psy pogryzły w Policach... strusia
2011-12-07 10:17:03 - jerzy.n
Policach otrzymał zgłoszenie, iż na ulicy psy gryzą ... dużego ptaka,
prawdopodobnie strusia.
Natychmiast na miejsce udali się policjanci Ogniwa Patrolowo -
Interwencyjnego, by sprawdzić dziwne zgłoszenie. Ku ich zdziwieniu na ul.
Asfaltowej faktycznie zobaczyli siedzącego skulonego, przestraszonego
strusia...
www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111202/POLICE/429078176
Re: psy pogryzły w Policach... strusia
2011-12-07 12:34:23 - L501 aneryS
Użytkownik jerzy.n
news:4edf2f2e$0$1460$65785112@news.neostrada.pl...
> ...Dzisiaj w nocy po godzinie 4.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w
> Policach otrzymał zgłoszenie, iż na ulicy psy gryzą ... dużego ptaka,
> prawdopodobnie strusia.
>
> Natychmiast na miejsce udali się policjanci Ogniwa Patrolowo -
> Interwencyjnego, by sprawdzić dziwne zgłoszenie. Ku ich zdziwieniu na
> ul. Asfaltowej faktycznie zobaczyli siedzącego skulonego, przestraszonego
> strusia...
> www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111202/POLICE/429078176
hehe, śmieszno i straszno - najpierw ganianie za strusiem Stój policja
(taaa, mów mi jeszcze), teraz gryzące psy...
Nie chcę postponować przeżyć zwierzęcia, ale wyczuwam, że media zwietrzyły
sensację, co mnie specjalnie nie dziwi, i ubarwiają to maksymalnie, aby
wierszówka była większa... Szkoda tylko, że czasem robią tak kardynalne
błędy, że w prawdziwych sytuacjach zrażeni czytelnicy powątpiewają w
prawdziwość przekazu.
Jeszcze nazwa ulicy... aż się prosi o stwierdzenie, że media coś zmyśliły, a
kolejne bezmyślnie powtarzają.
Nie śmiem twierdzić, że tak się nie stało, bywają różne dziwoty, po prostu
parcie mediów do ubarwiania historii (porównać z parciem na szkło) każe
(mnie na przykad) niektórym powątpiewać w prawdziwość przekazu. Stąd moje
anse, ale do brukowych mediów piję, nie do faktów, których nie zmieni
żadne zniekształcenie a la szmatławiec/tabloid...
Jeszcze POLICE - POLICJA... piękna zbieżność przypadków :))
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Re: psy pogryzły w Policach... strusia
2011-12-07 14:20:57 - jerzy.n
Użytkownik L501 aneryS
news:4edf4f42@news.home.net.pl...
> Jeszcze nazwa ulicy... aż się prosi o stwierdzenie, że media coś zmyśliły,
> a kolejne bezmyślnie powtarzają.
Nazwa ulicy autentyczna ...
> Nie śmiem twierdzić, że tak się nie stało, bywają różne dziwoty, po prostu
> parcie mediów do ubarwiania historii (porównać z parciem na szkło) każe
> (mnie na przykad) niektórym powątpiewać w prawdziwość przekazu. Stąd moje
> anse, ale do brukowych mediów piję, nie do faktów, których nie zmieni
> żadne zniekształcenie a la szmatławiec/tabloid...
> Jeszcze POLICE - POLICJA... piękna zbieżność przypadków :))
Ano ciekawa nazwa, kiedys gadajac przez krótkofalówke amatorska i podajac
swoje QTH, kilkakrotnie korespondenci wyłączali sie lub wprost mówili ze z
policja gadać nie będą .Dopiero jak wytłumaczyłem ze jest takie miasto,to
ciśnienie sie wyrównało. Jest to jednocześnie marka najbardziej popularnego
samochodu na świecie, setki tysiecy aut ma taka nazwę i jakoś żyją :-))
Re: psy pogryzły w Policach... strusia
2011-12-07 14:54:28 - L501 aneryS
Użytkownik jerzy.n
news:4edf6be9$0$8448$65785112@news.neostrada.pl...
(...)
> Ano ciekawa nazwa, kiedys gadajac przez krótkofalówke amatorska i podajac
> swoje QTH, kilkakrotnie korespondenci wyłączali sie lub wprost mówili ze z
Ja myślę wszakże, że sama policja jest nie bez winy. Gdyby wszystko grało,
to ludzie by się nie krępowali. Chociaż ja, gadając, to patrzę raczej na to,
czy z unLISem nie gadam i czy przepisów się nie przekracza.
> policja gadać nie będą .Dopiero jak wytłumaczyłem ze jest takie miasto,to
> ciśnienie sie wyrównało. Jest to jednocześnie marka najbardziej
> popularnego samochodu na świecie, setki tysiecy aut ma taka nazwę i jakoś
> żyją :-))
Coż, takie życie, ale znikąd się to nie wzięło...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.