notoryczne biegunki, amylaza we krwi i moczy, zespół gi...
2012-03-01 12:04:40 - Posesjusz
Mam problem, który nie daje mi spokoju, przede wszystkim fizycznego :)
Mój lekarz nie jest w stanie zdiagnozować co mi szkodzi, dał mi
skierowanie i zarejestrowałem się do specjalisty, jednak muszę czekać
miesiąc a sprawa nie daje mi spokoju i jest bardzo niewygodna.
Objawy:
cokolwiek dobrego zjem za 2 minuty lecę do WC z biegunką. Ok, mogę jeść
suchy chlebek albo sucharki, zauważyłem ze mogę smarować masłem i też
ok. Po jajecznicy jest najlepsza rewolucja, nie zdążę dokończyć posiłku
już lecę do WC, naleśniki podobnie. Boli mnie tez to że nawet nie mogę
zjeść mojego ulubionego jabłecznika, ostatnio u narzeczonej mnie
poczęstowano, jakiż wstyd to był gdy po 3 minutach musiałem lecieć do
kibelka a zza ściany wydobywały się dźwięki jak bym nagle dostał grypy
żołądkowej :) Przeleci i dalej mogę jeść, nic mnie nie boli, po prostu
jak bym znów zjadł kawałek jabłecznika to znów bym zawitał do WC.
Konkrety:
Byłem na USG jamy brzusznej: Wątroba jednolita. Pęcherzyk żółciowy,
drogi żółciowe, trzustka, nerki i śledziona oaz pęcherz moczowy bez
zmian. Przestrzeń zaotrzewnowa przedstawia się prawidłowo.
Lekarz powiedział, że są to stolce tłuszczowe.
Mam zespół Gilberta :) Dlatego mam od 15 lat podwyższoną bilirubinę, tym
razem na poziomie 3,8. Teraz mam 30 lat. Pozostałe wyniki krwi mam
dobre, OB 2. Wyniki krwi i moczu zamieszczam w linku poniżej. We krwi i
moczu mam Amylazy za dużo (mocz 526:, krew: 121).
Generalnie jestem zdrowy, szczupły, uprawiam sport, nie pijam alkoholu
(raz na miesiąc z przyjaciółmi), staram się jeść zdrowe rzeczy. Akurat
teraz warzyw tez nie mogę :/ Problem mam od miesiąca nasilony, wcześniej
sporadyczny. Ostatni raz 4 grudnia 2011 miałem jakieś zatrucie
pokarmowe, zjadłem nieświeżą sałatkę z podsmażanym jajkiem. 1 dzień
totalnej męki, odwodnienie, potem wszystko wróciło do morny i nie
kojarzę bym miał biegunki. Wcześniej w czerwcu i wrześniu 2011 brałem
jakieś antybiotyki na wyleczenie zatok, brałem 2 tygodnie.
Ok, pytanie: co mam robić ? Marzy mi się spokojne jedzenie bez
odwiedzania kibelka i kotłowania się w brzuchu. Często mam takie ssące
głody z rana. Lekarz pierwszego kontaktu też mnie się pytał czy miałem
jakieś wysypki, powiedziałem że nie, ale po powrocie do domu
przypomniałem sobie że miałem i to co jakieś 2 miesiące, czasami na ręce
na wierzchu dłoni wyskakiwała mi jakaś lekka i strasznie swędziała.
Znikała kolejnego dnia, myślałem że zaczerwienione dlatego że uporczywie
drapałem,ale może to faktycznie wysypka. Cholera, 30 lat człowiek
skończy i już zaczyna się sypać ;)
Fakt, mogę wyciąć z jadłospisu warzywka, ciasta, jajecznice, naleśniki,
niektóre mięsa i mógłbym jeszcze wiele wymieniać. Hmm ... przypomniało
mi się że pod koniec grudnia kupiłem sobie białko 80% dla sportowców i
piłem z tydzień jednocześnie ćwicząc, jednak nie było takich problemów.
Teraz strach cokolwiek zjeść :) Zauważyłem, że parówki jedynki nie
sprawiają mi dolegliwości. Więc codziennie je wcinam i mam już lekko
dość :) Hm .. mam od miesiąca trochę stresu w pracy, nie sądzę by to
było powiązane z tym.
Ok, wyniki z labolatorium:
imageshack.us/f/254/201203011218322000003.jpg/
imageshack.us/f/32/201203011218322000002.jpg/
imageshack.us/f/15/201203011218322000001.jpg/
--
Pozdrawiam,
Posesjusz
Re: notoryczne biegunki, amylaza we krwi i moczy, zespó...
2012-03-03 22:36:57 - Stokrotka
z jakiego powodu, i nie pszyjmował tego do wiadomości.
Leć natyhmiast do jakiegoś dobrego medyka od tszustki
i odstaw te wszystkie odżywki dla sportowca.
--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: notoryczne biegunki, amylaza we krwi i moczy, zespó...
2012-03-05 08:12:18 - Posesjusz
> Piszesz tak jak byś dokładnie wiedział co ci jest,
> z jakiego powodu, i nie pszyjmował tego do wiadomości.
Dziękuję za odpowiedź, bardzo zagadkowo mi odpisałaś i długo się
zastanawiałem czy faktycznie wiem i czy tego do siebie nie dopuszczam:)
Raczej nie znam przyczyny tego stanu, do poradni hepatologicznej o
specjalności problemów wątrobowo-trzustkowych się zarejestrowałem ale
wizyta dopiero za miesiąc, trzeba czekać :/ Czy Ty Stokrotko masz jakieś
podejrzenia z czym to u mnie może być związane ? Czy to na prawdę przez
to białko serwatkowe z witaminkami ? Szkoda by było bo na wiosnę
chciałem ładniej wyglądać a to by troszkę pomogło :) Jak to się mówi -
jak nie urok to sraczka - w moim przypadku dosłownie ;)
--
Pozdrawiam,
Posesjusz