Czas na czyste wajractwo!
2011-10-24 09:04:00 - jerzy.n
bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi rzekami, nie
zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób, na całym świecie! To
jest nasza marka i znak rozpoznawczy. To właśnie musimy chronić!...
Ta gazeta to nie moja bajka, ale to co tutaj piszą popieram .
goo.gl/qQUMb
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-24 11:37:02 - Araneus Diadematus
Użytkownik jerzy.n
news:j832rc$sde$1@news.onet.pl...
> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie! Naszymi
> bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi rzekami, nie
> zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób, na całym świecie! To
Wisła w Warszawie. Przez lata były zamiary jej uregulowania, co szczatkowo
zrobiono... ale w sumie tak, jakby nie zrobiono, dziś, czytałem, z całej
Europy przyjeżdżają oglądać naszą Wisłę, jej lasy łęgowe, unikatową
przyrodę, endemiczne gatunki ptaków... a to wszystko praktycznie w środku
miasta.
> jest nasza marka i znak rozpoznawczy. To właśnie musimy chronić!...
To prawda musimy. W końcu jest to system naczyń połączonych, jak nie zadbamy
np. o ptaszki, to nadmiernie rozwiną się robale, roślinki ptakopylne wyginą,
robale swoje załatwią, z zdechnięte nie będą przez ptaszki wydziobane i
zaciążą środowisku, jeszcze gdzieś indziej ptaszek nie zrobi kupki i przez
to roślinka nie dostanie nawozu i zmarnieje, nie naje się sarenka, nie
rozmnoży, wilk nie będzie mniał na co zapolować... itd., równowagę szlag
trafi...
Cóż, niektórzy to by tylko te swoje szkaradne wieżowce widzieli zawsze i
wszędzie... Az się udusi, bo roślinki tlenu nie dostarczą... Ale będzie za
późno...
> Ta gazeta to nie moja bajka, ale to co tutaj piszą popieram .
> goo.gl/qQUMb
Dołączam się do poparcia; fotki są fajne :)
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 08:27:25 - Alek
> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie!
> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób, na
> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki zaprzężonej w
konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 08:49:10 - Potocki Passion & Adventure
> Użytkownik jerzy.n
>> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie!
>> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
>> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób, na
>> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
>
> Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
> ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki zaprzężonej w
> konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i wieś! Jedno
co mozna poprawic to smieci zalegające w lasach, na trasach turystycznych oraz w
rzekach. Gdybysmy się za to wzięli ...
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 09:12:02 - Andrzej Lawa
> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i
> wieś! Jedno co mozna poprawic to smieci zalegające w lasach, na trasach
> turystycznych oraz w rzekach. Gdybysmy się za to wzięli ...
>
Prosta sprawa: należałoby wprowadzić przepis, że za każdy jeden śmieć
rzucony do rowu czy na chodnik (np. palacze nałogowo nie tylko palą ale
i rzucają pety na ziemię) musi _własnoręcznie_ wysprzątać 1000m2.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 10:52:05 - Potocki Passion & Adventure
> W dniu 26.10.2011 08:49, Potocki Passion & Adventure pisze:
>
>> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i
>> wieś! Jedno co mozna poprawic to smieci zalegające w lasach, na
>> trasach turystycznych oraz w rzekach. Gdybysmy się za to wzięli ...
>>
>
> Prosta sprawa: należałoby wprowadzić przepis, że za każdy jeden śmieć
> rzucony do rowu czy na chodnik (np. palacze nałogowo nie tylko palą
> ale i rzucają pety na ziemię) musi _własnoręcznie_ wysprzątać 1000m2.
Przepis przepisem, tylko jak to potem egzekwować? Martwych przepisów jest wiele,
tak jak ostatnio ten z łańcuchem 12g/12g
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 11:22:14 - Andrzej Lawa
>> Prosta sprawa: należałoby wprowadzić przepis, że za każdy jeden śmieć
>> rzucony do rowu czy na chodnik (np. palacze nałogowo nie tylko palą
>> ale i rzucają pety na ziemię) musi _własnoręcznie_ wysprzątać 1000m2.
>
> Przepis przepisem, tylko jak to potem egzekwować? Martwych przepisów
> jest wiele, tak jak ostatnio ten z łańcuchem 12g/12g
>
Też prawda... Sposób by się znalazł, ale zaraz by ktoś zaczął pitolić że
średniowiecze.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-04 23:11:42 - XL
> W dniu 26.10.2011 10:52, Potocki Passion& Adventure pisze:
>
>>> Prosta sprawa: należałoby wprowadzić przepis, że za każdy jeden śmieć
>>> rzucony do rowu czy na chodnik (np. palacze nałogowo nie tylko palą
>>> ale i rzucają pety na ziemię) musi _własnoręcznie_ wysprzątać 1000m2.
>>
>> Przepis przepisem, tylko jak to potem egzekwować? Martwych przepisów
>> jest wiele, tak jak ostatnio ten z łańcuchem 12g/12g
>>
>
> Też prawda... Sposób by się znalazł, ale zaraz by ktoś zaczął pitolić że
> średniowiecze.
Sposobów jest wiele, tylko znajdź jeszcze sponsora.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-04 23:10:44 - XL
> Prosta sprawa: należałoby wprowadzić przepis, że za każdy jeden śmieć
> rzucony do rowu czy na chodnik (np. palacze nałogowo nie tylko palą ale
> i rzucają pety na ziemię) musi_własnoręcznie_ wysprzątać 1000m2.
To jeszcze podaj sposób na wyekzekwowanie tego.
Póki co widzę na obrzeżach naszych okolicznych lasów miejskie wory ze
śmieciami (puszki, pampersy, butelki, papiery) - ludzie wracający z
pleneru lub z działek rekreacyjnych wyrzucają swoje
po-działkowo-rekreacyjne śmieci przy szosie w lesie i do miasta wracają
odprężeni...
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-06 12:48:58 - Andrzej Lawa
> W dniu 2011-10-26 09:12, Andrzej Lawa pisze:
>> Prosta sprawa: należałoby wprowadzić przepis, że za każdy jeden śmieć
>> rzucony do rowu czy na chodnik (np. palacze nałogowo nie tylko palą ale
>> i rzucają pety na ziemię) musi_własnoręcznie_ wysprzątać 1000m2.
>
> To jeszcze podaj sposób na wyekzekwowanie tego.
Sposób jest dość prosty - siła. Sprzątaj, bo jak nie to pałą w ten głupi
łeb weźmiesz. Tylko - jak pisałem - zaraz byłby lament, że to
niecywilizowana metoda.
Nie trzeba by upilnować wszystkich - jakby się fama rozeszła... I
jeszcze można wprowadzić nagrody (za które obciążano by winowajcę) za
dostarczenie dowodów na śmiecenie (np. film).
Owszem, radykalne. Ale jak inaczej wytresować to bydło?
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-06 13:37:48 - Araneus Diadematus
Użytkownik Andrzej Lawa
wiadomości news:4ede012a$1@news.home.net.pl...
> Sposób jest dość prosty - siła. Sprzątaj, bo jak nie to pałą w ten głupi
> łeb weźmiesz. Tylko - jak pisałem - zaraz byłby lament, że to
> niecywilizowana metoda.
Bo jakże to ofiara może mieć jakiekolwiek prawa, sama jest sobie winna, że
sprowokowała, do tego jeszcze podadzą do sądu, bo ofiara zestresowała Pana
Przestępcę swoim krzykiem, bądź w inny sposób :P
>
> Nie trzeba by upilnować wszystkich - jakby się fama rozeszła... I
> jeszcze można wprowadzić nagrody (za które obciążano by winowajcę) za
> dostarczenie dowodów na śmiecenie (np. film).
Czemu by nie?
> Owszem, radykalne. Ale jak inaczej wytresować to bydło?
Jak to miło, że ktoś jeszcze uważa tak, jak ja :))
Za śmiecenie na ulicy, za palenie pod wiatą, za krzywdzenie słabszych,
zwierząt...
Raacja, skoro sercem nie przemawia, to bat, nahaj na dupie z pewnością
pozostawi stosowny zapis.
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-06 14:24:51 - XL
> Owszem, radykalne. Ale jak inaczej wytresować to bydło?
Coraz częściej stawiam sobie to pytanie.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-06 14:44:38 - Araneus Diadematus
Użytkownik XL
news:4ede17a4$0$8461$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-12-06 12:48, Andrzej Lawa pisze:
>> Owszem, radykalne. Ale jak inaczej wytresować to bydło?
>
> Coraz częściej stawiam sobie to pytanie.
Andrzej, jakkolwiek nie zawsze się z nim zgadzam, pięknie to ujął - batem na
dupie. Bydłu nie przetłumaczysz: kochana rogacizno, nie można śmiecić na
przystanku/ulicy/chodniku, nie pali się papierosów pod wiatą, itd, tylko
jeśli jeszcze raz coś takiego zrobisz, to na bardzo długo popamiętasz i
dotrzymaniem słowa, gdyby nie posłuchało.
Po wydarzeniach na stadionie Heysel w Brukseli Angole szybko sobie poradzili
z motłochem. Wprawdzie nigdy nie uda się stuprocentowo ujarzmić tłumu, nawet
w Korei Północnej (hint: co się stało, gdy władza zaczęła kombinować z
wartością ichniego pieniądza), ale łatwiej obyć się z sytuacją, która zdarza
się wyjątkowo, niż z występującą powszechnie. Każda podróż zaczyna się od
pierwszego kroku, który, zgodnie z piosenką, jest najtrudniejszy, ale potem
z górki... Ja tylko odczuwam, że naszej władzy tak naprawdę to nie chce się
w ogóle zaczynać tej walki. Jakby motłoch z 11 listopada wiedział, że może
potężnie oberwać w dupę za nawet krzywe spojrzenie, to szli by grzecznie,
jak dzieci gęsiego w przedszkolu. Jak raz Piskorski powiedział rolnikom (czy
kto to był), którzy chcieli blokowac i rozwalać Warszawę WAŁA!, to nagle
spokornieli, grzecznie poprosili pana Prezydenta Stolicy, że grzecznie
pomaszerują jak dzieci i niczego nie zablokują, nie popsują. I tak było.
Dzisiaj przemowa sercem wiele już nie daje. Dziś coraz bardziej potrzeba
bata na dupie. Małe wpływy z mandatów? Heh, niech stanie kto na jakimś
skrzyżowaniu ze światłami i policzy przechodzących na czerwonym, odliczając
tych, co im tramwaj/autobus ucieka; przez godzinę. Uzbiera dla policji taki
budżet, że chyba by dla wszystkich na pensje starczyło.
Pomnożyć przez ilość skrzyżowań... Zacząć egzekwować, zgodnie z JUŻ
ISTNIEJĄCYMI przepisami...
Obiło mi się o uszy, że u Pepików, w Pradze, za peta na chodnik 5kilokoron
na przywitanie. Coś mi się zdaje, że tam czyściej jest. Była powódź w
Pradze? Była. Czynny był jedynie most Barrandovsky, komunikacja rzuciła na
miasto wszystko, co miało koła i było w stanie jechać, korki jak *.*.*, na
moście buspas? Tak, wolny. Z dobroci serca? Hm, nie podejrzewam... Choć to i
tak inna mentalność, niż nasza...
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 20:22:09 - Alek
napisał
>>> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie!
>>> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
>>> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób,
>>> na
>>> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
>>
>> Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
>> ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki zaprzężonej
>> w konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
>
> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i
> wieś!
I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w domu
elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 20:53:38 - Potocki Passion & Adventure
> Użytkownik Potocki Passion & Adventure
> napisał
>
>>>> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie!
>>>> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
>>>> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób,
>>>> na
>>>> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
>>>
>>> Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
>>> ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki zaprzężonej
>>> w konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
>>
>> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i
>> wieś!
>
> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w domu
> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny dom. Jedno
drugiemu nie szkodzi.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 21:18:05 - rs
>Alek wrote:
>> Użytkownik Potocki Passion & Adventure
>> napisał
>>
>>>>> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie!
>>>>> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
>>>>> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób,
>>>>> na
>>>>> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
>>>>
>>>> Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
>>>> ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki zaprzężonej
>>>> w konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
>>>
>>> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i
>>> wieś!
>>
>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w domu
>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>
>Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny dom. Jedno
>drugiemu nie szkodzi.
ze sie tak wtrace ... jasne, ale to nie jest takie proste i wymaga
przynajmniej dwoch rzeczy. swiadomosci bycia czescia czegos wiecej niz
ja sam, ew. ja i moja rodzina i troche wiecej kasy, niz
kosztowalny standardowy - nie zielony - dom.
powoli zmierzamy do tego tego. moze troche za wolno.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 21:20:25 - Potocki Passion & Adventure
>>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w domu
>>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>>
>> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
>> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
>
> ze sie tak wtrace ... jasne, ale to nie jest takie proste i wymaga
> przynajmniej dwoch rzeczy. swiadomosci bycia czescia czegos wiecej niz
> ja sam, ew. ja i moja rodzina i troche wiecej kasy, niz
> kosztowalny standardowy - nie zielony - dom.
> powoli zmierzamy do tego tego. moze troche za wolno.
Zgoda, ale facet pytał mnie konkretnie, więc mu odpowiedziałem
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 21:40:59 - Alek
napisał
>>
>>>>> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą?
>>>>> Nie!
>>>>> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
>>>>> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle
>>>>> osób,
>>>>> na
>>>>> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
>>>>
>>>> Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
>>>> ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki
>>>> zaprzężonej
>>>> w konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
>>>
>>> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu
>>> i
>>> wieś!
>>
>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w
>> domu
>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>
> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
Nie chodzi o dom. To co masz w domu nie bierze się z hokus-pokus tylko
powstaje w fabrykach. I owszem, można mieć i dziewiczą przyrodę i
nowoczesne fabryki, ale nie w jednym miejscu. I co, będziesz sobie na
codzień pracował w mieście i korzystał ze zdobyczy cywilizacji a na
weekend lub wakacje pojedziesz do głuszy? No to fajnie, ale ci którzy
czekają na ciebie w tej głuszy, ugoszczą cię pod strzechą i powiozą
furmanką nie chcą być okazami w skansenie, też chcą korzystać ze
zdobyczy cywilizacji.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 21:43:32 - Potocki Passion & Adventure
>>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w
>>> domu
>>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>>
>> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
>> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
>
> Nie chodzi o dom. To co masz w domu nie bierze się z hokus-pokus tylko
> powstaje w fabrykach. I owszem, można mieć i dziewiczą przyrodę i
> nowoczesne fabryki, ale nie w jednym miejscu. I co, będziesz sobie na
> codzień pracował w mieście i korzystał ze zdobyczy cywilizacji a na
> weekend lub wakacje pojedziesz do głuszy? No to fajnie, ale ci którzy
> czekają na ciebie w tej głuszy, ugoszczą cię pod strzechą i powiozą
> furmanką nie chcą być okazami w skansenie, też chcą korzystać ze
> zdobyczy cywilizacji.
Nie mam pojęcia o czym piszesz.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 21:45:40 - Alek
napisał
>
> Nie mam pojęcia o czym piszesz.
Wiem.
I nic na to nie poradzę.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-28 09:18:52 - Potocki Passion & Adventure
> Użytkownik Potocki Passion & Adventure
> napisał
>>
>> Nie mam pojęcia o czym piszesz.
>
> Wiem.
> I nic na to nie poradzę.
Cały czas staram się zrozumiec i nie mogę. Jeśli mógłbys mi wytłumaczyć o co
chodzi w poprzednich wypowiedziach. Ja widze to tak, a jeżdżę po kraju dużo i
zwracam uwagę na okolice, bo wychowałęm się w lesie (ojciec lesnik i mysliwy) -
mieszkam na wsi na podbeskidziu. Do Bielska-Białej, ładnego i nowoczesnego
200-tysięcznego miasta mam około 17km. W każdej chwili gdy mi się zachce iść do
centrum handlowego, pograć w snookera lub kręgle albo iść do dobrej restauracji,
mam 20-30 minut jazdy samochodem lub 40 minut komunikacją. W tym samym momencie
spoglądam w okno i mam przed sobą tylko śliczne góry do których jak chcę iśc na
spacer z psem, to mam około 15 minut marszem. Kiedy zerknę w drugą stronę,
alternatywą jest las bulowicki (czy bulowski) do którego samochodem mam 5 minut.
Obie strony mają do zaoferowania wiele. W górach można spotkać liczne dzikie
zwierzęta i miło spędzić czas opierając się o brzozę, siedząc nad źródełkiem i
pijąc krystalicznie czystą wodę. Kiedy mi się zachce, to mogę wybrać przeciwny
kierunek, czyli opcję lasu mniejszego, mniej dzikiego, ale bardziej
urozmaiconego z powodu licznych wąwozów i upraw leśnych czy pasników. Las
bulowicki stał się ostoją zwierzyny łownej. Jest to bardzo mały las, bo można go
przejść w szerz i wzdłuż w ciągu godziny i pół, ale jest to pewnego rodzaju
fenomen. Stada dzików oraz jeleni to częsty widok, nie mówiąc o wielkiej ilości
lisów, jenotów, zajęcy czy saren. Jeśli mi się obie te strony świata znudzą,
mogę iść w bok i po około 1,5km trafić na śliczną rzekę Sołę w której mogę
zamoczyc nogi i poobserwować dzikie pstrągi czy lipienie (których notabene sam
wpuszczałem dziesiataki tysięcy podczas zarybień jako społecznik działający w
kole PZW). Kiedy mam ochotę iść w czwartą stronę świata to w miejscowości
Andrychów napotykam na droge prowadzącą do Zatora, gdzie w oklicznych lasach
można obserwować bobry, żurawie i nawet łosia spacerującego po bagniskach i w
tym samym czasie zbierac piękne grzyby. Wszystko TU i TERAZ! Dlatego nie wiem o
co ci chodzi. Takich miejsc jak to w którym mieszkam, znam w Polsce bardzo
wiele. Przykładem są Chojnice które mimo tego, że są miastem (ślicznym!) to
okalająca je przyroda zapiera dech w piersiach. Kolejnym miejscem jest wieś
Sośnicowice obok gliwic (pamiętacie pożar z 1992 roku w Kuźni Raciborskiej?).
Moim zdaniem doskonale można pogodzić nowoczesność, urbanizację, dążenie do
poprawy sytuacji materialnej, poprawę życia bazując na technice oraz dobro
narodowe nas wszystkich, czyli dziką przyrodę. To się dzieje w około nas. Skoro
to się dzieje tutaj, to dlaczego nie dążyć do jeszcze wiekszej ilosci tak
pieknych miejsc w Polsce. Wystarczy dobrze gospodarować pieniędzmi i dbac o to,
by miasta były nowoczesne, przyjazne i zwyczajnie ładne oraz dbać o przyrodę nie
regulując rzek, gospodarować dobrze zasobami leśnymi (nie oddawać prywatnym
lasów), wspierać organizacje społeczne jak PZŁ lub PZW, przeznaczac kasę na
dokształcanie młodych ludzi i mówić na szkoleniach o naturze kształcąc w
ludziach wrażliwość.
W mojej okolicy problemem sa tylko smieci. Od czasu do czasu organizujemy
zbiórkę w lasach lub wraz z kolegami z PZW czyszczenie rzek, ale to jest kropla
w morzu potrzeb. Największy żal mam do ekologów, którzy sa wtedy kiedy jest
afera lub kamery, a nie ma ich, kiedy przyroda ich potrzebuje. Przykład -
organizowana była akcja Sprzatanie rzeki Białki w bielsku-Białej. Mimo, że
rzeka nalerzy do PZW Okręg Katowice, to przepływa przez miasto gdzie siedzibę
PZW ma Okręg Bielsko-biała. Wędkarze z Bielska oraz koło przyjaciół rzeki
Renegat organizowali tę akcję. głosno było w prasie oraz radio lokalnym.
wysyłane były pisma do organizacji ekologicznych i co? Nikt kurwa nie przyjechał
oprócz wędkarzy z rodzinami. Akcja była bardzo udana, bo wywieźlismy kilkaset
worków ze smieciami, a rzeka od tego czasu wygląda bosko! Nie wstyd iśc centrum
bielska, zatrzymac się na moście i obserwować 40cm i większe pstrągi! Kiedyś nie
do pomyślenia był wędkarz w centrum Bielska, bo rzeka była cuchnąca i
zasmiecona, teraz to się zmieniło. Natomiast ekologiwe maja to w dupie :)
Teraz troszkę fotek:
Zerkam przez okno w kierunku gór: www.mojejamniki.pl/gfx_przyroda/012.jpg
Kiedy odwrócę się o 180 stopni to mam taki sliczny las:
www.katanka.vel.pl/20070812_Wycieczka/Data/page.htm?36,0
Kiedy skręce w prawo to mam górska rzekę:
www.katanka.vel.pl/20080524_Mucha/index.htm
Kiedy podjadę do Zatora to mam tak: www.knieja.pl/gal/1161427059_851.jpg
No a bielsko tez jest ładne:
ec.europa.eu/regional_policy/projects/stories/image.cfm?id=1067
Tutaj przykładowe zarybienia rzeki i jeziora:
www.katanka.vel.pl/20080421_Zarybienie/index.htm i
www.katanka.vel.pl/20090328_Zarybienie/index.htm
Dlatego kompletnie nie rozumiem o co chodziło :) Jesli miałes na celu
przekonanie mnie, że nie da się pogodzić nowoczesneści i urbanizacji i dzikiej
przyrody w okolicy, to kompletnie się z tym nie zgadzam. Jesli chodziło o cos
innego, to czekam na wytłumaczenie, bo nie rozumiem o co chodziło.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-28 11:25:27 - Yakhub
> Dlatego kompletnie nie rozumiem o co chodziło :) Jesli miałes na celu
> przekonanie mnie, że nie da się pogodzić nowoczesneści i urbanizacji i dzikiej
> przyrody w okolicy, to kompletnie się z tym nie zgadzam. Jesli chodziło o cos
> innego, to czekam na wytłumaczenie, bo nie rozumiem o co chodziło.
Bo nie da się. Nie da się wybudować fabryki/drogi/osiedla
mieszkaniowego tak, żeby nie ściąć kawałka lasu, nie spłaszczyć
jakiejś góry, i nie zepsuć krajobrazu.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-28 11:42:22 - Potocki Passion & Adventure
> W liście datowanym 28 października 2011 (09:18:52) napisano:
>
>> Dlatego kompletnie nie rozumiem o co chodziło :) Jesli miałes na celu
>> przekonanie mnie, że nie da się pogodzić nowoczesneści i urbanizacji
>> i dzikiej przyrody w okolicy, to kompletnie się z tym nie zgadzam.
>> Jesli chodziło o cos innego, to czekam na wytłumaczenie, bo nie
>> rozumiem o co chodziło.
>
> Bo nie da się. Nie da się wybudować fabryki/drogi/osiedla
> mieszkaniowego tak, żeby nie ściąć kawałka lasu, nie spłaszczyć
> jakiejś góry, i nie zepsuć krajobrazu.
Ale ja doskonale o tym wiem. Ale co stoi na przeszkodzie wybudować drogi,
fabryki, osiedla, a o przyrodę zadbać tak, aby w odlegości kilku km była czysta
i dziewicza? Można pogodzic te dwie kwestie moim zdaniem. dlatego tak mi się
Polska podoba! W Lasach wycinamy obecnie 30% tego co moglibysmy wycinać bez
uszczerbku na stanie lesnym naszego kraju, a mimo wszystko sytuacja gospodarcza
Lasów jest bardzo dobra. co bym zmienił? Bardziej zadbał i lokalne
przedsięwzięcia, aby dopieścić to co mamy!
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 21:53:15 - rs
>Alek wrote:
>
>>>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w
>>>> domu
>>>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>>>
>>> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
>>> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
>>
>> Nie chodzi o dom. To co masz w domu nie bierze się z hokus-pokus tylko
>> powstaje w fabrykach. I owszem, można mieć i dziewiczą przyrodę i
>> nowoczesne fabryki, ale nie w jednym miejscu. I co, będziesz sobie na
>> codzień pracował w mieście i korzystał ze zdobyczy cywilizacji a na
>> weekend lub wakacje pojedziesz do głuszy? No to fajnie, ale ci którzy
>> czekają na ciebie w tej głuszy, ugoszczą cię pod strzechą i powiozą
>> furmanką nie chcą być okazami w skansenie, też chcą korzystać ze
>> zdobyczy cywilizacji.
>
>Nie mam pojęcia o czym piszesz.
pewnie o tym, ze tez chca miec nowoczesny dom, a w skansenie postawic
takiego nie uchodzi i sadze, ze jest to pewien problem, ale nie taki
nie do zalatwienia. mozna przeciez traktowac taki skansen jako
normalne miejsce pracy. mozna tez wykazac sie inwencja designerska i
zaprojektowac taki dom z przestrzenia godzaca w sobie te dwa
srodowiska. ale znowu musza byc chceci, kasa no i umiejetnosci.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 22:01:05 - Alek
>
>>>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w
>>>> domu
>>>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>>>
>>> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
>>> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
>>
>> Nie chodzi o dom. To co masz w domu nie bierze się z hokus-pokus
>> tylko
>> powstaje w fabrykach. I owszem, można mieć i dziewiczą przyrodę i
>> nowoczesne fabryki, ale nie w jednym miejscu. I co, będziesz sobie
>> na
>> codzień pracował w mieście i korzystał ze zdobyczy cywilizacji a na
>> weekend lub wakacje pojedziesz do głuszy? No to fajnie, ale ci
>> którzy
>> czekają na ciebie w tej głuszy, ugoszczą cię pod strzechą i powiozą
>> furmanką nie chcą być okazami w skansenie, też chcą korzystać ze
>> zdobyczy cywilizacji.
>
>Nie mam pojęcia o czym piszesz.
pewnie o tym, ze tez chca miec nowoczesny dom, a w skansenie postawic
takiego nie uchodzi i sadze, ze jest to pewien problem, ale nie taki
nie do zalatwienia. mozna przeciez traktowac taki skansen jako
normalne miejsce pracy. mozna tez wykazac sie inwencja designerska i
zaprojektowac taki dom z przestrzenia godzaca w sobie te dwa
srodowiska. ale znowu musza byc chceci, kasa no i umiejetnosci.
===
Tak się nie da bo nie chodzi tylko o sam dom. Cywilizacja to całe
otoczenie. Drogi, linie kolejowe, energetyczne, przekaźniki gsm i cała
reszta infrastruktury, obiekty użyteczności publicznej itd. itp.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-26 23:08:36 - rs
>Użytkownik rs
>>
>>>>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w
>>>>> domu
>>>>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>>>>
>>>> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
>>>> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
>>>
>>> Nie chodzi o dom. To co masz w domu nie bierze się z hokus-pokus
>>> tylko
>>> powstaje w fabrykach. I owszem, można mieć i dziewiczą przyrodę i
>>> nowoczesne fabryki, ale nie w jednym miejscu. I co, będziesz sobie
>>> na
>>> codzień pracował w mieście i korzystał ze zdobyczy cywilizacji a na
>>> weekend lub wakacje pojedziesz do głuszy? No to fajnie, ale ci
>>> którzy
>>> czekają na ciebie w tej głuszy, ugoszczą cię pod strzechą i powiozą
>>> furmanką nie chcą być okazami w skansenie, też chcą korzystać ze
>>> zdobyczy cywilizacji.
>>
>>Nie mam pojęcia o czym piszesz.
>
>pewnie o tym, ze tez chca miec nowoczesny dom, a w skansenie postawic
>takiego nie uchodzi i sadze, ze jest to pewien problem, ale nie taki
>nie do zalatwienia. mozna przeciez traktowac taki skansen jako
>normalne miejsce pracy. mozna tez wykazac sie inwencja designerska i
>zaprojektowac taki dom z przestrzenia godzaca w sobie te dwa
>srodowiska. ale znowu musza byc chceci, kasa no i umiejetnosci.
>
>===
>Tak się nie da bo nie chodzi tylko o sam dom. Cywilizacja to całe
>otoczenie. Drogi, linie kolejowe, energetyczne, przekaźniki gsm i cała
>reszta infrastruktury, obiekty użyteczności publicznej itd. itp.
zeby dojechac do takiego skansenu juz musisz miec jakas droge.
podlaczenie pradu, wody do domu, ktory sie wkradl w te rozmowe. wiec
jakas inwazja cywilizacji juz jest.
no chyba ze jako skansen rozumiesz jakis hardcore, to wtedy jaskinia,
w ktorej wizytujacych, obsluga bedzie przyjmowala z barlogu. ale
takich jest niewiele, o ile w ogole.
chyba nie mowa w tej rozmowie o budowaniu calego osiedla, na terenie
takiego skansenu, bo wtedy to faktycznie sie nie da. mowa o jednym
ewentualnie paru budynkach dla obslugi i odwiedzajacych, a to sie da
zrobic. tym bardziej powinno w polsce, ktora ma wysmienitych
architektow i designerow.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-27 08:22:43 - Alek
news:fbtga7lsctcncrfkptpjm5utgiiqa0ak8n@4ax.com...
On Wed, 26 Oct 2011 22:01:05 +0200, Alek
>Użytkownik rs
>>
>>>>> I oczywiście nie korzystasz ze zdobyczy cywilizacji. Nie masz w
>>>>> domu
>>>>> elektryczności, nie używasz wyrobów przemysłu itd. Prawda?
>>>>
>>>> Ale co to ma do rzeczy. Można mieć i piękna przyrodę i nowoczesny
>>>> dom. Jedno drugiemu nie szkodzi.
>>>
>>> Nie chodzi o dom. To co masz w domu nie bierze się z hokus-pokus
>>> tylko
>>> powstaje w fabrykach. I owszem, można mieć i dziewiczą przyrodę i
>>> nowoczesne fabryki, ale nie w jednym miejscu. I co, będziesz sobie
>>> na
>>> codzień pracował w mieście i korzystał ze zdobyczy cywilizacji a
>>> na
>>> weekend lub wakacje pojedziesz do głuszy? No to fajnie, ale ci
>>> którzy
>>> czekają na ciebie w tej głuszy, ugoszczą cię pod strzechą i
>>> powiozą
>>> furmanką nie chcą być okazami w skansenie, też chcą korzystać ze
>>> zdobyczy cywilizacji.
>>
>>Nie mam pojęcia o czym piszesz.
>
>pewnie o tym, ze tez chca miec nowoczesny dom, a w skansenie postawic
>takiego nie uchodzi i sadze, ze jest to pewien problem, ale nie taki
>nie do zalatwienia. mozna przeciez traktowac taki skansen jako
>normalne miejsce pracy. mozna tez wykazac sie inwencja designerska i
>zaprojektowac taki dom z przestrzenia godzaca w sobie te dwa
>srodowiska. ale znowu musza byc chceci, kasa no i umiejetnosci.
>
>===
>Tak się nie da bo nie chodzi tylko o sam dom. Cywilizacja to całe
>otoczenie. Drogi, linie kolejowe, energetyczne, przekaźniki gsm i
>cała
>reszta infrastruktury, obiekty użyteczności publicznej itd. itp.
zeby dojechac do takiego skansenu juz musisz miec jakas droge.
podlaczenie pradu, wody do domu, ktory sie wkradl w te rozmowe. wiec
jakas inwazja cywilizacji juz jest.
no chyba ze jako skansen rozumiesz jakis hardcore, to wtedy jaskinia,
w ktorej wizytujacych, obsluga bedzie przyjmowala z barlogu. ale
takich jest niewiele, o ile w ogole.
chyba nie mowa w tej rozmowie o budowaniu calego osiedla, na terenie
takiego skansenu, bo wtedy to faktycznie sie nie da. mowa o jednym
ewentualnie paru budynkach dla obslugi i odwiedzajacych, a to sie da
zrobic. tym bardziej powinno w polsce, ktora ma wysmienitych
architektow i designerow.
===
Cofnij się do pierwszego posta, tam pojawiaja się takie rzeczy jak
nieuregulowane rzeki, nie zurbanizowane krajobrazy. Czyli teren
dziewiczy, nietknięty jakąkolwiek działalnością człowieka. To jest
możliwe tylko w ścisłym rezerwacie.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-27 19:18:44 - rs
>>pewnie o tym, ze tez chca miec nowoczesny dom, a w skansenie postawic
>>takiego nie uchodzi i sadze, ze jest to pewien problem, ale nie taki
>>nie do zalatwienia. mozna przeciez traktowac taki skansen jako
>>normalne miejsce pracy. mozna tez wykazac sie inwencja designerska i
>>zaprojektowac taki dom z przestrzenia godzaca w sobie te dwa
>>srodowiska. ale znowu musza byc chceci, kasa no i umiejetnosci.
>>
>>===
>>Tak się nie da bo nie chodzi tylko o sam dom. Cywilizacja to całe
>>otoczenie. Drogi, linie kolejowe, energetyczne, przekaźniki gsm i
>>cała
>>reszta infrastruktury, obiekty użyteczności publicznej itd. itp.
>
>zeby dojechac do takiego skansenu juz musisz miec jakas droge.
>podlaczenie pradu, wody do domu, ktory sie wkradl w te rozmowe. wiec
>jakas inwazja cywilizacji juz jest.
>no chyba ze jako skansen rozumiesz jakis hardcore, to wtedy jaskinia,
>w ktorej wizytujacych, obsluga bedzie przyjmowala z barlogu. ale
>takich jest niewiele, o ile w ogole.
>chyba nie mowa w tej rozmowie o budowaniu calego osiedla, na terenie
>takiego skansenu, bo wtedy to faktycznie sie nie da. mowa o jednym
>ewentualnie paru budynkach dla obslugi i odwiedzajacych, a to sie da
>zrobic. tym bardziej powinno w polsce, ktora ma wysmienitych
>architektow i designerow.
>
>===
>Cofnij się do pierwszego posta, tam pojawiaja się takie rzeczy jak
>nieuregulowane rzeki, nie zurbanizowane krajobrazy. Czyli teren
>dziewiczy, nietknięty jakąkolwiek działalnością człowieka. To jest
>możliwe tylko w ścisłym rezerwacie.
ale jedno drugiemu przeciez nie przeszkadza? to wlasnie PP&A staral
sie ci wytlumaczyc. przeciez mozna to zrobic np. w ten sposob, ze caly
rezerwat jest dziewiczy, a baza turystyczna, czy uslugowa jest albo na
jego obrzezu, albo poza jego granica w jego bliskiej obecnosci. albo
nawet w oddaleniu, z mniej inwazyjnym w teren skansenu dojazdem. to sa
wlasnie wymogi takiego obiektu i tak jest to praktykowane na calym
swiecie.
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-10-28 13:22:04 - Araneus Diadematus
Użytkownik Alek
wiadomości news:j89ou6$fgl$1@news.onet.pl...
> Tak się nie da bo nie chodzi tylko o sam dom. Cywilizacja to całe
> otoczenie. Drogi, linie kolejowe, energetyczne, przekaźniki gsm i cała
> reszta infrastruktury, obiekty użyteczności publicznej itd. itp.
Jakby to powiedzieć... mając trochę oleju we łbie, można to tak urządzić,
że droga skomponuje się z łąką, polaną, przez którą wiedzie, linia kolejowa
podkreśli urok pagórka, przekaźnik GSM tak z(a)budować, umieścić, że nie
będzie widać (np. postawić go na kościele tak (antena), że albo schowa się
za krzyżem na dachu, albo wręcz, będzie stanowić część tego krzyża i nikt
się nawet nie domyśli, czemu kury mleka nie dają, a krowy się nie niosą :P
Domy - można jak w Warszawie, gdzie znaczna część nowego budownictwa, to
mentalnie psia kupa na chodniku, ale można też tak, że widok nowego
komponuje się z obecnym, a jeśli nie, to widać, że to jest coś świeżego,
lekkiego, w miarę foremnego, przyjemnego dla oczu, a nie na zasadzie
wyznania fspułczesnego artysty Nasrałbym na płótno, rozmazał, poczekał aż
zaschnie i zatytułował Orgazm Niedźwiedzia. Jeszcze to niby-unijne
malowanie, stanowiące mieszankę kolorów sr^Wrozwolnienia i rzy^Whaftów
pijaka, oczojebne, aż głowa boli. Są fajne obiekty, ale niestety,
mniejszość.
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-04 23:07:56 - XL
>
> Czyli to za co kocham Polskę. Przyroda, natura, piekno krajobrazu i wieś!
Jasne.
Sam mieszkasz zapewne w mieście. I zapewne jesteś przeciw urbanizacji
Doliny Rospudy.
A tam ludzie chcą żyć jak wygodnie, jak Ty.
To może zamień się z nimi, skoro tak kochasz polską wieś...
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-05 08:13:01 - Potocki Passion & Adventure
> Jasne.
> Sam mieszkasz zapewne w mieście. I zapewne jesteś przeciw urbanizacji
> Doliny Rospudy.
Mieszkam na wsi. Na temat Doliny rospudy nie mam zdania, bo znam tylko z
przekazów medialnych to co się tam działo/dzieje, a to za mało.
> A tam ludzie chcą żyć jak wygodnie, jak Ty.
> To może zamień się z nimi, skoro tak kochasz polską wieś...
Kulą w płot :)
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-06 14:30:17 - XL
> XL wrote:
>
>> Jasne.
>> Sam mieszkasz zapewne w mieście. I zapewne jesteś przeciw urbanizacji
>> Doliny Rospudy.
>
> Mieszkam na wsi. Na temat Doliny rospudy nie mam zdania, bo znam tylko z
> przekazów medialnych to co się tam działo/dzieje, a to za mało.
No cóż, może warto się zainteresować, komu i o co tam chodzi.
Ja tam nie mieszkam, ale się interesuję i wiem, że sto procent ekoświrów
bierze się z tych, co mieszkają w mieście, a tamtejszym (rospudziańskim)
ludziom chcieliby zafundować życie w wiecznym skansenie tylko po to,
żeby samemu tam pojechać na dwa tygodnie w roku...
>
>> A tam ludzie chcą żyć jak wygodnie, jak Ty.
>> To może zamień się z nimi, skoro tak kochasz polską wieś...
>
> Kulą w płot :)
Znaczy - nie kochasz polskiej wsi?
:-)
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-06 14:49:13 - Araneus Diadematus
Użytkownik XL
news:4ede18ea$0$5802$65785112@news.neostrada.pl...
> Ja tam nie mieszkam, ale się interesuję i wiem, że sto procent ekoświrów
> bierze się z tych, co mieszkają w mieście, a tamtejszym (rospudziańskim)
> ludziom chcieliby zafundować życie w wiecznym skansenie tylko po to,
> żeby samemu tam pojechać na dwa tygodnie w roku...
Z drugiej strony, przebiegi tras nierzadko są robione na łatwiznę, po
łebkach, bez pomyślunku. Na zasadzie sztuki nowoczesnej - chwali się
artysta, jak maluje obrazy... nasrałbym na płotno, rozmazał i poczekał aż
zaschnie, zatytuowałbym >>orgazm niedźwiedzia<<. Czasem warto by zawczasu
pomysleć o pewnych sprawach, niż potem na gwałt coś zmieniać. Znasz pewnie
takie powiedzenie - ...wilk syty i owca cała, no, to jesteś blisko
odpowiedzi na pytanie..., nie można tak?
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Re: Czas na czyste wajractwo!
2011-12-04 23:05:01 - XL
> Użytkownik jerzy.n
>> '...Czy to nie czyste szaleństwo, by przejmować się przyrodą? Nie!
>> Naszymi bocianami, żubrami i wilkami, dzikimi nieuregulowanymi
>> rzekami, nie zurbanizowanymi krajobrazami zachwyca się tyle osób, na
>> całym świecie! To jest nasza marka i znak rozpoznawczy.
>
> Zgadza się, w zachodnich mediach artykuły o Polsce nadal bywają
> ilustrowane fotografią chaty krytej strzechą i furmanki zaprzężonej w
> konia snującej sie po nieutwardzonej drodze.
>
He he, ładna mi wizytówka Polski.
:-]