Babesia canis
2010-05-27 17:42:37 - Dirko
pierwotniakiem, który wywołuje silne objawy prowadzące nawet do rychłej
śmierci psa. Samo działanie pasożyta Babesia canis nie jest tak dramatyczne
jak reakcja organizmu psa na wykryte patogeny. Pod wpływem czynników
immunologicznych następuje rozpad krwinek i rozpoczyna się fala rujnująca
większość narządów wewnętrznych. Następują silne zaburzenia krążenia i
uszkodzenie nerek.
Nasz Kajtek chyba zdążył uciec grabarzowi spod łopaty - przedwczoraj
wieczorem myślałem, że nie przeżyje do rana. W ciągu niecałej doby trafił w
ręce lekarza wet, który postawił trafna diagnozę i zastosował odpowiednie
leczenie. Dziś Kajtek zaczął truchtać. :-)
Pozdrawiam rekonwalescencko Ja...cki
Re: Babesia canis
2010-05-27 18:34:27 - skryba ogorodowy
Użytkownik Dirko
news:htm3tc$i3r$1@news.vectranet.pl...
> Hejka. Mamy nowe zmartwienie. Okazuje się, że kleszcze zakażają psy
> pierwotniakiem, który wywołuje silne objawy prowadzące nawet do rychłej
> śmierci psa. Samo działanie pasożyta Babesia canis nie jest tak
> dramatyczne jak reakcja organizmu psa na wykryte patogeny. Pod wpływem
> czynników immunologicznych następuje rozpad krwinek i rozpoczyna się fala
> rujnująca większość narządów wewnętrznych. Następują silne zaburzenia
> krążenia i uszkodzenie nerek.
> Nasz Kajtek chyba zdążył uciec grabarzowi spod łopaty - przedwczoraj
> wieczorem myślałem, że nie przeżyje do rana. W ciągu niecałej doby trafił
> w ręce lekarza wet, który postawił trafna diagnozę i zastosował
> odpowiednie leczenie. Dziś Kajtek zaczął truchtać. :-)
> Pozdrawiam rekonwalescencko Ja...cki
Możesz mi podesłać takiego kleszcza?
:-)
Pozdrawiam niwinnie
skryba
Re: Babesia canis
2010-05-27 19:07:13 - Artur Gatty
Użytkownik Dirko
news:htm3tc$i3r$1@news.vectranet.pl...
> Nasz Kajtek chyba zdążył uciec grabarzowi spod łopaty - przedwczoraj
> wieczorem myślałem, że nie przeżyje do rana. W ciągu niecałej doby trafił
> w ręce lekarza wet, który postawił trafna diagnozę i zastosował
> odpowiednie leczenie. Dziś Kajtek zaczął truchtać. :-)
> Pozdrawiam rekonwalescencko Ja...cki
Trzeba zabezpieczyć psa odpowiednim preparatem, gdy tylko temperatura min
nie spada poniżej 0st.C, czyli już w marcu. Preparatów jest mnóstwo, w
sklepach zoo., niektórych aptekach, na allegro.
P.S. Kajtek już może nie być taki zdrowy jak przed infekcją.
pozdrawiam.
Re: Babesia canis
2010-05-27 20:22:34 - Dirko
wiadomości news:htm8t9$igd$1@alfa.ceti.pl...
>
> Trzeba zabezpieczyć psa odpowiednim preparatem, gdy tylko temperatura min
> nie spada poniżej 0st.C, czyli już w marcu. Preparatów jest mnóstwo, w
> sklepach zoo., niektórych aptekach, na allegro.
Hejka. Był zakroplony Sabunolem 15 kwietnia a rozwój pierwotniaka w
organizmie psa podobno trwa miesiąc. Więc ...?
> P.S. Kajtek już może nie być taki zdrowy jak przed infekcją.
>
Niestety. :-(
Pozdrawiam sceptycznie Ja...cki
Re: Babesia canis
2010-05-28 10:20:30 - Dirko
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31bdd29150c98ca9.html
Pozdrawiam samarytańsko Ja...cki
Re: Babesia canis
2010-05-28 13:34:42 - MacGregor
news:htmd9a$vs$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik Artur Gatty
> wiadomości news:htm8t9$igd$1@alfa.ceti.pl...
>> Trzeba zabezpieczyć psa odpowiednim preparatem, gdy tylko temperatura min
>> nie spada poniżej 0st.C, czyli już w marcu. Preparatów jest mnóstwo, w
>> sklepach zoo., niektórych aptekach, na allegro.
> Hejka. Był zakroplony Sabunolem 15 kwietnia a rozwój pierwotniaka w
> organizmie psa podobno trwa miesiąc. Więc ...?
>> P.S. Kajtek już może nie być taki zdrowy jak przed infekcją.
> Niestety. :-(
> Pozdrawiam sceptycznie Ja...cki
Ponieważ to mój pierwszy post to: Witam Grupę!
Jeżeli chodzi o zabezpieczenia psa - kropelki typu Fiprex czy Frontline
działają na kleszcze przez 3 tygodnie.
Natomiast w organiźmie psa pasożyty powodują zniszczenia niezwykle szybko.
Po 1 -2 dniach po ugryzieniu kleszcza pies może zachowywać się już ospale.
Przy spokojnych psach można tego nie zauważyć.
Liczy się tu bardzo szybkie podanie przez weta odpowiednich leków i
nawodnienie psa.
Bardzo szybkie, bo już po 3-4 dniach można psa nie odratować.
Miałem już 2 przypadki babesziozy i muszę powiedzieć, że widok labradora,
który ledwo się podnosi z posłania jest straszny.
O tej chorobie jest nawet strona :
www.babeszjoza.com/opis_choroby.html
--
Pozdrawiam,
MacGregor
Re: Babesia canis
2010-05-29 01:07:40 - moon
Dziś Kajtek zaczął
> truchtać. :-)
byle nie w krzaczki...
moon
Re: Babesia canis
2010-05-30 04:54:08 - mam pytanko
Pozdrawiam rekonwalescencko Ja...cki
To masz szczęście. Truchtacie w jednym szeregu.;-)