Marek Niedźwiecki po 35 latach pracy odchodzi z Trójki, stację krytykują muzycy
Po tym jak unieważniono wydanie Listy Przebojów Trójki, w którym wygrała piosenka Kazika Staszewskiego „Twój ból jest lepszy niż mój”, ze stacją żegna się prowadzący listę Marek Niedźwiecki. Poinformował o tym kompozytor Zbigniew Preisner, zaznaczając, że dowiedział się tego od Niedźwieckiego.
Dołącz do dyskusji: Marek Niedźwiecki po 35 latach pracy odchodzi z Trójki, stację krytykują muzycy
Jestem z trójką 40 lat. Dobrze się słucha Niedźwiedzia, ma to coś i na dodatek jako redaktor muzyczny znał swoje miejsce. Ja jak chcę posłuchać polityki, to słucham TokFM albo radio24. Jak mawia klasyk w D...e mam wasze porachunki z szefem - ja swojego też nie trawię, ale robię swoje. I jakbym chciał odejść z pracy, tak żeby mnie zapamiętano, to dokładnie zrobiłbym dokładnie to samo co Marek. Za innych czasów (poprzednich) jak Magda Jethon wprowadziła "do południa" to się tego wtedy nie dało słuchać - wtedy to była maniana! Daleko mi do obecnej opcji politycznej - mam swój rozum - to moje wnioski: Wałęsa to nie SOLIDARNOŚĆ, Janowski to nie JAKA to melodia, Mann to nie Trójka a Kaczyński nie wieczność. Ludu, więcej samodzielnego myślenia, mniej emocji - to nie kierownictwo "polityczne" to głębsza głębia.
Jestem z trójką 40 lat. Dobrze się słucha Niedźwiedzia, ma to coś i na dodatek jako redaktor muzyczny znał swoje miejsce. Ja jak chcę posłuchać polityki, to słucham TokFM albo radio24. Jak mawia klasyk w D...e mam wasze porachunki z szefem - ja swojego też nie trawię, ale robię swoje. I jakbym chciał odejść z pracy, tak żeby mnie zapamiętano, to dokładnie zrobiłbym dokładnie to samo co Marek. Za innych czasów (poprzednich) jak Magda Jethon wprowadziła "do południa" to się tego wtedy nie dało słuchać - wtedy to była maniana! Daleko mi do obecnej opcji politycznej - mam swój rozum - to moje wnioski: Wałęsa to nie SOLIDARNOŚĆ, Janowski to nie JAKA to melodia, Mann to nie Trójka a Kaczyński nie wieczność. Ludu, więcej samodzielnego myślenia, mniej emocji - to nie kierownictwo "polityczne" to głębsza głębia.