Dear Esther
2012-05-27 23:58:31 - M.G.
Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
te sześć eurasków i zagrajcie.
Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
bohatera. Serio.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 01:30:46 - venioo@interia.pl
> -_-
>
> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
> te sześć eurasków i zagrajcie.
>
> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
> bohatera. Serio.
>
>
Krótko i po męsku: a są cycki?
:)
--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)
Re: Dear Esther
2012-05-28 09:06:20 - M.G.
> W dniu 2012-05-27 23:58, M.G. pisze:
>> -_-
>>
>> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
>> te sześć eurasków i zagrajcie.
>>
>> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
>> bohatera. Serio.
>>
>>
>
> Krótko i po męsku: a są cycki?
>
> :)
To poniekąd zależy od interpretacji :-)
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 10:02:27 - Rais
> On Mon, 28 May 2012 01:30:46 +0200, venioo@interia.pl wrote:
>
>> W dniu 2012-05-27 23:58, M.G. pisze:
>>> -_-
>>>
>>> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
>>> te sześć eurasków i zagrajcie.
>>>
>>> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
>>> bohatera. Serio.
>>>
>>>
>>
>> Krótko i po męsku: a są cycki?
>>
>> :)
>
> To poniekąd zależy od interpretacji :-)
>
To znaczy, że nie ma.
:(
--
Re: Dear Esther
2012-05-28 10:52:31 - Jader
>>> Krótko i po męsku: a są cycki?
>>>
>> To poniekąd zależy od interpretacji :-)
>>
>
> To znaczy, że nie ma.
Ale za to jest adekwatne zakończenie ;)
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 12:14:51 - Goomich
> On 05/28/2012 10:02 AM, Rais wrote:
>>>> Krótko i po męsku: a są cycki?
>>>>
>>> To poniekąd zależy od interpretacji :-)
>>>
>>
>> To znaczy, że nie ma.
>
> Ale za to jest adekwatne zakończenie ;)
Znaczy, że do dupy?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Dear Esther
2012-05-28 13:57:26 - Rais
> You have one message from: Jader
>
>> On 05/28/2012 10:02 AM, Rais wrote:
>>>>> Krótko i po męsku: a są cycki?
>>>>>
>>>> To poniekąd zależy od interpretacji :-)
>>>>
>>>
>>> To znaczy, że nie ma.
>>
>> Ale za to jest adekwatne zakończenie ;)
>
> Znaczy, że do dupy?
>
Nie zachęciliście mnie!
--
pzdr
Re: Dear Esther
2012-05-28 14:46:58 - M.G.
> W dniu 2012-05-28 12:14, Goomich pisze:
>> You have one message from: Jader
>>
>>> On 05/28/2012 10:02 AM, Rais wrote:
>>>>>> Krótko i po męsku: a są cycki?
>>>>>>
>>>>> To poniekąd zależy od interpretacji :-)
>>>>>
>>>>
>>>> To znaczy, że nie ma.
>>>
>>> Ale za to jest adekwatne zakończenie ;)
>>
>> Znaczy, że do dupy?
>>
>
> Nie zachęciliście mnie!
No weź, łezkę uroniłem. Cholernie smutna rzecz.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-30 13:13:08 - Goomich
news:ithgt4zassf.kc5rxw8mwb6h.dlg@40tude.net:
> No weź, łezkę uroniłem. Cholernie smutna rzecz.
SMutna rzecz jest jak mi się komp resetuje w trakcie grania w tanki. :(
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Dear Esther
2012-05-30 13:42:08 - M.G.
> M.G.
> news:ithgt4zassf.kc5rxw8mwb6h.dlg@40tude.net:
>
>> No weź, łezkę uroniłem. Cholernie smutna rzecz.
>
> SMutna rzecz jest jak mi się komp resetuje w trakcie grania w tanki. :(
A ronisz łezkę?
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-30 13:54:46 - Goomich
news:qhchknbioh7w.m6b15vwgzp9s.dlg@40tude.net:
> A ronisz łezkę?
Nie.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Dear Esther
2012-05-31 08:17:31 - Jader
>
>> A ronisz łezkę?
>
> Nie.
Czołgista nie płacze, tylko zagryza hełmofon i wali odłamkowym.
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 15:38:49 - Jader
>
> Nie zachęciliście mnie!
To może tak: czegoś takie go jak DE chyba jeszcze nie było i chyba już
nie będzie :)
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 09:53:00 - shivar
> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
> te sześć eurasków i zagrajcie.
>
> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
> bohatera. Serio.
a to nie lepiej 'przejsc' te gre na youtube?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Dear Esther
2012-05-28 10:05:29 - M.G.
> M.G.
>
>> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
>> te sześć eurasków i zagrajcie.
>>
>> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
>> bohatera. Serio.
>
> a to nie lepiej 'przejsc' te gre na youtube?
Nie.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 10:57:07 - Jader
>>
>> a to nie lepiej 'przejsc' te gre na youtube?
>
> Nie.
No niby nie, ale będzie cholernie podobnie a dużo taniej :)
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 11:06:53 - M.G.
> On 05/28/2012 10:05 AM, M.G. wrote:
>>>
>>> a to nie lepiej 'przejsc' te gre na youtube?
>>
>> Nie.
>
> No niby nie, ale będzie cholernie podobnie a dużo taniej :)
>
> Jader
Do dupy będzie :-) Tam jest jednak trochę eksploracji i wiele elementów
można ominąć jeśli nie jest się dokładnym, a poza tym przez to, że gra jest
powolna, warto sobie czasem po prostu przystanąć. Warto nawet wpaść do wody
i się utopić. Plus oprawa - żaden filmik na YT, choćby nie wiem jakiej
jakości, nie odda tych wszystkich detali. Możliwości rozejrzenia się,
przyjrzenia się rysunkom w jaskiniach, poskładania do kupy jakiejś historii
z porozrzucanych wszędzie przedmiotów. Oglądanie tego na YT to jak
oglądanie filmu pokazującego rzeźbę, w którym kamera niby dokładnie ją
okrąża ale jednak to nie to samo co pójście do galerii. Plus dźwięk -
niektóre delikatne odgłosy pojawiają się dopiero gdy podejdziesz do
jakiegoś miejsca i chwilę tam postoisz. Nikt na YT Ci tego nie
zagwarantuje. No i teksty się czasem zmieniają gdy zaczyna się od nowa.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 11:42:41 - Jader
> zagwarantuje. No i teksty się czasem zmieniają gdy zaczyna się od nowa.
O kurde, takim hardcorem nie jestem, żeby w to drugi raz zagrać :| Nie
mówię, że rzecz nie jest interesująca i w pewnym sensie wciągająca. To
jest niezłe dzieło, bardziej w kategoriach dzieła sztuki czy opowiadania
short niż gry. Tyle, że za obejrzenie pojedynczego dzieła stuki czy
przeczytanie short story nie płaci się zwykle 6 euro. A przynajmniej IMO
nie ma to większego sensu. Dlatego trochę tej kasy żałuję.
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 11:57:07 - M.G.
> On 05/28/2012 11:06 AM, M.G. wrote:
>> zagwarantuje. No i teksty się czasem zmieniają gdy zaczyna się od nowa.
>
> O kurde, takim hardcorem nie jestem, żeby w to drugi raz zagrać :| Nie
> mówię, że rzecz nie jest interesująca i w pewnym sensie wciągająca. To
> jest niezłe dzieło, bardziej w kategoriach dzieła sztuki czy opowiadania
> short niż gry. Tyle, że za obejrzenie pojedynczego dzieła stuki czy
> przeczytanie short story nie płaci się zwykle 6 euro. A przynajmniej IMO
> nie ma to większego sensu. Dlatego trochę tej kasy żałuję.
>
> Jader
A nie, to rozumiem. Pewnie będzie w promosach/bundlach. IMHO warto wydać tę
szóstkę ze względu na niezwykłość ale w pełni rozumiem. Ja kupiłem bo
chciałem też troszkę podpimpować finansowo twórców. Taki drobny gest.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 13:22:38 - Jader
>
> A nie, to rozumiem. Pewnie będzie w promosach/bundlach. IMHO warto wydać tę
> szóstkę ze względu na niezwykłość ale w pełni rozumiem. Ja kupiłem bo
Ja przede wszystkim myślałem, że to to będzie nieco dłuższe i chociaż
odrobinę bardziej interaktywne (żeby przynajmniej skakanie było ;) ).
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 13:54:48 - M.G.
> On 05/28/2012 11:57 AM, M.G. wrote:
>>
>> A nie, to rozumiem. Pewnie będzie w promosach/bundlach. IMHO warto wydać tę
>> szóstkę ze względu na niezwykłość ale w pełni rozumiem. Ja kupiłem bo
>
> Ja przede wszystkim myślałem, że to to będzie nieco dłuższe i chociaż
> odrobinę bardziej interaktywne (żeby przynajmniej skakanie było ;) ).
>
> Jader
Dobrze, że nie było ;-) Autorzy wyjaśniali to dwoma powodami: flow w Dear
Esther jest jaki jest i skakanie do niczego tam sięnie przydaje. A z kolei
wprowadzanie mechaniki, która do niczego się nie przydaje to powód drugi,
czyli dodatkowe testowanie bez żadnego sensu. No bo skakanie nie jest
potrzebne.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 15:32:41 - Jader
> Dobrze, że nie było ;-) Autorzy wyjaśniali to dwoma powodami: flow w Dear
> Esther jest jaki jest i skakanie do niczego tam sięnie przydaje. A z kolei
Ale ja raz spadłem z jakichś kamlotów do wody i nie mogłem wejść z powrotem.
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 15:39:32 - M.G.
> On 05/28/2012 01:54 PM, M.G. wrote:
>> Dobrze, że nie było ;-) Autorzy wyjaśniali to dwoma powodami: flow w Dear
>> Esther jest jaki jest i skakanie do niczego tam sięnie przydaje. A z kolei
>
> Ale ja raz spadłem z jakichś kamlotów do wody i nie mogłem wejść z powrotem.
>
> Jader
ŁOT. W którym miejscu? Ja spadałem gdzie popadło w celach eksploracyjnych.
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 15:49:33 - Jader
>
> ŁOT. W którym miejscu? Ja spadałem gdzie popadło w celach eksploracyjnych.
Zaraz na starcie chciałem zwiedzić kamienie po prawej. Dopiero jak się
utopiłem to mnie lekko cofnęło.
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 15:56:43 - M.G.
> On 05/28/2012 03:39 PM, M.G. wrote:
>>
>> ŁOT. W którym miejscu? Ja spadałem gdzie popadło w celach eksploracyjnych.
>
> Zaraz na starcie chciałem zwiedzić kamienie po prawej. Dopiero jak się
> utopiłem to mnie lekko cofnęło.
>
> Jader
A, no tak, bo to, że nie możesz ogólnie pływać tylko musisz utonąć, jest
elementem opowieści :-)
--
M.G.
Re: Dear Esther
2012-05-28 10:54:37 - Jader
>
> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
> te sześć eurasków i zagrajcie.
Powiem szczerze, że potrafię sobie wyobrazić lepsze sposoby na wydanie 6
euro. Chociaż muszę przyznać, że gdybym wydał 6 złotych to bym nie
żałował ani grosza ;)
Jader
Re: Dear Esther
2012-05-28 20:14:32 - xMad
> On 05/27/2012 11:58 PM, M.G. wrote:
>>
>> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu -
>> rzućcie
>> te sześć eurasków i zagrajcie.
>
> Powiem szczerze, że potrafię sobie wyobrazić lepsze sposoby na wydanie 6
> euro. Chociaż muszę przyznać, że gdybym wydał 6 złotych to bym nie
> żałował ani grosza ;)
Też uważam, że 6 euro (a właściwie 6.99) to za dużo,
ale na promocji (OIDP 50%) był to dość udany zakup.
xMad
--
terefere
Re: Dear Esther
2012-05-28 14:55:38 - piorun
napisał:
> -_-
>
> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
> te sześć eurasków i zagrajcie.
>
> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
> bohatera. Serio.
A grałeś w moda o tej samej nazwie? Znaczy chodzi mi o to czy to jest to
samo, tylko z lepszą oprawą audiowizualną?
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl
Re: Dear Esther
2012-05-28 15:00:54 - M.G.
> Dnia 2012-05-27 23:58:31 w wiadomości
>
> napisał:
>> -_-
>>
>> Cokolwiek bym nie napisał, będzie pretensjonalnie, więc po prostu - rzućcie
>> te sześć eurasków i zagrajcie.
>>
>> Tylko stańcie przed monitorem (pad się przydaje) i drepczcie w rytm kroków
>> bohatera. Serio.
>
> A grałeś w moda o tej samej nazwie? Znaczy chodzi mi o to czy to jest to
> samo, tylko z lepszą oprawą audiowizualną?
To jest to samo, bardzo poprawione. Nie grałem ale czytałem. Znacznie
lepsza oprawa graficzna i muzyczna, nieco większy teren, ponoć poprawiono
sporo problemów z wyskakiwaniem tekstów czytanych przez narratora. Ale z
doświadczenia nie mogę napisać nic. Niemniej z Source można wyciągnąć
jeszcze kilka opadających szczęk.
--
M.G.