zainwestować. A jak się chce zarobić w mediach, to powinno się inwestować w dobre teksty, czyli w dziennikarzy, bo czasy inteligentnych stażystów gotowych pracować za darmo skończyły się. Ci już wiedzą, że na darmowe praktyki idzie się tam, gdzie jest szansa otrzymania zatrudnienia, czyli nie w mediach.

Już pędzę do kiosku aby poczytać o zwalczaniu zgniłego kapitalizmu! :-) Nawet w toku z Kurkiewiczem nie wytrzymali:-) Nie prościej było kupić "Krytykę Polityczną"? Przynajmniej ma dofinansowanie z budżetu państwa :-)

Kupiłem nowy Przekrój. Po raz pierwszy i ostatni. Nie dość że lewactwo , to jeszcze straszna nuda. Teksty słabe, druk kiepski ( wstępniak naczelnego złożony nonparelem, komu się chce to czytać?!) , tematy dobrane fatalnie.Obrona lokatorów, bunt w szkole, esej Sierakowskiego(?) o Miłoszu a Sutowskiego o zwalczaniu (?) narkomanii w Portugalii. Kilka banalnych recenzji. Panie Hajdarowicz, jest pan medialnym samobójcą. Z tej maki chleba nie będzie.