SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marcin Król odchodzi z „Wprost”. „Latkowski doprowadził pismo do poziomu tabloidu”

Publicysta Marcin Król kończy współpracę z „Wprost” z powodu opublikowanego właśnie w tygodniku tekstu o Wojciechu Fibaku. - Obecny szef pisma nie tylko doprowadził je do poziomu tabloidu, ale sięgnął po niedopuszczalne metody - uzasadnia Król.

Dołącz do dyskusji: Marcin Król odchodzi z „Wprost”. „Latkowski doprowadził pismo do poziomu tabloidu”

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ALO
Co do tych nieautoryzowanych wypowiedzi to uważam, że autoryzacja to najgłupsza rzecz w prawie prasowym. Jeżeli nie chcesz mówić pewnych rzeczy w rozmowie to po prostu ich nie mów, a nie zasłaniaj się prawem do autoryzacji zmieniając sens swoich słów...
odpowiedź
User
Iwan Niegroźny
Nie mylcie Marcina Króla z Markiem Królem, ostatnim sekretarzem ds. propagandy KC PZPR. a potem redaktorem naczelnym Wprost.. :-)). :-))))))
odpowiedź
User
ja
Nie rozumiem gdzie tu jest afera czy przestepstwo, ze fibak rozmawial z laskami, tam nawet w rozmowie pada cos takiego ze mowi im nie bierzcie od niego pieniedzy tylko raczej rozmawiajcie.Pomogl dziewczynom co same sie do niego pchaly.Gdyby powiedzial kosztuje to tyle i tyle to co innego, ale tego nie bylo.Jesli Wprost bylby rzetelny, to dalej by zajal sie tematem, dziewczyny by sie spotkaly z tym kim i dowiedzielibymsy sie kto to jest i o co mu chodzi...a tak...dowalic komu wlezie i zrobic sprzedaz. A to ze niektorzy tutaj na forum porównuja to z zachowaniem ksiezy pedofilow, swiadczy o calkowitym spaczeniu umyslu. Pedofil a w dodatku ksiadz to przestepca ktory pod przykrywka religii i gloszenia dobrej nowiny gwalci maloletnich, a nastepnie jest bezkarny, bo podlega pod prawo kanoniczne.A tutaj...rozmowa dwoch dziewczyn ze znanym sportowcem.
odpowiedź