Marki bojkotują Facebooka za przyzwolenie na mowę nienawiści. "Problemy zamiatane latami pod dywan powodują pęknięcia"
Amerykańskie organizacje broniące praw obywateli w ramach akcji #StopHateForProfit namawiają marki, by wycofywały reklamy z Facebooka i Instagrama. Ekonomiczna presja ma sprawić, że Facebook jeszcze raz przemyśli, a w konsekwencji zmieni politykę wobec wpisów zawierających mowę nienawiści. Zdaniem ekspertów, nieszczególnie uderzy to w finanse platformy, ale może po raz kolejny wywołać debatę na temat odpowiedzialności serwisu za publikowane w nim nienawistne treści.
Dołącz do dyskusji: Marki bojkotują Facebooka za przyzwolenie na mowę nienawiści. "Problemy zamiatane latami pod dywan powodują pęknięcia"
Masz rację. NADAL nic nie zrozumiałem, a pomysł, że wolność słowa ma polegać na tym, że można o wszystkim POMYŚLEĆ, ale już nie powiedzieć, albo napisać jest kuriozalny.
Ten poziom "wolności słowa", to osiągnęli już obywatele Trzeciej Rzeszy, czy stalinowskiego ZSRR.
To smutne, że 30 lat po upadku komuny są jeszcze zwolennicy tak pojmowanej "wolności".
po uipadku