SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Grupa Żywiec zamyka browar w Leżajsku. "Niezbędna zmiana"

Grupa Żywiec zamierza w czerwcu tego roku zakończyć działalność browaru Leżajsk, zatrudniającego 103 osoby. Firma skoncentruje produkcję oraz przyszłe inwestycje w pozostałych czterech browarach. Marka Leżajsk pozostanie jednak w portfolio firmy, a jej produkcja będzie kontynuowana w innych zakładach.

Dołącz do dyskusji: Grupa Żywiec zamyka browar w Leżajsku. "Niezbędna zmiana"

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wujek
I wszystkie piwa, niezależnie od etykiety, o jednym smaku, coraz mniej przypominającym smak piwa.


Heh kolejny ekspert od piwa, tenisa, himalaizmu i wirusów. Piwa z koncernów to w 95% lagery, to taki styl piwny, dlatego są do siebie podobne. Marsz do szkoły, mniejwiedzy YT, później udawaj eksperta.


Nie kompromituj się. 20 lat temu też były to lagery. Porównaj smak teraz i wtedy. Chyba że jesteś na tyle młody, że tamtych smaków po prostu nie znasz. Wtedy spytaj kogoś, kto pamięta.

Laik piwny, niekoniecznie jakiś wielki smakosz, potrafił stwierdzić, co ma w kuflu. Żywiec, Tyskie, EB, Okocim i wiele innych - każde smakowało inaczej, miało swoją specyficzną nutę. To, co jest w powszechnej sprzedaży dziś - to jedynie namiastka, wyrób piwopodobny.

Różnica mniej więcej taka, jak między "herbatą" z ekspresówki w barze na bazarze, a herbatą z imbryka z herbaciarni w Gruzji.


Tak tak, opowiedz jeszcze o tej pysznej czekoladzie sprzed 40 laty i najlepszym chlebie sprzed 20 laty... kiedyś to było, nie? Bzdury. 20 lat temu do każdego piwa jak leci lano syrop i regulatory, teraz w większości od tego się odchodzi. 20 lat temu także nie dbano o wodę. A przede wszystkim 20 lat temu nie kupiłeś w sklepie IPA czy innych specjalności, przez co miałeś gigantyczny wybór: marne EB albo równie marny Żywiec. Dziś masz wybór, więc te piwa są po prostu nudne. Porównanie herbat to pokazuje - porównujesz koncerniaka za 4 zł z kraftem za 17 zł.
0 0
odpowiedź
User
olo
Kiedyś świetna marka, znana poz granicami Polski, później sprzedana Heinekenowi. Z czasem robili coraz gorsze piwo, redukowali załogę, nie podnosili pensji, wolą zainwestować w Żywcu lub Warce. To że ten zakład zamkną było wiadomo od kilku lat. Tylko pytanie dlaczego zamykają skoro zakład przynosi zyski? Czy o zamknięciu tego zakładu decydowała tylko ekonomia?


Oczywiście, że ekonomia. Korporacje to nie rządowe projekty, gdzie decyduje to, która grupa wyborców ma dostać prezent, a która nie. Dlatego Orlen kupił drukowane media, a Poczta Polska ponieważ nie jest rentowna, to zamiast redukować i optymalizować - podwyższyła ceny usług, co skończy się wiadomo jak. To nie jest ekonomia, to doraźny interes polityczny za który płacimy w cenie paliwa i kosztach usług pocztowych.

A korporacje w naszych browarach obecnie nie są potrzebne, bo nasi piwowarzy umieją sami robić piwo bez pomocy Holendra. Ale też gdyby nie te korporacje, to po dzikich latach 90. nie mielibyśmy ani Żywca ani Tyskiego, bo by te marki padły jak tysiące innych.

Jeżeli ekonomia to dlaczego zamykają zakład przynoszący zyski?
Dlaczego likwidują a nie sprzedają zakład?
Nie rozumiem tej ekonomii.
0 0
odpowiedź
User
Dryfad
Wielka szkoda.
Ale tak się kończy gdy korporacja ma 100 zakładów i nie chce kanibalizacji wewnątrz grupy.
0 0
odpowiedź