jak płacicie opiekunce
2011-01-11 07:13:00 - Miro
W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do pobliskiego
przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana godzine zgodnie z
umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona dość czesto byla na
zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie przychodzila, potem byly swieta i
kilkudniowy urlop i wtedy tez nie przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że
tak nie może być bo ona zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w
domu. Zastrzelila nas tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy
płacić jej np. połowę za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej
..... Może ktoś coś poradzi?
Mirek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 07:15:01 - Miro
z niej zadowoleni.
Użytkownik Miro
news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> Cześć
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> pobliskiego przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana
> godzine zgodnie z umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np. połowę
> za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś coś
> poradzi?
>
> Mirek
>
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 08:07:12 - Dźwiedź.
> Dodam może jeszcze że jest to starsza Pani na emeryturze i jak dotąd
bylismy
> z niej zadowoleni.
> Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> > dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> > przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> > przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> > zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> > tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np.
połowę
> > za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś
coś
> > poradzi?
> >
> > Mirek
> >
> Witam.
Jedna z przypuszczalnych wersji:Święta,rodzina przy stole;....a to mama
dorabia teraz u Xińskich;a jak tam ,bogaci?;a mają to i to ,uhmm;a ile ci
płacą?;...no może być....co!!! tyle przerw...no to są niepoważni...powiedz
im coś...
To tylko jedna z wielu możliwości.
My nie mieliśmy tego typu problemów,ale sezonowo zatrudniamy
pracowników.Jesteśmy jednymi z wielu pracodawców dających podobną
pracę.Jednak....mamy swoje odpowiednie wymagania co do jakości
produktów,wyższe niż przeciętna i niestety ludzie nie pracują u nas po 10
godzin jak u pozostałych.Dlaczego?Po prostu po około 6-7 godzinach spada
jakość ich pracy a poprzez to jakość produktów.A pracownik ma za
przeproszeniem gdzieś moje widzimisię,on ma zarobić określoną kwotę na
dzień.I niestety musimy im płacić za godzinę pracy- więcej niż
pozostali.Ale...problemów z ich brakiem czy migracją do innych pracodawców
nie mamy.Coś za coś.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 09:55:32 - Agnieszka
news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> Cześć
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> pobliskiego przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana
> godzine zgodnie z umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np. połowę
> za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś coś
> poradzi?
Kiedy my zatrudnialiśmy opiekunkę, to umówilismy się na konkretną kwotę
tygodniową. My nie odliczaliśmy nic, gdy np. wypadł dzień wolny, a ona nie
doliczała nic, gdy dodatkowo wieczorem chcieliśmy pójść do kina albo zrobić
większe zakupy w markecie. Nie płaciliśmy tylko za zaplanowane, uzgodnione
wcześniej przestoje, na przykład wtedy, gdy wyjeżdżaliśmy na urlop. Teraz
nasza opiekunka zajmuje się dziećmi pary aktorów teatralnych i mimo, że
całe wakacje ma wolne (teatry w wakacje nie działają), to ma płacone przez
cały rok (w wakacje mniej). Ale ze względu na specyfikę pracy w teatrze
pracuje w trybie on demand - czasem przez tydzień w ogóle nie musi
przychodzić, a czasem siedzi z dzieciakami po 12 godzin piątek-świątek.
Jednak niezależnie od obłożenia w danym okresie, przez 10 miesięcy dostaje
umówioną stawkę i wie, że może być w każdej chwili potrzebna, a przez 2
miesiące dostaje połowę stawki i wie, że ma urlop.
Agnieszka
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 11:33:13 - Maciek
> domu. Zastrzelila nas tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy
> płacić jej np. połowę za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej
> .... Może ktoś coś poradzi?
Obawiam się, że nikt Ci na to nic konkretnego nie odpowie. Możesz płacić
w dotychczasowym trybie, ale nie zdziw się jak któregoś pięknego dnia
pani opiekunka nie pojawi się rano, za to zobaczysz ją na spacerze z
synkiem Kowalskich ;-) Wiele zależy od tego, jakie zapotrzebowanie na
tego typu usługi jest w Twojej okolicy. Jeśli duży popyt, mała podaż, to
płać za gotowość, bo zaraz będziesz szukał zastępstwa ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:04:36 - Dominika Widawska
> Zastrzelila nas tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy
> płacić jej np. połowę za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej
> .... Może ktoś coś poradzi?
Jeśli oczekujecie stałej gotowości (a codziennie rano na 2h tak właśnie
brzmi), to nie dziwię się, że pani chciałaby stałego dochodu.
Inaczej by było, gdybyście korzystali z opieki doraźnie (wieczorne
wyjście, jednorazowe dniówki) bez gwarancji, że pani będzie miała dla
Was czas. Zwłaszcza, że zatrudniacie ją na 2h dziennie, a tym samym
blokujecie możliwość zaopiekowania się jakimś dzieckiem w większym
wymiarze.
Ja bym spróbowała umówić się z panią, że zatrudniacie ją na ok. 40h
miesięcznie i jeśli dzieci są chore, macie urlop, to prosicie ją o
opiekę w innych godzinach (zakupy, kino itp.), tak, żeby bilans 40h się
zamknął. Wtedy wilk syty, owca cała, a Wy będziecie mieli więcej czasu
dla siebie. O ile pani może w innych godzinach pracować.
D.
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:21:01 - Maciek
> Ja bym spróbowała umówić się z panią, że zatrudniacie ją na ok. 40h
> miesięcznie i jeśli dzieci są chore, macie urlop, to prosicie ją o
> opiekę w innych godzinach (zakupy, kino itp.), tak, żeby bilans 40h się
> zamknął. Wtedy wilk syty, owca cała, a Wy będziecie mieli więcej czasu
> dla siebie. O ile pani może w innych godzinach pracować.
Ale żeś doradziła. Człowiek zatrudnia opiekunkę na 1/4 etatu
(godzinowo), a Ty mu proponujesz cały etat :-> Tak się zastanawiam, co
ja bym robił z taką panią przez 40 godzin w tygodniu? Żeby jeszcze to
chociaż była młoda studentka, a nie stara emerytka ... :->
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:25:26 - Agnieszka
Użytkownik Maciek
news:4d2c3d20$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-01-11 12:04, Dominika Widawska pisze:
>> Ja bym spróbowała umówić się z panią, że zatrudniacie ją na ok. 40h
>> miesięcznie
>
> Ale żeś doradziła. Człowiek zatrudnia opiekunkę na 1/4 etatu
> (godzinowo), a Ty mu proponujesz cały etat :->
No ja tam nie wiem, ale ostatnio to etat oscylował koło 168h miesięcznie.
Coś się zmieniło? Bo jeżeli tak, to cała niedawna dyskusja o pracy na 3
etaty była bez sensu ;-)
Agnieszka
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:33:49 - Maciek
> No ja tam nie wiem, ale ostatnio to etat oscylował koło 168h miesięcznie.
> Coś się zmieniło? Bo jeżeli tak, to cała niedawna dyskusja o pracy na 3
> etaty była bez sensu ;-)
To moja nowa definicja etatu. Tamten wątek można więc spokojnie
odgrzebać ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:27:44 - Qrczak
> W dniu 2011-01-11 12:04, Dominika Widawska pisze:
>> Ja bym spróbowała umówić się z panią, że zatrudniacie ją na ok. 40h
>> miesięcznie i jeśli dzieci są chore, macie urlop, to prosicie ją o
>> opiekę w innych godzinach (zakupy, kino itp.), tak, żeby bilans 40h się
>> zamknął. Wtedy wilk syty, owca cała, a Wy będziecie mieli więcej czasu
>> dla siebie. O ile pani może w innych godzinach pracować.
> Ale żeś doradziła. Człowiek zatrudnia opiekunkę na 1/4 etatu
> (godzinowo), a Ty mu proponujesz cały etat :-> Tak się zastanawiam, co
> ja bym robił z taką panią przez 40 godzin w tygodniu? Żeby jeszcze to
> chociaż była młoda studentka, a nie stara emerytka ... :->
Czytanie się zepsuło?
>> Ja bym spróbowała umówić się z panią, że zatrudniacie ją na ok. 40h
>> miesięcznie
Qra
--
limitowana
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:32:32 - Maciek
> Czytanie się zepsuło?
Tak to jest jak się myśli o czymś innym, a pisze o czymś innym. Kajam
się i już w tym wątku milczę :->
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:30:03 - medea
> Ale żeś doradziła. Człowiek zatrudnia opiekunkę na 1/4 etatu
> (godzinowo), a Ty mu proponujesz cały etat :->
Nie doczytałeś, że docelowo planują zatrudnić na dłużej, bo żona wraca
do pracy.
Ewa
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:36:02 - Maciek
> Nie doczytałeś, że docelowo planują zatrudnić na dłużej, bo żona wraca
> do pracy.
Nie doczytałem. Gdzieś miedzy wierszami było? ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 12:23:05 - Miro
> brzmi), to nie dziwię się, że pani chciałaby stałego dochodu.
> Inaczej by było, gdybyście korzystali z opieki doraźnie (wieczorne
> wyjście, jednorazowe dniówki) bez gwarancji, że pani będzie miała dla Was
> czas. Zwłaszcza, że zatrudniacie ją na 2h dziennie, a tym samym blokujecie
> możliwość zaopiekowania się jakimś dzieckiem w większym wymiarze.
masz rację ale z drugiej strony o 8 jest juz wolna i spokojnie może dorabiać
gdzie indziej
> Ja bym spróbowała umówić się z panią, że zatrudniacie ją na ok. 40h
> miesięcznie i jeśli dzieci są chore, macie urlop, to prosicie ją o opiekę
> w innych godzinach (zakupy, kino itp.), tak, żeby bilans 40h się zamknął.
> Wtedy wilk syty, owca cała, a Wy będziecie mieli więcej czasu dla siebie.
> O ile pani może w innych godzinach pracować.
a to jest interesujacy pomysł - dzięki :)
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 13:40:36 - Iwon(K)a
Miro
news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> Cześć
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> pobliskiego przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana
> godzine zgodnie z umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np. połowę
> za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś coś
> poradzi?
jesli umowiles sie z nia na te konkretne godziny, czyli zapewniles pani
iles tam godzin platnych w tygodniu (a nie zaznaczyles, ze jest tylko
dochodzaca) to powinienes jej placic nawet wtedy kiedy zona siedzi
w domu. Jesli Ci taki uklad nie odpowiada, to musisz znalesc inna
opiekunke, ktora bedzie wiedziec ze ma nienormowany czas pracy i niestale
zarobki. Dla porownania powiem jak jest za oceanem- z grubsza, jesli
zatrudnia sie opiekunke do dziecka na ustalone dni, godziny, to placi sie
jej
nawet wtedy kiedy sie jedzie na urlop, siedzi w domu, a i niekiedy nawet
wtedy
kiedy w dzien pracujacy wypada swieto. (pomijam juz jakiej specyficzne i
indywidulane ustalenia)- z grubsza jesli sie kobieta nastawia na prace, to
trzeba ta prace (czyt place) zapewnic. Chyba, ze sie umawiasz inaczej. Ale
szczerze watpie, zeby sie ktos znalazl na taki uklad jaki teraz macie dla
tej opiekunki.
i.
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-11 14:32:09 - Agnieszka Krysiak
> tak nie mo e by bo ona zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w
> domu. Zastrzelila nas tym i prawd m wi c nie wiemy z on co zrobi - czy
> p aci jej np. po ow za gotowo c nawet je li nie pracuje czy szuka innej
> .... Mo e kto co poradzi?
U mnie jest tak, ze jesli ja odwoluje z jakichkolwiek powodow, to
place, bo ona jest do dyspozycji. Jesli opiekunka musi odwolac, to nie
place, bo to z jej winy. Nie place rowniez, jesli w szkole sa ferie/
wakacje.
Mozesz poszukac innej opiekunki i ustalic od poczatku, czy zgodzi sie
pracowac na twoich warunkach, albo z obecna wypracowac zasady, ktore
zadowola obie strony.
Ag
--
flickr.com/jazzwink
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-12 23:55:54 - geyb
a nie dorywczy. Jak zatrudnialiśmy opiekunkę to ustaliliśmy stałą kwotę
miesięczną i czas pracy (od której do której musi być). Zdarzało się od
czasu do czasu, że musiała zostać 1 lub 2 godziny dłużej. Za to nie
miała pomniejszanego wynagrodzenia, gdy sama czasem potrzebowała dnia
wolnego. Ponadto ustaliliśmy, że może bez specjalnych oporów 4 razy w
roku po prostu nie przyjść do pracy, ale musi koniecznie powiadomić
najpóźniej rano przed planowanym przyjściem, żeby jedno z nas mogło
zadzwonić do pracy i wziąć urlop na żądanie. W ten sposób rozwiązaliśmy
problem sporadycznych niedyspozycji, które każdemu mogą się przydarzyć.
W zamian za to, że za ferie lub wakacje (zwykłe 2-tygodniowe, bo nie
jesteśmy nauczycielami, eh....) miała płacone normalnie, jak za pracę,
ustaliliśmy stałą stawkę miesięczną od razu na 2 lata, aby nie było co
pół roku stresujących rozmów o podwyżce.
Taki układ sprawdzał się z naszą opiekunką, bo my mieliśmy w budżecie
stałą pozycję pt. opiekunka, zaś pani, która zajmowała się naszą
pociechą miała stałą pensję i też mogła sobie z wyprzedzenie zaplanować
wydatki np. kupić coś na raty. Żadna ze stron nie przeginała i wszystko
było ok. W ogólnym rozrachunku pewnie zapłaciliśmy mniej więcej tyle
samo, ile byśmy zapłacili wyliczając każdą godzinę. A tak przynajmniej
mieliśmy jasny układ i spokój.
Polecam Wam podobny układ, nawet jeśli to tylko 1/4 etatu. Chyba fajnie,
gdy za taki zapłacony, a nie przepracowany tydzień (10 godzin) popilnuje
Wam dzieci wieczorem, jak zechcecie pójść na imprezkę do znajomych,
nieprawdaż?
g.
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-17 07:56:20 - Miro
jeśli w dniach nauki szkolnej zrezygnujemy z niej będzie miała płacone
połowę stawki (za gotowość) czyli tak jakby pracowała 1 godzinę. Wygląda na
to że obie strony sa narazie zadowolone :)
Dzięki za opinie
Pozdrawiam
Mirek
Użytkownik Miro
news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> Cześć
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> pobliskiego przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana
> godzine zgodnie z umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np. połowę
> za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś coś
> poradzi?
>
> Mirek
>
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-17 11:24:56 - Veronika
Użytkownik Miro
news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> pobliskiego przedszkola.
To ja się czepliwie zapytam.
Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków, że
aż opiekunka jest do tego potrzebna???
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-17 11:58:42 - krys
>
> Użytkownik Miro
> news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
>
>> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
>> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
>> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
>> pobliskiego przedszkola.
>
>
> To ja się czepliwie zapytam.
> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków,
> że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
Faktycznie czepliwie. Nie przyszło Ci do głowy, że rodzice mogą:
a) pracować od 6.00;
b) musieć dojechać do pracy, co może wykluczać odstawienie dzieci do
przedszkola?
J.
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-17 13:40:23 - Miro
> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków,
> że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
Pracujemy od 7, z domu musimy wyjść o 6.10 - juz przerabialiśmy zrywanie
dzieci o tej porze - nie polecam.
Mirek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-17 21:51:08 - Veronika
Użytkownik Miro
news:ih1dbg$uaj$1@usenet.news.interia.pl...
>> To ja się czepliwie zapytam.
>> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków,
>> że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
>
> Pracujemy od 7, z domu musimy wyjść o 6.10 - juz przerabialiśmy zrywanie
> dzieci o tej porze - nie polecam.
To zależy tylko od tego o której chodzą spać.
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-17 22:29:13 - Ikselka
> Użytkownik Miro
> news:ih1dbg$uaj$1@usenet.news.interia.pl...
>>> To ja się czepliwie zapytam.
>>> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków,
>>> że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
>>
>> Pracujemy od 7, z domu musimy wyjść o 6.10 - juz przerabialiśmy zrywanie
>> dzieci o tej porze - nie polecam.
>
>
> To zależy tylko od tego o której chodzą spać.
Oczywiście.
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-18 06:54:14 - Aicha
>>>> To ja się czepliwie zapytam.
>>>> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków,
>>>> że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
>>>
>>> Pracujemy od 7, z domu musimy wyjść o 6.10 - juz przerabialiśmy zrywanie
>>> dzieci o tej porze - nie polecam.
>>
>> To zależy tylko od tego o której chodzą spać.
>
> Oczywiście.
I 3-4-5-letnie dzieci mają pracować dłużej niż rodzice (10 vs 8)? No
przecież, niech się przyzwyczajają, ze potem będzie tylko gorzej :>
Tak, wiem, co odpiszesz, że niech matka zrezygnuje z pracy :P
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-18 11:26:53 - Ikselka
> W dniu 2011-01-17 22:29, Ikselka pisze:
>
>>>>> To ja się czepliwie zapytam.
>>>>> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola dzieciaków,
>>>>> że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
>>>>
>>>> Pracujemy od 7, z domu musimy wyjść o 6.10 - juz przerabialiśmy zrywanie
>>>> dzieci o tej porze - nie polecam.
>>>
>>> To zależy tylko od tego o której chodzą spać.
>>
>> Oczywiście.
>
> I 3-4-5-letnie dzieci mają pracować dłużej niż rodzice (10 vs 8)? No
> przecież, niech się przyzwyczajają, ze potem będzie tylko gorzej :>
Może jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem, przeczytaj tekst To zależy
tylko od tego o której chodzą spać.
> Tak, wiem, co odpiszesz, że niech matka zrezygnuje z pracy :P
Nie: niech ojciec pracuje więcej :->
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-18 11:40:37 - Maciek
>> Tak, wiem, co odpiszesz, że niech matka zrezygnuje z pracy :P
> Nie: niech ojciec pracuje więcej :->
Matka może też przecież znaleźć sponsora :->
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-18 11:52:04 - Aicha
> W dniu 2011-01-18 11:26, Ikselka pisze:
>>> Tak, wiem, co odpiszesz, że niech matka zrezygnuje z pracy :P
>> Nie: niech ojciec pracuje więcej :->
> Matka może też przecież znaleźć sponsora :->
Pewnie, wtedy będzie miała nie tylko na waciki :)
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: jak płacicie opiekunce
2011-02-15 12:21:32 - Lolalny Lemur
> To ja się czepliwie zapytam.
> Nie radzicie sobie z ubraniem i zaprowadzeniem do przedszkola
> dzieciaków, że aż opiekunka jest do tego potrzebna???
To ja tak wprost z kolei zapytam:
A co Cię to obchodzi? Tak im wygodnie to tak robią.
--
Lemuria
krotkaseria.blox.pl
www.youtube.com/user/BlueszczBand
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-29 16:25:04 - agnieszka06q@op.pl
> Mirek
Witaj. Cieżko komuś dogodzić bo roznie sie placi w zależności od regionu.Uważam
jednak że że sobota i niedziela to dzień wolny ustawowo i mimo że rodzice malo
zarabiaja to powinni niani dać coś ekstra jeżeli nie moga bo ich nie stać dać
chociaż 50% wiecej to może premie co jakiś czas.
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-29 16:33:51 - monika
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do pobliskiego
> przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana godzine zgodnie z
> umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona dość czesto byla na
> zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie przychodzila, potem byly swieta i
> kilkudniowy urlop i wtedy tez nie przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że
> tak nie może być bo ona zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w
> domu. Zastrzelila nas tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy
> płacić jej np. połowę za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej
> .... Może ktoś coś poradzi?
>
> Mirek
>
>
My mamy nianię dla dziecka, której płacimy 700 zł miesięcznie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
Re: jak płacicie opiekunce
2011-02-03 09:29:57 - Miro
będzie pracować dostanie wynagrodzenie za gotowość w wysokości stawki za 1
godzinę - zgodziła się i wydawała sie być zadowolona.
Dni nauki szkolnej ponieważ mamy też dziecko w szkole i jeśli są np. ferie
czy swięta czasem wyjezdzamy a nie jesteśmy aż tak dobrze sytuawani aby
płacić nawet wtedy.
Mirek
Użytkownik Miro
news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> Cześć
> W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> pobliskiego przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana
> godzine zgodnie z umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np. połowę
> za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś coś
> poradzi?
>
> Mirek
>
Re: jak płacicie opiekunce
2011-01-29 09:08:20 - Paula
> z niej zadowoleni.
>
> Użytkownik Miro
> news:iggsde$85n$1@usenet.news.interia.pl...
> > Cześć
> > W związku z tym że żona zaczęła pracę na pełny etat od ponad 2 m-cy mamy
> > opiekunke ktora przychodzi codziennie na 2 godziny rano (6.15-8.15) aby
> > pomóc dzieciakom (2 przedszkolaków ) ubrac się i odprowadzic do
> > pobliskiego przedszkola. Płacimy jej uczciwie za kazda przepracowana
> > godzine zgodnie z umowioną stawką. Ostatnio dzieciaki nam chorowaly i zona
> > dość czesto byla na zwolnieniu w zwiazku z czym opiekunka nie
> > przychodzila, potem byly swieta i kilkudniowy urlop i wtedy tez nie
> > przychodzila. Ostatnio zaczela narzekać że tak nie może być bo ona
> > zatrudnila sie po to aby dorobic a nie siedziec w domu. Zastrzelila nas
> > tym i prawdę mówiąc nie wiemy z żoną co zrobić - czy płacić jej np. połowę
> > za gotowośc nawet jeśli nie pracuje czy szukać innej .... Może ktoś coś
> > poradzi?
> >
> > Mirek
> >
>
>
wiedziała na co się decyduje
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl