Eurosport zawiesza Tomasza Burnosa i przeprasza za jego komentarz (wideo)

Burnos - paluch do góry
Szpakowski - paluch do dołu

Gościu może tak ma... Ja mam tak podobnie... Najgorzej, to podczas kontroli drogowej, jak policjant mi zada jakieś pytanie... to żona musi odpowiadać, bo jak ja się odezwę, to od razu dmucham balona i to... z trzy razy... Kiedyś, nawet mnie wzieły na komendę, na zatrzymanie..., że niby se jaja z nich robię... Żona przywiozła papiery z komisji lekarskiej i mnie puściły i przeprosiły.

Zawieszony ? Hmm. Szanujmy się dyscyplinarne zwolnienie ze skutkiem natychmiastowym ale wraz z tymi baranami co pozwolili mu w takim stanie komentować. Przecież w takiej stacji jak Eurosport komentator nie jest sam. Jest realizator dźwięku, jest montażysta, pewnie jakiś redaktor dyżurny. Skoro mu pozwolili by się ośmieszał przed milionami widzów to albo byli tak samo nawaleni jak on albo im zwisało dobro stacji. Rozgarnięty dźwiękowiec po minucie takiego bełkotu pozoruje awarię i przełącza na komentarz angielski a do Pana komentatora mówi żeby poszedł do domu się wyspać. Rano się tłumaczy że zażył jakieś leki i uchodzi mu to płazem a tak wywalą na zbity pysk.