Marek Niedźwiecki: po odejściu z Trójki miałem wrażenie, że umarłem i dowiaduję się, co ludzie o mnie myślą

Ciekawe czy w książce znajdą się informacje o tym, co Pan Marek robił w Trójce, kiedy dyrektorem był Witold Laskowski?

Czekamy na to, że jeszcze kiedyś usłyszymy Pana Marka.

Ci wszyscy znający "najprawdziwszą prawdę" niech się ujawnią z imienia i nazwiska, przedstawią zarzuty, na które mają niezbite dowody, wskażą osoby pokrzywdzone przez donosy Pana Marka. Powoływanie się na Brudzińskiego, który hejterskimi twitami obraża połowę Polaków jest i śmieszne i żałosne. Pan Marek przez lata prowadzenia wspaniałych audycji muzycznych zdobył uznanie i szacunek bardzo wielu słuchaczy. Kto nie słuchał Trójki i audycji Pana Marka, niech się nie wypowiada, bo nic nie wie na ten temat. A ja wierzę Panu Markowi i z największą przyjemnością posłucham prezentowanej przez Niego muzyki w każdej stacji

Ale ta dalej będezie tupać nóżką, że Ziemia jest płaska i już.
Brudziński tego nie wymyślił, a tylko powołał się na powszechnie znany na Myśliwieckiej FAKT. I nikt tu nie napisał, że Niedźwiecki donosił. Na to nie ma dowodów. Jest za to jego przyznanie się do rozmowy z SB i w IPN ślad rejestracji Mareczka jak KO.