Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-01 13:50:17 - N39p
zamiar kupić moto które przekracza te 49kmh czyli juz podlega kat A. I
pytanie dotyczace co by bylo gdyby policja mnie zatrzymala a ja na
motocyklu na pelne A z prawkiem na A2?
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
Re: Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-01 18:11:11 - chomiczon
> Witam. Mam pytanie dotyczące prawa jazdy. Otóż posiadam kat A2 a mam
> zamiar kupić moto które przekracza te 49kmh czyli juz podlega kat A. I
> pytanie dotyczace co by bylo gdyby policja mnie zatrzymala a ja na
> motocyklu na pelne A z prawkiem na A2?
> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
>
Spokojnie, jak przekroczysz te magiczne 49kmh, to policja nawet Cie nie
zauważy.
Zakrzywienie czasoprzestrzeni po przekroczeniu tej granicy robi Cie
niewidzialnym dla policji.
Tylko pamiętaj, zwalniaj tam gdzie nie widzisz drogówki.
Re: Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-01 20:09:31 - "max650"
>>Użytkownik "N39p" napisał w wiadomości grup
>>dyskusyjnych:d2353172e7218e833f1085c8a505fd56$1@gr
upy.scigacz.pl...
>>Witam. Mam pytanie dotyczące prawa jazdy. Otóż posiadam kat A2 a mam
>>zamiar kupić moto które przekracza te 49kmh czyli juz podlega kat A. I
>>pytanie dotyczace co by bylo gdyby policja mnie zatrzymala a ja na
>>motocyklu na pelne A z prawkiem na A2?
>>--
>> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
Prawo jazdy A2 uprawnia do jazdy motocyklem m.in. o mocy nie przekraczającej
35KW (ok 47,5 KM - koni mechanicznych a nie kmh).
Chyba, że posiadasz prawko kategorii AM (czyli na motorower), wówczas nie
możesz kierować pojazdem przekraczającym prędkość 45km/h.
Sprecyzuj, o co ci chodzi.
Jeśli będziesz jeździł bez odpowiednich uprawnień, policja w przypadku
zatrzymania ukarze Cię grzywną, jednal w przypadku jakiejkolwiek
kolizji/wypadku skutki będą dla ciebie znacznie bardziej bolesna.
Towarzystwo ubezpieczeniowe nie wypłaci odszkodowania (OC/AC nie zadziała) ,
co może być dla ciebie znacznie bardziej dotkliwe-wszelkie szkody będziesz
musiał pokryć z własnej kieszeni (jeśli w wypadku ktoś ucierpi, również
koszty leczenia). Nie będzie miało znaczenia, z czyjej winy jest zdarzenie.
Znacznie bardziej opłaci się odżałować te kilka stówek i parę godzin i
zdawać na kategorię A.
Re: Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-02 19:00:29 - Budzik
> Witam. Mam pytanie dotyczące prawa jazdy. Otóż posiadam kat A2 a mam
> zamiar kupić moto które przekracza te 49kmh czyli juz podlega kat A. I
> pytanie dotyczace co by bylo gdyby policja mnie zatrzymala a ja na
> motocyklu na pelne A z prawkiem na A2?
>
Naprawde masz PJ, zdałes egzamin i nie wiesz, jakie konsekwencje moze ze
soba niesc jazda bez uprawnien? Dziwne...
Re: Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-03 00:05:04 - N1
Re: Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-10 08:16:56 - ARQ
> [...]co by bylo gdyby policja mnie zatrzymala a ja na
> motocyklu na pelne A z prawkiem na A2?
Policja to pikuś. Oni moga jakis mandat wlepic i tyle.
Zastanow sie co by bylo, gdybys spowodowal wypadek.
Ubezpieczyciel pojazdu w takiej sytuacji umywa rece od
odpowiedzialnosci. Wszystkie koszty pokrywasz ze swojej kieszeni,
lacznie z ewentualna (dozywotnia?) renta dla poszkodowanego.
Warto?
--
ARQ
nx650
Re: Jazda motocyklem bez danej kat
2016-09-10 12:00:01 - Maciek
> Prawo jazdy A2 uprawnia do jazdy motocyklem m.in. o mocy nie przekraczającej
> 35KW (ok 47,5 KM - koni mechanicznych a nie kmh).
> Chyba, że posiadasz prawko kategorii AM (czyli na motorower), wówczas nie
> możesz kierować pojazdem przekraczającym prędkość 45km/h.
> Sprecyzuj, o co ci chodzi.
> Jeśli będziesz jeździł bez odpowiednich uprawnień, policja w przypadku
> zatrzymania ukarze Cię grzywną, jednal w przypadku jakiejkolwiek
> kolizji/wypadku skutki będą dla ciebie znacznie bardziej bolesna.
> Towarzystwo ubezpieczeniowe nie wypłaci odszkodowania (OC/AC nie zadziała) ,
> co może być dla ciebie znacznie bardziej dotkliwe-wszelkie szkody będziesz
> musiał pokryć z własnej kieszeni (jeśli w wypadku ktoś ucierpi, również
> koszty leczenia). Nie będzie miało znaczenia, z czyjej winy jest zdarzenie.
> Znacznie bardziej opłaci się odżałować te kilka stówek i parę godzin i
> zdawać na kategorię A.
Trzecia prawda. Po pierwsze primo: ubezpieczalnia wypłaci, tylko potem
może wystąpić z regresem i przysłać komornika po swoje. Po drugie primo:
z czyjej winy jest zdarzenie _zawsze_ ma znaczenie, więc jeśli będzie
stał przed pasami, a w dupę wjedzie mu tir i wrzuci w grupę dzieci
prowadzonych przez zakonnice przez w/w pasy, co doprowadzi do śmierci i
dwóch gwałtów, to winny będzie kierowca tir, niezależnie od tego kto
miał jakie uprawnienia.
--
Pozdrawiam
Maciek