Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-21 21:33:12 - Stokrotka
wzniesionego). Podobno działają na oczy, na siatkuwkę oka, bo podobno mają
szeroką gamę antyoksydantów.
Jak to się stosuje?
Czy można je suszyć jeśli nie zużyje się na bieżąco?
Nie stracą właściwości ?
I ile się tego bieże np. na szklankę, i ile podobno jako pszyprawa?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie ortografia.3-2-1.pl , w zakładce inne
nowa wersja 1.05 programu GdakMini (syntezator mowy).
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-22 10:40:16 - czeremcha
> Lecznicze są podobno płatki kwiatka aksamitki wzniosłej (czy też aksamitka
> wzniesionego). Podobno działają na oczy, na siatkuwkę oka, bo podobno mają
> szeroką gamę antyoksydantów.
Liście, liście a nie kwiaty...
www.biosila.pl/content/view/423/302/
Ty jednak sama nic nie przygotowuj. Nie ufałabym zdolnościom... A
potem napiszesz, że ktoś ci złośliwie artykuł napisał i chciał cię
otruć.
Jedz lepiej czarne jagody. Sezon się zaczyna.
Ania
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-22 17:18:22 - Qrczak
> On 21 Cze, 21:33, Stokrotka
>> Lecznicze są podobno płatki kwiatka aksamitki wzniosłej (czy też aksamitka
>> wzniesionego). Podobno działają na oczy, na siatkuwkę oka, bo podobno mają
>> szeroką gamę antyoksydantów.
>
> Liście, liście a nie kwiaty...
>
> www.biosila.pl/content/view/423/302/
>
> Ty jednak sama nic nie przygotowuj. Nie ufałabym zdolnościom... A
> potem napiszesz, że ktoś ci złośliwie artykuł napisał i chciał cię
> otruć.
>
> Jedz lepiej czarne jagody. Sezon się zaczyna.
I to też nie wszystkie.
qr.a
--
bella belladonna
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-22 19:35:18 - czeremcha
> Dnia 2012-06-22 10:40, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
> > Jedz lepiej czarne jagody. Sezon się zaczyna.
>
> I to też nie wszystkie.
> bella belladonna
Fakt. Lepiej niech do lasu sama nie chadza i kupuje te jagody
raczej...
Ania
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-22 23:46:44 - Koziołek
> Fakt. Lepiej niech do lasu sama nie chadza i kupuje te jagody
> raczej...
A jak bąblowca złapie? To dopiero będzie ;)
Pozdr.,
Koziołek
--
www.blogmateuszka.blox.pl
www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-23 10:17:10 - Aicha
>> Fakt. Lepiej niech do lasu sama nie chadza i kupuje te jagody
>> raczej...
>
> A jak bąblowca złapie? To dopiero będzie ;)
Strach wejść do lasu w dzisiejszych czasach. Jakieś kleszcze, bąblowce
;) Od bab lepiej też nich nie kupuje.
wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/130414,uwaga-w-co-drugim-sloju-jagod-jest-zaraza.html
BTW, rzeczywiście są takie przypadki - w swojej rocznej karierze miałam
jeden. Nie wiem skąd był pacjent, ale domniemany nowotwór wątroby okazał
się właśnie tasiemcowym guzem.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-24 18:36:46 - Animka
> W dniu 2012-06-22 23:46, Koziołek pisze:
>
>>> Fakt. Lepiej niech do lasu sama nie chadza i kupuje te jagody
>>> raczej...
>>
>> A jak bąblowca złapie? To dopiero będzie ;)
>
> Strach wejść do lasu w dzisiejszych czasach. Jakieś kleszcze, bąblowce
> ;) Od bab lepiej też nich nie kupuje.
> wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/130414,uwaga-w-co-drugim-sloju-jagod-jest-zaraza.html
> BTW, rzeczywiście są takie przypadki - w swojej rocznej karierze miałam
> jeden. Nie wiem skąd był pacjent, ale domniemany nowotwór wątroby okazał
> się właśnie tasiemcowym guzem.
Czyli nawet umycie jagód na durszlaku pod kranem nic nie da?
--
animka
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-22 20:52:42 - Stokrotka
>Liście, liście a nie kwiaty...
>www.biosila.pl/content/view/423/302/
Jednak kwiaty:
www.panacea.pl/articles.php?id=3212
krystynapisula.eu/?p=995
Ale tam nic o suszeniu nie ma, ani o jakimkolwiek konserwowaniu,
tylko, że można dodawać do sałatek i mięsa, jako pszyprawa.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie ortografia.3-2-1.pl , w zakładce inne
nowa wersja 1.05 programu GdakMini (syntezator mowy).
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-24 10:21:50 - czeremcha
> Ale tam nic o suszeniu nie ma, ani o jakimkolwiek konserwowaniu,
> tylko, że można dodawać do sałatek i mięsa, jako pszyprawa.
No to sobie dodawaj i przyprawiaj... Taka ilość na pewno ani ci nie
pomoże, ani nie zaszkodzi.
Na szczypty to może arszenik trzeba odmierzać, żeby zadziałał, ale
żeby aksamitkę...
Ania
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-24 19:55:36 - Stokrotka
>> Ale tam nic o suszeniu nie ma, ani o jakimkolwiek konserwowaniu,
>No to sobie dodawaj i przyprawiaj... Taka ilość na pewno ani ci nie
>pomoże, ani nie zaszkodzi.
A co w zimę?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie ortografia.3-2-1.pl , w zakładce inne
nowa wersja 1.05 programu GdakMini (syntezator mowy).
Re: Aksamitka - można suszyć? Jak to się stosuje?
2012-06-24 22:31:37 - Qrczak
>
>>> Ale tam nic o suszeniu nie ma, ani o jakimkolwiek konserwowaniu,
>
>> No to sobie dodawaj i przyprawiaj... Taka ilość na pewno ani ci nie
>> pomoże, ani nie zaszkodzi.
>
> A co w zimę?
Bywa, że pada śnieg.
qr.a