Czym myjecie podłogi?

DeJotPe Data ostatniej zmiany: 2011-08-20 22:27:17

Czym myjecie podłogi?

2011-07-31 11:52:47 - DeJotPe

Weronisia ma 9 miesięcy i w pół minuty przemieszcza się z jednego
końca domu w drugi.
W domu zwinąłem czarne od brudu chodniki i dywan cały w kocie - jest
tam goła klepka, która ma 25 lat i jest miejscami trochę szara.
Mopujemy ją średnio co drugi dzień. Teraz używam albo samej wody albo
wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
nie będę tym dziecka truł.
Czego wy używacie? Co polecacie?



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-07-31 12:09:54 - krys

DeJotPe wrote:

Teraz używam albo samej wody albo
> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
> nie będę tym dziecka truł.
> Czego wy używacie? Co polecacie?

Wiesz, ja to się przestałam przejmować sterylnością podłóg w chwili, kiedy
dziecku z paszczy tylko skrzydełka złotooka wystawały... Żyje, ma się nieźle
i jest pełnoletnie. Myłam normalnie,i wcale nie co drugi dzień. Pilnuj
tylko, żeby dostępu do domestosów, kretów, proszków do szorowania, lekarstw
i prądu nie miało, i tak osiwiejesz;-)
J.




Re: Czym myjecie podłogi?

2011-07-31 13:08:07 - DeJotPe

W dniu 2011-07-31 12:09, krys pisze:
> DeJotPe wrote:
>
> Teraz używam albo samej wody albo
>> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
>> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
>> nie będę tym dziecka truł.
>> Czego wy używacie? Co polecacie?
>
> Wiesz, ja to się przestałam przejmować sterylnością podłóg w chwili, kiedy
> dziecku z paszczy tylko skrzydełka złotooka wystawały... Żyje, ma się nieźle
> i jest pełnoletnie. Myłam normalnie,i wcale nie co drugi dzień. Pilnuj
> tylko, żeby dostępu do domestosów, kretów, proszków do szorowania, lekarstw
> i prądu nie miało, i tak osiwiejesz;-)

Ja ich nie sterylizuję, tylko rozcieram brud i śmiecie/kudły po kątach
upycham:P Idealnie czysto nie jest, dzieko ma na czym odporności
nabierać:)

A chodzi mi raczej o to, żeby nie dostało jakiejś alergii lub raka od
tych domestosów, prontów i sidoluksów.
Bo jak wiadomo to od chemii się alergię łapie.


--
*Jacek Popłoński* _| |_|___ www.audioscrobbler.com/user/DeJotPe
Pozdrawiam! / | | \ strony.aster.pl/dejotpe/
< GG:4806236 > \___| | __/ tinyurl.com/qdydn
pisz@grupe.pl |/|_| 42.pl/url/aou



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-07-31 14:24:20 - krys

DeJotPe wrote:

> W dniu 2011-07-31 12:09, krys pisze:
>> DeJotPe wrote:
>>
>> Teraz używam albo samej wody albo
>>> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
>>> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
>>> nie będę tym dziecka truł.
>>> Czego wy używacie? Co polecacie?
>>
>> Wiesz, ja to się przestałam przejmować sterylnością podłóg w chwili,
>> kiedy dziecku z paszczy tylko skrzydełka złotooka wystawały... Żyje, ma
>> się nieźle i jest pełnoletnie. Myłam normalnie,i wcale nie co drugi
>> dzień. Pilnuj tylko, żeby dostępu do domestosów, kretów, proszków do
>> szorowania, lekarstw i prądu nie miało, i tak osiwiejesz;-)
>
> Ja ich nie sterylizuję, tylko rozcieram brud i śmiecie/kudły po kątach
> upycham:P Idealnie czysto nie jest, dzieko ma na czym odporności
> nabierać:)
>

No, to nie jest tak źle;-)

> A chodzi mi raczej o to, żeby nie dostało jakiejś alergii lub raka od
> tych domestosów, prontów i sidoluksów.
> Bo jak wiadomo to od chemii się alergię łapie.

I od nadmiernej czystości;-)

Póki dzieciak na czterech, to ja bym na Twoim miejscu pozostała przy tym, co
jest teraz, ewentualnie jak dobry płyn do naczyń, to może być i do podłogi
(ale czasem, kiedy nie jest starte potem wodą, podłoga lubi się lepić). A
jak dzieciak się spionizuje, to umyjesz podłogi po ludzku;-)
J.



Re: Czym myjecie podĹ?ogi?

2011-08-01 01:07:20 - Veronika


Użytkownik DeJotPe napisał w wiadomości
news:j138lo$i1g$1@inews.gazeta.pl...

> Weronisia ma 9 miesięcy i w pół minuty przemieszcza się z jednego
> końca domu w drugi.
> W domu zwinąłem czarne od brudu chodniki i dywan cały w kocie - jest
> tam goła klepka, która ma 25 lat i jest miejscami trochę szara.
> Mopujemy ją średnio co drugi dzień. Teraz używam albo samej wody albo
> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
> nie będę tym dziecka truł.
> Czego wy uĹźywacie? Co polecacie?



www.wmdp.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=728&Itemid=14

www.wmdp.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=729&Itemid=14




Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-06 09:37:50 - Dźwiedź

DeJotPe napisał(a):

> Weronisia ma 9 miesięcy i w pół minuty przemieszcza się z jednego
> końca domu w drugi.
> W domu zwinąłem czarne od brudu chodniki i dywan cały w kocie - jest
> tam goła klepka, która ma 25 lat i jest miejscami trochę szara.
> Mopujemy ją średnio co drugi dzień. Teraz używam albo samej wody albo
> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
> nie będę tym dziecka truł.
> Czego wy uĹźywacie? Co polecacie?

Witam.
Preparaty anty- są zapewne pożądane w szpitalach czy laboratoriach.Jedne z
najbardziej agresywnych reklam to te z chlorowymi środkami czystości.Niestety
wiele osób,wbrew zdrowemu rozsądkowi,ulega im i dąży do absurdów w ich
użyciu,jakie są w wielu domach w Stanach.Generalnie takie podejście ma na
dłuższą metę skutek odwrotny od zamierzonego(spadek
odporności,alergie,selekcje patogenów niezniszczalnych).
Nasi chłopcy raczkowali po : wykładzinie dywanowej-odkurzanej zwykłym
odkurzaczem,2-3 razy na tydzień ; panelach i wykładzinie PCV - mopowanych
zwykłem płynem do podłóg w częstotliwości jw.
Wyrośli na zdrowych chłopaków,bez żadnych uszczerbków na zdrowiu wynikających
z niestosowania środków antybakteryjnych.
Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-07 22:07:24 - DeJotPe

W dniu 2011-08-06 09:37, Dźwiedź pisze:
> DeJotPe napisał(a):

> Witam.
> Preparaty anty- są zapewne pożądane w szpitalach czy laboratoriach.Jedne z
> najbardziej agresywnych reklam to te z chlorowymi środkami czystości.Niestety
> wiele osób,wbrew zdrowemu rozsądkowi,ulega im i dąży do absurdów w ich
> użyciu,jakie są w wielu domach w Stanach.Generalnie takie podejście ma na
> dłuższą metę skutek odwrotny od zamierzonego(spadek
> odporności,alergie,selekcje patogenów niezniszczalnych).

Wiem że im coś mocniej czyści, tym gorsze dla zdrowia. Dlatego też
zamiast uzywać jakiegos pronto or sth. używam mydła, które w zamyśle
przeznaczone jest dla rąk. Wydaje mi się lepsze, a że antybakteryjne?
No cóż:P

> Nasi chłopcy raczkowali po : wykładzinie dywanowej-odkurzanej zwykłym
> odkurzaczem,2-3 razy na tydzień ; panelach i wykładzinie PCV - mopowanych
> zwykłem płynem do podłóg w częstotliwości jw.

No ja też się staram taką częstotliwość uzyskać:P
Niemniej jednak ostatnio mam dużo pracy i dużo na głowie, wczoraj np
czas na mopowanie znalazłem dopiero o 23 - Weronisia do 22 rozrabiała,
choć była niemiłosiernie śpiąca, to wciąż chciała brykać z tatą i
zamiast leżeć i spać, to wstawała w łóżeczku:)

> Wyrośli na zdrowych chłopaków,bez żadnych uszczerbków na zdrowiu wynikających
> z niestosowania środków antybakteryjnych.

No właśnie. Gdy kłóciliśmy się z naszymi rodzicami o wychowywanie
dziecka, to oni powtarzali że oni nas tak wychowali i że jesteśmy zdrowi.
A to do końca nie wiadomo co jak i ile na nasze zdrowie wpływa, bo
może gdyby to, to dziś nie miałbym alergii, przeziębień albo cos tam
jeszcze.
Ostatnio czytałem że opalanie najbardziej własnie dzieciom szkodzi i
że one są najbardziej na słońce narażone i przecież skóre też mają
najcieńszą. I te dziecięce poparzenia które wydawać by się mogło
skończyły się tylko nieprzespaną nocą i kefirem na plecach, mogą
skutkować tym, że te przecież zdrowe dzieci w wieku 30 lat umrą na
czerniaka...
Niby takie duperele jak woda prosto z kranu nas nie zabiją, ale
zamiast żyć 80 lat pociągniemy 78 bo wątroba, albo trzustka. A takich
rzeczy się nam może skumulować.
Dlatego też lepiej nie jeść chińskich kredek, nie rozpylać muchozolu
przy dziecku etc.



--
*Jacek Popłoński* _| |_|___ www.audioscrobbler.com/user/DeJotPe
Pozdrawiam! / | | \ strony.aster.pl/dejotpe/
< GG:4806236 > \___| | __/ tinyurl.com/qdydn
pisz@grupe.pl |/|_| 42.pl/url/aou



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-07 23:56:05 - Dźwiedź

DeJotPe napisał(a):

> W dniu 2011-08-06 09:37, DĹşwiedĹş pisze:
> > DeJotPe napisał(a):
>
Niby takie duperele jak woda prosto z kranu nas nie zabiją, ale
> zamiast żyć 80 lat pociągniemy 78 bo wątroba, albo trzustka. A takich
> rzeczy się nam może skumulować.
> Dlatego też lepiej nie jeść chińskich kredek, nie rozpylać muchozolu
> przy dziecku etc.

Witam.

Mimo ,prawdopodobnej, sporej różnicy wieku jaka nas dzieli mamy dość podobny
ogląd tego kawałka świata.
Musimy żyć w brudnym(powietrze,jedzenie,hałas,itp)świecie-boć wszyscy w
ostępy leśne się nie przeniosą i korzonkami żywić się nie będą-i trzeba po
prostu wybierać mniejsze zło.
A Wam na nowej drodze życia-wychowywanie potomstwa-polecam naszą metodę
wychowawczą.Żona to określiła jako wychowanie bezstresowe....tzn.tak wychowuj
dzieci abyś i dziś i jutro,przeżywał w związku z tym jak najmniej
stresów(własnych i małżonki oczywiście).
Pozdrowionka.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-15 13:53:03 - Habeck Colibretto

Dnia 31.07.2011, o godzinie 11.52.47, na pl.soc.dzieci, DeJotPe napisał(a):

> Weronisia ma 9 miesięcy i w pół minuty przemieszcza się z jednego
> końca domu w drugi.
> W domu zwinąłem czarne od brudu chodniki i dywan cały w kocie - jest
> tam goła klepka, która ma 25 lat i jest miejscami trochę szara.
> Mopujemy ją średnio co drugi dzień. Teraz używam albo samej wody albo
> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
> nie będę tym dziecka truł.
> Czego wy używacie? Co polecacie?

To co używasz. My po prostu zamiatamy często a myjemy raz w tygodniu. A od
czasu do czasu machnij czymś mocniejszym jak tak Cię boli.
A pastę to pamiętam właśnie z dzieciństwa. Regularnie rodzice pastą machali
podłogę z desek. Do dzisiaj ten zapach dobrze mi się kojarzy, choć śmierdzi
niemiłosiernie. :)

A tak w ogóle to piszę po to, żeby pogratulować. Spóźnione o 9m, ale co
tam. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-15 21:39:53 - DeJotPe

W dniu 2011-08-15 13:53, Habeck Colibretto pisze:
> Dnia 31.07.2011, o godzinie 11.52.47, na pl.soc.dzieci, DeJotPe napisał(a):
>
>> Weronisia ma 9 miesięcy i w pół minuty przemieszcza się z jednego
>> końca domu w drugi.
>> W domu zwinąłem czarne od brudu chodniki i dywan cały w kocie - jest
>> tam goła klepka, która ma 25 lat i jest miejscami trochę szara.
>> Mopujemy ją średnio co drugi dzień. Teraz używam albo samej wody albo
>> wody i dwóch kropel mydła antybakteryjnego. No ale wolałbym jakiś
>> preparat do mycia podłóg. Pasta do podłóg w butelce - wiadomo odpada,
>> nie będę tym dziecka truł.
>> Czego wy używacie? Co polecacie?
>
> To co używasz. My po prostu zamiatamy często a myjemy raz w tygodniu. A od
> czasu do czasu machnij czymś mocniejszym jak tak Cię boli.
> A pastę to pamiętam właśnie z dzieciństwa. Regularnie rodzice pastą machali
> podłogę z desek. Do dzisiaj ten zapach dobrze mi się kojarzy, choć śmierdzi
> niemiłosiernie. :)
>
> A tak w ogóle to piszę po to, żeby pogratulować. Spóźnione o 9m, ale co
> tam. :)

A nawet nie pamiętam czy miałem czas się pochwalić na pręgierzu:)

Problem podłogi rozwiązałem tak, że najpierw odkurzam dywany i kąty
(bo tak najłatwiej się kotów i śmieci pozbyć), a potem mopuje wodą z
mydłem w płynie.


--
*Jacek Popłoński* _| |_|___ www.audioscrobbler.com/user/DeJotPe
Pozdrawiam! / | | \ strony.aster.pl/dejotpe/
< GG:4806236 > \___| | __/ tinyurl.com/qdydn
pisz@grupe.pl |/|_| 42.pl/url/aou



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-15 22:04:03 - Habeck Colibretto

Dnia 15.08.2011, o godzinie 21.39.53, na pl.soc.dzieci, DeJotPe napisał(a):

>> A tak w ogóle to piszę po to, żeby pogratulować. Spóźnione o 9m, ale co
>> tam. :)
>
> A nawet nie pamiętam czy miałem czas się pochwalić na pręgierzu:)

Też nie wiem. Jak miałeś, to przegapiłem. Rzadko już zaglądam. :)

> Problem podłogi rozwiązałem tak, że najpierw odkurzam dywany i kąty
> (bo tak najłatwiej się kotów i śmieci pozbyć), a potem mopuje wodą z
> mydłem w płynie.

I tyle. Czasem można zaszaleć z czymś mocniejszym jak się nie domywa. Ale
to można szmatą i punktowo. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-15 22:20:26 - DeJotPe

W dniu 2011-08-15 22:04, Habeck Colibretto pisze:
> Dnia 15.08.2011, o godzinie 21.39.53, na pl.soc.dzieci, DeJotPe napisał(a):

>> Problem podłogi rozwiązałem tak, że najpierw odkurzam dywany i kąty
>> (bo tak najłatwiej się kotów i śmieci pozbyć), a potem mopuje wodą z
>> mydłem w płynie.
>
> I tyle. Czasem można zaszaleć z czymś mocniejszym jak się nie domywa. Ale
> to można szmatą i punktowo. :)


Jak się nie domywa, ani się doskrobać nie chce, to mam pewność, że i
dzieciak tego nie odłupie i do buzi nie wsadzi:)

--
*Jacek Popłoński* _| |_|___ www.audioscrobbler.com/user/DeJotPe
Pozdrawiam! / | | \ strony.aster.pl/dejotpe/
< GG:4806236 > \___| | __/ tinyurl.com/qdydn
pisz@grupe.pl |/|_| 42.pl/url/aou



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-15 22:32:25 - krys

DeJotPe wrote:

> W dniu 2011-08-15 22:04, Habeck Colibretto pisze:
>> Dnia 15.08.2011, o godzinie 21.39.53, na pl.soc.dzieci, DeJotPe
>> napisał(a):
>
>>> Problem podłogi rozwiązałem tak, że najpierw odkurzam dywany i kąty
>>> (bo tak najłatwiej się kotów i śmieci pozbyć), a potem mopuje wodą z
>>> mydłem w płynie.
>>
>> I tyle. Czasem można zaszaleć z czymś mocniejszym jak się nie domywa. Ale
>> to można szmatą i punktowo. :)
>
>
> Jak się nie domywa, ani się doskrobać nie chce, to mam pewność, że i
> dzieciak tego nie odłupie i do buzi nie wsadzi:)

Nie doceniasz:-)
J.





Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-15 22:45:50 - DeJotPe

W dniu 2011-08-15 22:32, krys pisze:
> DeJotPe wrote:
>
>> W dniu 2011-08-15 22:04, Habeck Colibretto pisze:
>>> Dnia 15.08.2011, o godzinie 21.39.53, na pl.soc.dzieci, DeJotPe
>>> napisał(a):
>>
>>>> Problem podłogi rozwiązałem tak, że najpierw odkurzam dywany i kąty
>>>> (bo tak najłatwiej się kotów i śmieci pozbyć), a potem mopuje wodą z
>>>> mydłem w płynie.
>>>
>>> I tyle. Czasem można zaszaleć z czymś mocniejszym jak się nie domywa. Ale
>>> to można szmatą i punktowo. :)
>>
>>
>> Jak się nie domywa, ani się doskrobać nie chce, to mam pewność, że i
>> dzieciak tego nie odłupie i do buzi nie wsadzi:)
>
> Nie doceniasz:-)
> J.

Obcinam paznokcie! :P


--
*Jacek Popłoński* _| |_|___ www.audioscrobbler.com/user/DeJotPe
Pozdrawiam! / | | \ strony.aster.pl/dejotpe/
< GG:4806236 > \___| | __/ tinyurl.com/qdydn
pisz@grupe.pl |/|_| 42.pl/url/aou



Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-16 08:33:34 - Qrczak

Dnia dzisiejszego niebożę DeJotPe wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-08-15 22:32, krys pisze:
>> DeJotPe wrote:
>>> W dniu 2011-08-15 22:04, Habeck Colibretto pisze:
>>>> Dnia 15.08.2011, o godzinie 21.39.53, na pl.soc.dzieci, DeJotPe
>>>> napisał(a):
>>>
>>>>> Problem podłogi rozwiązałem tak, że najpierw odkurzam dywany i kąty
>>>>> (bo tak najłatwiej się kotów i śmieci pozbyć), a potem mopuje wodą z
>>>>> mydłem w płynie.
>>>>
>>>> I tyle. Czasem można zaszaleć z czymś mocniejszym jak się nie
>>>> domywa. Ale to można szmatą i punktowo. :)
>>>
>>>
>>> Jak się nie domywa, ani się doskrobać nie chce, to mam pewność, że i
>>> dzieciak tego nie odłupie i do buzi nie wsadzi:)
>>
>> Nie doceniasz:-)
>> J.
>
> Obcinam paznokcie! :P

Może zechcieć zlizać.

Qra




Re: Czym myjecie podłogi?

2011-08-20 22:27:17 - Habeck Colibretto

Dnia 16.08.2011, o godzinie 08.33.34, na pl.soc.dzieci, Qrczak napisał(a):

>> Obcinam paznokcie! :P
>
> Może zechcieć zlizać.

Jak rodzic dobry, to zliże sam.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS