Czy warto kupić radioodbiornik DAB+? Ceny zaczynają się od 100 zł
Zdecydowana większość Polaków nie posiada tunera radiowego DAB+. Dzięki multipleksom Polskiego Radia, lokalnym i eksperymentalnym, w niektórych częściach Polski oferta programowa cyfrowego radia jest coraz bogatsza. Najtańsze tunery DAB+ nabędziemy w popularnych sklepach za około 100 zł. Za sprzęt stereo przeważnie trzeba jednak zapłacić kilka razy więcej.
Dołącz do dyskusji: Czy warto kupić radioodbiornik DAB+? Ceny zaczynają się od 100 zł
Jedyny smartfon z DAB+ o którym słyszałem, to LG Stylus 2 z 2016 roku (dzisiaj to już zabytek). Pomysł najwyraźniej nie chwycił.
Co do przenośnych kieszonkowych radyjek, to oczywiście są, np. Sangean DPR-39 (są i inne modele tego producenta). Aczkolwiek ceny takie sobie (a do tego tylko bardzo prosty wyświetlacz alfanumeryczny, zamiast graficznego). Natomiast brak czegoś sensownego, co by łączyło cechy dobrej jakości przenośnego odtwarzacza MP3/MP4/FLAC z radiem DAB+.
Problemem cyfrowego radia jest brak jednolitego ogólnoświatowego standardu (jakim był niewątpliwie FM). DAB+ to głównie Europa (oczywiście są też pojedyncze inne kraje... np. Australia czy Tunezja). W innych częściach globu postawiono na zupełnie inne standardy (w tych istnieje jak się okazuje całe mnóstwo). Takie rozdrobnienie nie zachęca dużych światowych producentów, do wypuszczania sprzętu, który będzie można używać tylko lokalnie.
UKF jest standardem na wielu kontynentach, ale jeżeli chodzi o pasmo, to były i są wielkie różnice. W Brazylii od 76 MHz, w Polsce przez wiele lat od 65,9 do 73,1 MHz (i 74 MHz), w Japonii od 76 do 95 MHz. Nawet pasmo CCIR zmieniano co parę lat. Wpierw używano tylko do 100 MHz, później do 104 MHz a dopiero w 1984 r. w Genewie rozplanowano pasmo do 108 MHz. Czyli UKF też się zmieniał co parę lat.