Wszystko o dyniach.
2011-10-20 14:13:39 - Ikselka
Jakie, które najsmaczniejsze i na co.
forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=29811
--
XL
forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=29811
--
XL
Re: Wszystko o dyniach.
2011-10-20 16:51:50 - Ikselka
Dnia Thu, 20 Oct 2011 14:13:39 +0200, Ikselka napisał(a):
> Jakie, które najsmaczniejsze i na co.
> forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=29811
Hokkaido akurat wczoraj kupiłam w Tesco. Rewelacja.
--
XL
Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów.
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
> Jakie, które najsmaczniejsze i na co.
> forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=29811
Hokkaido akurat wczoraj kupiłam w Tesco. Rewelacja.
--
XL
Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów.
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
Re: Wszystko o dyniach.
2011-10-21 12:07:36 - Moni|a kserro@w@gazeta.pl
Użytkownik Ikselka
news:bw1qpyo7umvc.qqbvl07p2vrb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 20 Oct 2011 14:13:39 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Jakie, które najsmaczniejsze i na co.
>> forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=29811
>
> Hokkaido akurat wczoraj kupiłam w Tesco. Rewelacja.
> --
> XL
była tez w Lidlu, tyle że w pierwszej dostawie, w drugiej pojawiła się inna
odmiana, ale tabliczki juz nikt nie pomyślał zmienić. Obsługa tez słabo
zorientowana. Tak więc lepiej sie wcześniej przygotować i zajrzeć na to
forum. Ja Hokkaido dodaję do ciast (szczególnie serniki polecam), ale i
pieczona z mięsem jest świetna. Ostatnio też ją na pizzę wyłożyłam z
dodatkiem Lazura i orzechów, tez pycha
XL co z Hokkaido robisz?
Pozdrawiam
Monika
Re: Wszystko o dyniach.
2011-10-21 13:50:32 - Ikselka
Dnia Fri, 21 Oct 2011 12:07:36 +0200, Moni|
> była tez w Lidlu, tyle że w pierwszej dostawie, w drugiej pojawiła się inna
> odmiana, ale tabliczki juz nikt nie pomyślał zmienić. Obsługa tez słabo
> zorientowana. Tak więc lepiej sie wcześniej przygotować i zajrzeć na to
> forum. Ja Hokkaido dodaję do ciast (szczególnie serniki polecam), ale i
> pieczona z mięsem jest świetna. Ostatnio też ją na pizzę wyłożyłam z
> dodatkiem Lazura i orzechów, tez pycha
>
> XL co z Hokkaido robisz?
Mało z nią do czynienia miałam, bo tylko raz i nie wiedziałam, że to ta,
kiedś dostałam od kogoś. Robiłam wtedy pieczoną wg własnego pomysłu,
podawałam tutaj przepis na taki pieczony deser z dyni - dynia w skórce
podzielona na trójkąty, na każdą porcję cukier, cynamon, miękkie masło,
śmietana bardzo gęsta, pokruszony biszkopt. Zapiekać 40 minut lub do
miękkości dyni.
Pycha!
Ponieważ wiem już, ze pyszna, to sobie już zamówię nasiona.
Dziś się przymierzam do TEGO sufletu, tzn dziś wieczorem mamy go zrobić u
najlepszych znajomych, z moją znajomą, Grażynką, z którą czasem razem
pichcimy lub pieczemy podczas spotkań, kiedy mężowie grają w ping-pong albo
sobie ćwiczą w siłowni - potem dostają coś pysznego ;-PPP:
SŁODKI SUFLET Z DYNI (przepis z netu, zmodyfikowany przeze mnie)
=================================================================
Składniki:
500 g dyni pokrajanej w kostkę, 1/8 l mleka, 2 łyżki mąki, 1 czubata łyżka
miękkiego masła, 2 czubate łyżki cukru, 2 jaja (białka i żółtka), skórka
starta z 1 cytryny, masło do wysmarowania formy, 50 g płatków migdałowych.
Przygotowanie:
Dynię udusić w rondlu podlewajac nieco wodą i mieszajac często, do
miękkości (10?20 min, zależnie od odmiany). Przełożyć do miski, wymieszać z
mlekiem. Posypać mąką i wszystko dobrze wymieszać. Masło utrzeć z cukrem,
żółtkami i skórką cytrynową na puszysta masę, wymieszać z dynią. Białka
ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą.
Foremki/filiżanki/miseczki wysmarować masłem i wlać masę. Posypać płatkami
migdałów, piec ok. 20 min w temperaturze 200°C, a na kolejne 10 min
pozostawić w wyłączonym piekarniku.
--
XL :-)
> była tez w Lidlu, tyle że w pierwszej dostawie, w drugiej pojawiła się inna
> odmiana, ale tabliczki juz nikt nie pomyślał zmienić. Obsługa tez słabo
> zorientowana. Tak więc lepiej sie wcześniej przygotować i zajrzeć na to
> forum. Ja Hokkaido dodaję do ciast (szczególnie serniki polecam), ale i
> pieczona z mięsem jest świetna. Ostatnio też ją na pizzę wyłożyłam z
> dodatkiem Lazura i orzechów, tez pycha
>
> XL co z Hokkaido robisz?
Mało z nią do czynienia miałam, bo tylko raz i nie wiedziałam, że to ta,
kiedś dostałam od kogoś. Robiłam wtedy pieczoną wg własnego pomysłu,
podawałam tutaj przepis na taki pieczony deser z dyni - dynia w skórce
podzielona na trójkąty, na każdą porcję cukier, cynamon, miękkie masło,
śmietana bardzo gęsta, pokruszony biszkopt. Zapiekać 40 minut lub do
miękkości dyni.
Pycha!
Ponieważ wiem już, ze pyszna, to sobie już zamówię nasiona.
Dziś się przymierzam do TEGO sufletu, tzn dziś wieczorem mamy go zrobić u
najlepszych znajomych, z moją znajomą, Grażynką, z którą czasem razem
pichcimy lub pieczemy podczas spotkań, kiedy mężowie grają w ping-pong albo
sobie ćwiczą w siłowni - potem dostają coś pysznego ;-PPP:
SŁODKI SUFLET Z DYNI (przepis z netu, zmodyfikowany przeze mnie)
=================================================================
Składniki:
500 g dyni pokrajanej w kostkę, 1/8 l mleka, 2 łyżki mąki, 1 czubata łyżka
miękkiego masła, 2 czubate łyżki cukru, 2 jaja (białka i żółtka), skórka
starta z 1 cytryny, masło do wysmarowania formy, 50 g płatków migdałowych.
Przygotowanie:
Dynię udusić w rondlu podlewajac nieco wodą i mieszajac często, do
miękkości (10?20 min, zależnie od odmiany). Przełożyć do miski, wymieszać z
mlekiem. Posypać mąką i wszystko dobrze wymieszać. Masło utrzeć z cukrem,
żółtkami i skórką cytrynową na puszysta masę, wymieszać z dynią. Białka
ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą.
Foremki/filiżanki/miseczki wysmarować masłem i wlać masę. Posypać płatkami
migdałów, piec ok. 20 min w temperaturze 200°C, a na kolejne 10 min
pozostawić w wyłączonym piekarniku.
--
XL :-)
Re: Wszystko o dyniach.
2011-10-21 14:18:02 - Moni|a kserro@w@gazeta.pl
Użytkownik Ikselka
news:ov6wref1l89v.xmd6w5lrnq9v.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 21 Oct 2011 12:07:36 +0200, Moni|>
>> była tez w Lidlu, tyle że w pierwszej dostawie, w drugiej pojawiła się
>> inna
>> odmiana, ale tabliczki juz nikt nie pomyślał zmienić. Obsługa tez słabo
>> zorientowana. Tak więc lepiej sie wcześniej przygotować i zajrzeć na to
>> forum. Ja Hokkaido dodaję do ciast (szczególnie serniki polecam), ale i
>> pieczona z mięsem jest świetna. Ostatnio też ją na pizzę wyłożyłam z
>> dodatkiem Lazura i orzechów, tez pycha
>>
>> XL co z Hokkaido robisz?
>
> Mało z nią do czynienia miałam, bo tylko raz i nie wiedziałam, że to ta,
> kiedś dostałam od kogoś. Robiłam wtedy pieczoną wg własnego pomysłu,
> podawałam tutaj przepis na taki pieczony deser z dyni - dynia w skórce
> podzielona na trójkąty, na każdą porcję cukier, cynamon, miękkie masło,
> śmietana bardzo gęsta, pokruszony biszkopt. Zapiekać 40 minut lub do
> miękkości dyni.
> Pycha!
> Ponieważ wiem już, ze pyszna, to sobie już zamówię nasiona.
>
> Dziś się przymierzam do TEGO sufletu, tzn dziś wieczorem mamy go zrobić u
> najlepszych znajomych, z moją znajomą, Grażynką, z którą czasem razem
> pichcimy lub pieczemy podczas spotkań, kiedy mężowie grają w ping-pong
> albo
> sobie ćwiczą w siłowni - potem dostają coś pysznego ;-PPP:
>
> SŁODKI SUFLET Z DYNI (przepis z netu, zmodyfikowany przeze mnie)
> =================================================================
>
> Składniki:
>
> 500 g dyni pokrajanej w kostkę, 1/8 l mleka, 2 łyżki mąki, 1 czubata łyżka
> miękkiego masła, 2 czubate łyżki cukru, 2 jaja (białka i żółtka), skórka
> starta z 1 cytryny, masło do wysmarowania formy, 50 g płatków migdałowych.
>
> Przygotowanie:
>
> Dynię udusić w rondlu podlewajac nieco wodą i mieszajac często, do
> miękkości (10-20 min, zależnie od odmiany). Przełożyć do miski, wymieszać
> z
> mlekiem. Posypać mąką i wszystko dobrze wymieszać. Masło utrzeć z cukrem,
> żółtkami i skórką cytrynową na puszysta masę, wymieszać z dynią. Białka
> ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą.
> Foremki/filiżanki/miseczki wysmarować masłem i wlać masę. Posypać
> płatkami
> migdałów, piec ok. 20 min w temperaturze 200°C, a na kolejne 10 min
> pozostawić w wyłączonym piekarniku.
> --
> XL :-)
Brzmi smakowicie, ale spróbuje to zrobić z Muscata, bo Hokkaido mi trochę
szkoda.
Ja Hokkaido wykorzystuje wszędzie tam gdzie nie chcę, aby w trakcie
pieczenia dynia rozpadła się, nie powstała papka.
A te nasiona z Hokkaido, którą kupiłaś nie nadaja sie do zasadzenia?
Monika
Re: Wszystko o dyniach.
2011-10-21 14:30:21 - Ikselka
Dnia Fri, 21 Oct 2011 14:18:02 +0200, Moni|
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:ov6wref1l89v.xmd6w5lrnq9v.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 21 Oct 2011 12:07:36 +0200, Moni|>>
>>> była tez w Lidlu, tyle że w pierwszej dostawie, w drugiej pojawiła się
>>> inna
>>> odmiana, ale tabliczki juz nikt nie pomyślał zmienić. Obsługa tez słabo
>>> zorientowana. Tak więc lepiej sie wcześniej przygotować i zajrzeć na to
>>> forum. Ja Hokkaido dodaję do ciast (szczególnie serniki polecam), ale i
>>> pieczona z mięsem jest świetna. Ostatnio też ją na pizzę wyłożyłam z
>>> dodatkiem Lazura i orzechów, tez pycha
>>>
>>> XL co z Hokkaido robisz?
>>
>> Mało z nią do czynienia miałam, bo tylko raz i nie wiedziałam, że to ta,
>> kiedś dostałam od kogoś. Robiłam wtedy pieczoną wg własnego pomysłu,
>> podawałam tutaj przepis na taki pieczony deser z dyni - dynia w skórce
>> podzielona na trójkąty, na każdą porcję cukier, cynamon, miękkie masło,
>> śmietana bardzo gęsta, pokruszony biszkopt. Zapiekać 40 minut lub do
>> miękkości dyni.
>> Pycha!
>> Ponieważ wiem już, ze pyszna, to sobie już zamówię nasiona.
>>
>> Dziś się przymierzam do TEGO sufletu, tzn dziś wieczorem mamy go zrobić u
>> najlepszych znajomych, z moją znajomą, Grażynką, z którą czasem razem
>> pichcimy lub pieczemy podczas spotkań, kiedy mężowie grają w ping-pong
>> albo
>> sobie ćwiczą w siłowni - potem dostają coś pysznego ;-PPP:
>>
>> SŁODKI SUFLET Z DYNI (przepis z netu, zmodyfikowany przeze mnie)
>> =================================================================
>>
>> Składniki:
>>
>> 500 g dyni pokrajanej w kostkę, 1/8 l mleka, 2 łyżki mąki, 1 czubata łyżka
>> miękkiego masła, 2 czubate łyżki cukru, 2 jaja (białka i żółtka), skórka
>> starta z 1 cytryny, masło do wysmarowania formy, 50 g płatków migdałowych.
>>
>> Przygotowanie:
>>
>> Dynię udusić w rondlu podlewajac nieco wodą i mieszajac często, do
>> miękkości (10-20 min, zależnie od odmiany). Przełożyć do miski, wymieszać
>> z
>> mlekiem. Posypać mąką i wszystko dobrze wymieszać. Masło utrzeć z cukrem,
>> żółtkami i skórką cytrynową na puszysta masę, wymieszać z dynią. Białka
>> ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą.
>> Foremki/filiżanki/miseczki wysmarować masłem i wlać masę. Posypać
>> płatkami
>> migdałów, piec ok. 20 min w temperaturze 200°C, a na kolejne 10 min
>> pozostawić w wyłączonym piekarniku.
>> --
>> XL :-)
>
>
> Brzmi smakowicie, ale spróbuje to zrobić z Muscata, bo Hokkaido mi trochę
> szkoda.
Może szkoda, ale do czegoś trzeba ją zużyć, o ile się ma więcej. Jadę za
chwilę po więcej, bo się na wieczór więcej osób zapowiedziało, a moje
własne dynie się nie bardzo nadają na suflet, no a takiej spoistej nie mam
dużo, więc zużyłam na marynatę, którą uwielbiamy. Muszę powiedzieć, że
nawet z soczystej i mniej zwięzłej Lunga di Napoli marynatę zrobiłam i jest
pyszna, trzeba tylko króciutko pasteryzować (10 min), bo lubię chrupką,
nierozpadajacą się. Z pozostałej dyni o pomarańczowym miąższu oraz moreli,
które mam zasłoikowane specjalnie, zrobię ulubiony przez moje dziewczyny
dżem. No ale to już kiedy czas będzie, porą przedzimową.
> Ja Hokkaido wykorzystuje wszędzie tam gdzie nie chcę, aby w trakcie
> pieczenia dynia rozpadła się, nie powstała papka.
>
> A te nasiona z Hokkaido, którą kupiłaś nie nadaja sie do zasadzenia?
>
Nie, ponieważ to odmiana heterozyjna, tzn mieszaniec różnych innych - i
kiedy sie wysieje nasiona, to nie wiadomo, co urośnie, szkoda więc roboty z
sianiem rozsady, dbaniem, podlewaniem i sadzeniem oraz czekaniem finalnie
nie wiadomo, na co.
--
XL
Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów.
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
> Użytkownik Ikselka
> news:ov6wref1l89v.xmd6w5lrnq9v.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 21 Oct 2011 12:07:36 +0200, Moni|>>
>>> była tez w Lidlu, tyle że w pierwszej dostawie, w drugiej pojawiła się
>>> inna
>>> odmiana, ale tabliczki juz nikt nie pomyślał zmienić. Obsługa tez słabo
>>> zorientowana. Tak więc lepiej sie wcześniej przygotować i zajrzeć na to
>>> forum. Ja Hokkaido dodaję do ciast (szczególnie serniki polecam), ale i
>>> pieczona z mięsem jest świetna. Ostatnio też ją na pizzę wyłożyłam z
>>> dodatkiem Lazura i orzechów, tez pycha
>>>
>>> XL co z Hokkaido robisz?
>>
>> Mało z nią do czynienia miałam, bo tylko raz i nie wiedziałam, że to ta,
>> kiedś dostałam od kogoś. Robiłam wtedy pieczoną wg własnego pomysłu,
>> podawałam tutaj przepis na taki pieczony deser z dyni - dynia w skórce
>> podzielona na trójkąty, na każdą porcję cukier, cynamon, miękkie masło,
>> śmietana bardzo gęsta, pokruszony biszkopt. Zapiekać 40 minut lub do
>> miękkości dyni.
>> Pycha!
>> Ponieważ wiem już, ze pyszna, to sobie już zamówię nasiona.
>>
>> Dziś się przymierzam do TEGO sufletu, tzn dziś wieczorem mamy go zrobić u
>> najlepszych znajomych, z moją znajomą, Grażynką, z którą czasem razem
>> pichcimy lub pieczemy podczas spotkań, kiedy mężowie grają w ping-pong
>> albo
>> sobie ćwiczą w siłowni - potem dostają coś pysznego ;-PPP:
>>
>> SŁODKI SUFLET Z DYNI (przepis z netu, zmodyfikowany przeze mnie)
>> =================================================================
>>
>> Składniki:
>>
>> 500 g dyni pokrajanej w kostkę, 1/8 l mleka, 2 łyżki mąki, 1 czubata łyżka
>> miękkiego masła, 2 czubate łyżki cukru, 2 jaja (białka i żółtka), skórka
>> starta z 1 cytryny, masło do wysmarowania formy, 50 g płatków migdałowych.
>>
>> Przygotowanie:
>>
>> Dynię udusić w rondlu podlewajac nieco wodą i mieszajac często, do
>> miękkości (10-20 min, zależnie od odmiany). Przełożyć do miski, wymieszać
>> z
>> mlekiem. Posypać mąką i wszystko dobrze wymieszać. Masło utrzeć z cukrem,
>> żółtkami i skórką cytrynową na puszysta masę, wymieszać z dynią. Białka
>> ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą.
>> Foremki/filiżanki/miseczki wysmarować masłem i wlać masę. Posypać
>> płatkami
>> migdałów, piec ok. 20 min w temperaturze 200°C, a na kolejne 10 min
>> pozostawić w wyłączonym piekarniku.
>> --
>> XL :-)
>
>
> Brzmi smakowicie, ale spróbuje to zrobić z Muscata, bo Hokkaido mi trochę
> szkoda.
Może szkoda, ale do czegoś trzeba ją zużyć, o ile się ma więcej. Jadę za
chwilę po więcej, bo się na wieczór więcej osób zapowiedziało, a moje
własne dynie się nie bardzo nadają na suflet, no a takiej spoistej nie mam
dużo, więc zużyłam na marynatę, którą uwielbiamy. Muszę powiedzieć, że
nawet z soczystej i mniej zwięzłej Lunga di Napoli marynatę zrobiłam i jest
pyszna, trzeba tylko króciutko pasteryzować (10 min), bo lubię chrupką,
nierozpadajacą się. Z pozostałej dyni o pomarańczowym miąższu oraz moreli,
które mam zasłoikowane specjalnie, zrobię ulubiony przez moje dziewczyny
dżem. No ale to już kiedy czas będzie, porą przedzimową.
> Ja Hokkaido wykorzystuje wszędzie tam gdzie nie chcę, aby w trakcie
> pieczenia dynia rozpadła się, nie powstała papka.
>
> A te nasiona z Hokkaido, którą kupiłaś nie nadaja sie do zasadzenia?
>
Nie, ponieważ to odmiana heterozyjna, tzn mieszaniec różnych innych - i
kiedy sie wysieje nasiona, to nie wiadomo, co urośnie, szkoda więc roboty z
sianiem rozsady, dbaniem, podlewaniem i sadzeniem oraz czekaniem finalnie
nie wiadomo, na co.
--
XL
Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów.
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
