SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Ta granica jest we mnie cały czas". Relacje dziennikarzy z okolic strefy stanu wyjątkowego

Przy granicy z Białorusią, w okolicy strefy objętej stanem wyjątkowym, trudno o jakiekolwiek informacje. - Po rozmowach, które przeprowadziłam z miejscowymi ludźmi doskonale rozumiem, dlaczego rządzący nie chcą wpuścić tam dziennikarzy - mówi Szymon Jadczak, reporter śledczy Wirtualnej Polski. Większość redakcji ściśle przestrzega restrykcji wynikających z ustawy, podpisanej przez Andrzeja Dudę. Ci dziennikarze, którzy jednak decydują się wejść na teren z obostrzeniami wiedzą, że relacjonując bieżące wydarzenia, trzeba przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo osób potrzebujących pomocy. O swoich przeżyciach i o tym, jak wygląda ich praca opowiedzieli portalowi Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: "Ta granica jest we mnie cały czas". Relacje dziennikarzy z okolic strefy stanu wyjątkowego

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mustafa z Maroka
Pani redaktor, dziękować za ten rzetelny i obiektywny artykuł. Jeszcze pani nie opisała tego wątku jak cudem przeżyłem ciężkie, wielomiesięczne bombardowania Tangeru i jak cudem przebiłem się przez pierścień okrążenia i szedłem na piechotę na Białoruś.
0 0
odpowiedź
User
jon
Chyba ją ktoś tam dobrze zaordynował skoro do dzisiaj w niej jest. Ciekawe kto, czy Nasi czy nachodźcy?
0 0
odpowiedź
User
Marysia2006
A wy to już ruski portal jesteście ?
0 0
odpowiedź