Dyrektorzy TVP1, TVP2, TAI, TVP Kultura i kadr podali się do dymisji

Prawdziwe szczury zawsze pierwsze uciekają z tonącego okrętu. Pani Ewa powinna zostać postawiona pod sąd w trybie natychmiastowym. Osoba która doprowadziła do przeniesienia do agencji pracy tymczasowej ponad 500 pracowników powinna zostać osądzona i srogo ukarana. Nie jest również tajemnicą że TVP zatrudnia ponad dwa razy więcej osób niż wynika to z oficjalnych statystyk. Zatrudnia na umowach śmieciowych za psie pieniądze by grube koty w Warszawskim TVP miały co kraść i kim manipulować. Najlepiej byłoby w ramach kary Panią Ewę zatrudnić na umowę zlecenia za 2,5 zł na godzinę jako sprzątacza. Ciekawe czy wtedy tak pięknie wyglądałby by jej rączki i buzia. Do dymisji powinni podać się wszyscy dyrektorzy w TVP bo nie mają zielonego pojęcia o zarządzaniu i kierowaniu. Posługują się zastraszaniem i mobbingiem. Dyrektorzyy - jak wy rano możecie w lustro patrzeć? Jakim trzeba by być degeneratem i zwyrodnialcem by po tym co robicie swoim pracownikom i współpracownikom móc patrzeć sobie w oczy.

Prawdziwe szczury zawsze pierwsze uciekają z tonącego okrętu. Pani Ewa powinna zostać postawiona pod sąd w trybie natychmiastowym. Osoba która doprowadziła do przeniesienia do agencji pracy tymczasowej ponad 500 pracowników powinna zostać osądzona i srogo ukarana. Nie jest również tajemnicą że TVP zatrudnia ponad dwa razy więcej osób niż wynika to z oficjalnych statystyk. Zatrudnia na umowach śmieciowych za psie pieniądze by grube koty w Warszawskim TVP miały co kraść i kim manipulować. Najlepiej byłoby w ramach kary Panią Ewę zatrudnić na umowę zlecenia za 2,5 zł na godzinę jako sprzątacza. Ciekawe czy wtedy tak pięknie wyglądałby by jej rączki i buzia. Do dymisji powinni podać się wszyscy dyrektorzy w TVP bo nie mają zielonego pojęcia o zarządzaniu i kierowaniu. Posługują się zastraszaniem i mobbingiem. Dyrektorzyy - jak wy rano możecie w lustro patrzeć? Jakim trzeba by być degeneratem i zwyrodnialcem by po tym co robicie swoim pracownikom i współpracownikom móc patrzeć sobie w oczy.

Niczym Francesco Schettino - okryty złą sławą kapitan Costa Concordia :) Wskoczę do szalupy i będę głośno krzyczał "Ratunku!" Ha ha ha "Wracaj na pokład Schettino"!!!