Iron Sky

Krzysztof Mitko Data ostatniej zmiany: 2012-05-05 16:28:46

Iron Sky

2012-05-01 17:21:12 - Krzysztof Mitko

Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.

--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko



Re: Iron Sky

2012-05-01 20:13:22 - Joanna Czaplińska

Użytkownik Krzysztof Mitko napisał:
> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.

Dzięki za rekomendację, już wiem, że muszę :) Bo do tej pory się wahałam.
Joanna
>



Re: Iron Sky

2012-05-02 01:19:23 - the_foe

W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>

nie ogladalem, ale rozbawilo mnie to, ze jest juz klon:
www.imdb.com/title/tt2130142/
tu nazisci schowali sie... w jadrze ziemi....

--
the_foe



Re: Iron Sky

2012-05-03 20:39:46 - rs

On Wed, 02 May 2012 01:19:23 +0200, the_foe wrote:

>W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>
>
>nie ogladalem, ale rozbawilo mnie to, ze jest juz klon:
>www.imdb.com/title/tt2130142/
>tu nazisci schowali sie... w jadrze ziemi....

lepiej nie ogladac trailerow na YT, bo w pewnym momencie pokazuje sie
postac, ktorej by sie mozna nie spodziewac, a zdziwko jest.
nie wiem dlaczego autor watku uwaza, ze IS to zly>dobry film. to
jest po prostu film skierowany w pewna nisze, ktora lubi tego rodzaju
humor, ironie i kicz.
podobnie z tym filmem, choc to moze nie ta liga wykonania co IS. jak
dla mnie obydwa filmy godne polecenia fanom odjechanego kina.



Re: Iron Sky

2012-05-04 13:13:02 - Krzysztof Mitko

On 2012-05-03 20:39, rs wrote:
> On Wed, 02 May 2012 01:19:23 +0200, the_foe wrote:
>
>> W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>>
>>
>> nie ogladalem, ale rozbawilo mnie to, ze jest juz klon:
>> www.imdb.com/title/tt2130142/
>> tu nazisci schowali sie... w jadrze ziemi....
>
> lepiej nie ogladac trailerow na YT, bo w pewnym momencie pokazuje sie
> postac, ktorej by sie mozna nie spodziewac, a zdziwko jest.
> nie wiem dlaczego autor watku uwaza, ze IS to zly>dobry film.

Oparty na celowo głupim pomyśle, jeśli jednak ten pomysł zaakceptować,
to zabawa jest przednia.

> to
> jest po prostu film skierowany w pewna nisze, ktora lubi tego rodzaju
> humor, ironie i kicz.
> podobnie z tym filmem, choc to moze nie ta liga wykonania co IS. jak
> dla mnie obydwa filmy godne polecenia fanom odjechanego kina.


--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko



Re: Iron Sky

2012-05-04 18:29:37 - rs

On Fri, 04 May 2012 13:13:02 +0200, Krzysztof Mitko
wrote:

>On 2012-05-03 20:39, rs wrote:
>> On Wed, 02 May 2012 01:19:23 +0200, the_foe wrote:
>>
>>> W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>>>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>>>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>>>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>>>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>>>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>>>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>>>
>>>
>>> nie ogladalem, ale rozbawilo mnie to, ze jest juz klon:
>>> www.imdb.com/title/tt2130142/
>>> tu nazisci schowali sie... w jadrze ziemi....
>>
>> lepiej nie ogladac trailerow na YT, bo w pewnym momencie pokazuje sie
>> postac, ktorej by sie mozna nie spodziewac, a zdziwko jest.
>> nie wiem dlaczego autor watku uwaza, ze IS to zly>dobry film.
>
>Oparty na celowo głupim pomyśle, jeśli jednak ten pomysł zaakceptować,
>to zabawa jest przednia.

rownie dobrze, mozesz powiedziec, ze na glupich pomyslach oparte jest
cale kino o zombie, wampirach, wilkolakach czy wrecz sci-fi i
phantasy.



Re: Iron Sky

2012-05-05 11:10:14 - Jaroslaw Sakowski

rs writes:

>>Oparty na celowo głupim pomyśle, jeśli jednak ten pomysł zaakceptować,
>>to zabawa jest przednia.
>
> rownie dobrze, mozesz powiedziec, ze na glupich pomyslach oparte jest
> cale kino o zombie, wampirach, wilkolakach czy wrecz sci-fi i
> phantasy.

No bez przesady, 2001 to ma pare bledow (zwlaszcza roznice film -
ksiazka ze szczegolnym uwzglednieniem awarii Hal 9000 i konca nie wyszly
na dobre) ale porownywac to do ja wiem wilkolakow czy wampirow to winno
byc karane co najmniej 1000 lat zalania w betonie z przymusowym
ogladaniem wszystkich produkcji i okoloprodkcji wilkolaczych. Teraz
wilkolaki via wampiry to w ogole temat na topie bo sie jakies studio z
Kanady wydzwignelo na tym o ile pamietam. Ta saga chyba sie Zmierzch
nazywa czy jakos tak, do tego cos tam jeszcze w 3 odcinkach jest itp.

Zombie w okreslonych warunkach sa realne (pozbawienie woli zywego
czlowieka) i bylo jedno opko i nawet film o tym. Co prawda Waz i tecza
jest marny w koncowce (za duzo fantasy) ale jakby co nieco poprawic to
nawet realny i do wystraszenia jest (zwlaszcza srodowisko
spoleczno-polityczne sprzyjajace takim praktykom).

--
JS



Re: Iron Sky

2012-05-05 19:24:09 - rs

On Sat, 05 May 2012 11:10:14 +0200, Jaroslaw Sakowski
wrote:

>rs writes:
>
>>>Oparty na celowo głupim pomyśle, jeśli jednak ten pomysł zaakceptować,
>>>to zabawa jest przednia.
>>
>> rownie dobrze, mozesz powiedziec, ze na glupich pomyslach oparte jest
>> cale kino o zombie, wampirach, wilkolakach czy wrecz sci-fi i
>> phantasy.
>
>No bez przesady, 2001 to ma pare bledow (zwlaszcza roznice film -
>ksiazka ze szczegolnym uwzglednieniem awarii Hal 9000 i konca nie wyszly
>na dobre) ale porownywac to do ja wiem wilkolakow czy wampirow to winno
>byc karane co najmniej 1000 lat zalania w betonie z przymusowym
>ogladaniem wszystkich produkcji i okoloprodkcji wilkolaczych. Teraz
>wilkolaki via wampiry to w ogole temat na topie bo sie jakies studio z
>Kanady wydzwignelo na tym o ile pamietam. Ta saga chyba sie Zmierzch
>nazywa czy jakos tak, do tego cos tam jeszcze w 3 odcinkach jest itp.

a widziales gdzies zebym porownywal jakiekolwiek filmy wprost? z
reszta nie czuje sie adresatem twojej odpowiedzi, wiec nie bede wiecej
komentowal.

>Zombie w okreslonych warunkach sa realne (pozbawienie woli zywego
>czlowieka) i bylo jedno opko i nawet film o tym. Co prawda Waz i tecza
>jest marny w koncowce (za duzo fantasy) ale jakby co nieco poprawic to
>nawet realny i do wystraszenia jest (zwlaszcza srodowisko
>spoleczno-polityczne sprzyjajace takim praktykom).

mamy ekranizowane rozne pasje. jak by nie bylo, to przeciez tez
filmy o zombie, a traktowane smiertelnie powaznie.



Re: Iron Sky

2012-05-16 14:26:00 - Jacek Osiecki

Dnia Sat, 05 May 2012 11:10:14 +0200, Jaroslaw Sakowski napisał(a):
> rs writes:

[ciach]

> Zombie w okreslonych warunkach sa realne (pozbawienie woli zywego
> czlowieka) i bylo jedno opko i nawet film o tym. Co prawda Waz i tecza
> jest marny w koncowce (za duzo fantasy) ale jakby co nieco poprawic to

Co do realności zombie - w 28 days later, pomijając idiotyczną metodę
stworzenia wirusa, tłumaczono to chyba bardziej jako coś w rodzaju
ultraagresywnej, cholernie mocno zaraźliwej i pozbawionej okresu inkubacji
odmiany wścieklizny. Tam ludzie nie umierali by zamienić się w zombie,
martwi nie zaczynali chodzić i atakować - po prostu jeden kontakt i
natychmiastowa przemiana we wściekniętą bestię. Gdyby pominęli metodę
stworzenia wirusa (bwahahah, jeśli ktoś pamięta) i trochę poprawili okres
inkubacji to spokojnie można by było to rozważyć jako potencjalnie możliwy
scenariusz real zombie...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.



Re: Iron Sky

2012-05-04 09:54:00 - qed

W dniu 01.05.2012 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>

Moim zdaniem, to świetne kino.
Poza bardzo przyzwoitymi efektami, mamy także doskonale dobraną muzykę.
Charakteryzacja i kostiumy po prostu rewelacyjne (zwróćcie uwagę na
hełmy pilotów oglądających Hustlera czy co tam), wielokrotne
nawiązania do innych serii i na pewno nie ma co narzekać na brak akcji.
Co do fabuły; wiadomo - osią jest mało realny rozwój nazistów na
Księżycu, atak itp - warto jednak zauważyć, czego dowiadują się o sobie
alianci i kto tę walkę przetrwał.
Tarantino też by się ubawił...

QED





Re: Iron Sky

2012-05-04 13:21:13 - Krzysztof Mitko

On 2012-05-04 09:54, qed wrote:
> W dniu 01.05.2012 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>
>
> Moim zdaniem, to świetne kino.
> Poza bardzo przyzwoitymi efektami, mamy także doskonale dobraną muzykę.
> Charakteryzacja i kostiumy po prostu rewelacyjne (zwróćcie uwagę na
> hełmy pilotów oglądających Hustlera czy co tam), wielokrotne
> nawiązania do innych serii

Fajna była przeróbka słynnej sceny z Upadku, przyznanie się delegata
Korei Północnej i brak uzbrojenia na fińskiej stacji kosmicznej,
przypominająca Sarę Palin prezydent z wypchanym niedźwiedziem polarnym w
gabinecie, Heil Korzfleich, mili chłopcy ze znakiem pokoju itd.

> i na pewno nie ma co narzekać na brak akcji.

A nawet bym powiedział, że film był trochę zbyt krótki :).

> Co do fabuły; wiadomo - osią jest mało realny rozwój nazistów na
> Księżycu, atak itp - warto jednak zauważyć, czego dowiadują się o sobie
> alianci i kto tę walkę przetrwał.
> Tarantino też by się ubawił...
>
> QED

--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko



Re: Iron Sky

2012-05-04 13:57:44 - qed

W dniu 04.05.2012 13:21, Krzysztof Mitko pisze:

> Fajna była przeróbka słynnej sceny z Upadku, przyznanie się delegata
> Korei Północnej i brak uzbrojenia na fińskiej stacji kosmicznej,
> przypominająca Sarę Palin prezydent z wypchanym niedźwiedziem polarnym w
> gabinecie, Heil Korzfleich, mili chłopcy ze znakiem pokoju itd.
>

Nie wspominając o Enterprise; nawet moja żona się kapnęła ;)

QED



Re: Iron Sky

2012-05-05 00:37:46 - megrims

W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>

Dzisiaj byłem i bardzo, ale to bardzo mi się podobał.

Dla mnie to film z tych, które mogę parę razy zobaczyć.



Re: Iron Sky

2012-05-05 10:09:19 - p0li

T->Dnia 2012-05-05 00:37:46 niejaki megrims napisał:
> W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>
>
> Dzisiaj byłem i bardzo, ale to bardzo mi się podobał.
>
> Dla mnie to film z tych, które mogę parę razy zobaczyć.

a generalnie to jak wypada porównanie do innej parodii pt traumschiff
surprise?

polski tytuł był jakiś z dupy wzięty więc go tu nie przytaczam
chodzi o to dzieło:

www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+jaja%3A+Część+I+-+Zemsta+Świrów-2004-104086

--
P0zdrawiam
Paweł p0li Pokrywiński - Flensburg/Warszawa
Chevy Van V8 '93 - maleństwo
XM V6 '98 - le mouche - do wzięcia
1007 1,6 '05 - sezamek
popierdółka 2kW '10 - bzyk
chłopaki nie kwaczą



Re: Iron Sky

2012-05-05 22:28:06 - megrims

W dniu 2012-05-05 10:09, p0li pisze:
> T->Dnia 2012-05-05 00:37:46 niejaki megrims napisał:
>> W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>>
>>
>> Dzisiaj byłem i bardzo, ale to bardzo mi się podobał.
>>
>> Dla mnie to film z tych, które mogę parę razy zobaczyć.
>
> a generalnie to jak wypada porównanie do innej parodii pt traumschiff
> surprise?
>
> polski tytuł był jakiś z dupy wzięty więc go tu nie przytaczam
> chodzi o to dzieło:
>
> www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+jaja%3A+Część+I+-+Zemsta+Świrów-2004-104086
>

Zemsty Świrów nie widziałem całej - wytrzymałem 10 minut.
Dla mnie to był humor na poziomie wychodka.

IMO nie można porównywać Iron Sky do Zemsty Świrów. To bezsensowne.

IS to raczej bardzo krzywe zwierciadło. Ogólnie film ma
jakiś sen i próbuje coś przekazać.

Bardziej bym go porównał w części do Idiokracji niż Zemsty Świrów.



Re: Iron Sky

2012-05-05 22:42:53 - p0li

T->Dnia 2012-05-05 22:28:06 niejaki megrims napisał:
> Zemsty Świrów nie widziałem całej - wytrzymałem 10 minut.
> Dla mnie to był humor na poziomie wychodka.
>
> IMO nie można porównywać Iron Sky do Zemsty Świrów. To bezsensowne.

ee-tam :)
piwko i raz w miesiącu na rozluźnienie można sobie obejrzeć - humor
różowy zawsze można przewinąć a cieszyć się parodiami znanych scen
dawnych blockcusterów

żona kolegi z pracy na początku to miała taką fazę że oglądała go 3 razy
dziennie (fragmenty) na poprawę humoru

no ale widze z głoszonych u opinii że film wart zainteresowania
--
42.pl/u/y68
Pójdźże kiń tę chmurność w głąb flaszy.



Re: Iron Sky

2012-05-05 23:16:40 - Hikikomori Mint

On 05.05.2012 22:28, megrims wrote:

> Zemsty Świrów nie widziałem całej - wytrzymałem 10 minut.

> IMO nie można porównywać Iron Sky do Zemsty Świrów. To bezsensowne.

> Bardziej bym go porównał w części do Idiokracji niż Zemsty Świrów.

ej, jak nie ogladales DŚ to nie pisz, czy mozna czy nie mozna IS
porownywac do DŚ... taka ukryta sugestia...


--
Jaki kraj taakie waka waka ;P



Re: Iron Sky

2012-05-06 00:07:07 - megrims

W dniu 2012-05-05 23:16, Hikikomori Mint pisze:
> On 05.05.2012 22:28, megrims wrote:
>
>> Zemsty Świrów nie widziałem całej - wytrzymałem 10 minut.
>
>> IMO nie można porównywać Iron Sky do Zemsty Świrów. To bezsensowne.
>
>> Bardziej bym go porównał w części do Idiokracji niż Zemsty Świrów.
>
> ej, jak nie ogladales DŚ to nie pisz, czy mozna czy nie mozna IS
> porownywac do DŚ... taka ukryta sugestia...
>
>

ok. Masz racje. Mam gdzieś ten film. Zobaczę cały to wrócimy
do dyskusji.



Re: Iron Sky

2012-05-06 11:15:24 - megrims

W dniu 2012-05-05 23:16, Hikikomori Mint pisze:
> On 05.05.2012 22:28, megrims wrote:
>
>> Zemsty Świrów nie widziałem całej - wytrzymałem 10 minut.
>
>> IMO nie można porównywać Iron Sky do Zemsty Świrów. To bezsensowne.
>
>> Bardziej bym go porównał w części do Idiokracji niż Zemsty Świrów.
>
> ej, jak nie ogladales DŚ to nie pisz, czy mozna czy nie mozna IS
> porownywac do DŚ... taka ukryta sugestia...
>
>

No dobra. Obejrzałem Zemstę Świrów.
I miałem racje co do tego, że IronSky to zupełnie
coś innego.

Zemsta Świrów przypomina trochę inne niemieckie
parodie:

www.filmweb.pl/7.Krasnoludkow.Historia.Prawdziwa

www.filmweb.pl/7.Krasnoludkow.Las.To.Za.Malo.Historia.Jeszcze.Prawdziwsza


w drugiej części tej parodii dubbing Agnieszki Chylińskiej
rewelacyjny:

www.youtube.com/watch?v=E3r4Pc-NVxo&t=72s



Re: Iron Sky

2012-05-06 21:26:40 - Maciek

Dnia Sat, 05 May 2012 23:16:40 +0200, Hikikomori Mint napisał(a):

> ej, jak nie ogladales DŚ to nie pisz, czy mozna czy nie mozna IS
> porownywac do DŚ... taka ukryta sugestia...

A nie myli Ci sie cos z Dniem swira?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Iron Sky

2012-05-06 21:40:15 - Hikikomori Mint

On 06.05.2012 21:26, Maciek wrote:
> Dnia Sat, 05 May 2012 23:16:40 +0200, Hikikomori Mint napisał(a):
>
>> ej, jak nie ogladales DŚ to nie pisz, czy mozna czy nie mozna IS
>> porownywac do DŚ... taka ukryta sugestia...
>
> A nie myli Ci sie cos z Dniem swira?
>
Mnie? :)



--
Jaki kraj taakie waka waka ;P



Re: Iron Sky

2012-05-06 22:08:24 - Maciek

Dnia Sun, 06 May 2012 21:40:15 +0200, Hikikomori Mint napisał(a):

> Mnie? :)

Skoro wczesniej megrims pisze, ze nie doogladal ZŚ, a Ty tu o DŚ...?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Iron Sky

2012-05-06 22:49:26 - Hikikomori Mint

On 06.05.2012 22:08, Maciek wrote:
> Dnia Sun, 06 May 2012 21:40:15 +0200, Hikikomori Mint napisał(a):
>
>> Mnie? :)
>
> Skoro wczesniej megrims pisze, ze nie doogladal ZŚ, a Ty tu o DŚ...?
>

Mozliwe :)

--
Jaki kraj taakie waka waka ;P



Re: Iron Sky

2012-05-06 09:13:46 - Krzysztof Mitko

On 2012-05-05 10:09, p0li wrote:
> T->Dnia 2012-05-05 00:37:46 niejaki megrims napisał:
>> W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>>
>>
>> Dzisiaj byłem i bardzo, ale to bardzo mi się podobał.
>>
>> Dla mnie to film z tych, które mogę parę razy zobaczyć.
>
> a generalnie to jak wypada porównanie do innej parodii pt traumschiff
> surprise?
>
> polski tytuł był jakiś z dupy wzięty więc go tu nie przytaczam
> chodzi o to dzieło:
>
> www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+jaja%3A+Część+I+-+Zemsta+Świrów-2004-104086

Ja za to widziałem oba w całości :). Niebo a ziemia: Gwiezdne jaja są
o parę klas słabsze, niż Iron Sky.


--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko



Re: Iron Sky

2012-05-06 09:55:07 - p0li

T->Dnia 2012-05-06 09:13:46 niejaki Krzysztof Mitko napisał:
> On 2012-05-05 10:09, p0li wrote:
>> T->Dnia 2012-05-05 00:37:46 niejaki megrims napisał:
>>> W dniu 2012-05-01 17:21, Krzysztof Mitko pisze:
>>>> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
>>>> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
>>>> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
>>>> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
>>>> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
>>>> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>>>>
>>>
>>> Dzisiaj byłem i bardzo, ale to bardzo mi się podobał.
>>>
>>> Dla mnie to film z tych, które mogę parę razy zobaczyć.
>>
>> a generalnie to jak wypada porównanie do innej parodii pt traumschiff
>> surprise?
>>
>> polski tytuł był jakiś z dupy wzięty więc go tu nie przytaczam
>> chodzi o to dzieło:
>>
>> www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+jaja%3A+Część+I+-+Zemsta+Świrów-2004-104086
>
> Ja za to widziałem oba w całości :). Niebo a ziemia: Gwiezdne jaja są
> o parę klas słabsze, niż Iron Sky.

no to mam coraz większego smaka :)

bbo szczerze mówiąc poprzednia produkcja finów była takase
mimo że jestem fanem przeróżnego sf to jakoś ich film był hmmm chyba za
poważny

--
42.pl/u/y68
Pójdźże kiń tę chmurność w głąb flaszy.



Re: Iron Sky

2012-05-07 14:30:14 - Seoman

Użytkownik Krzysztof Mitko napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jnov18$hkr$1@dont-email.me...
> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię.

Hm, szczerze mówiąc - dziwię się tym zachwytom. Sam, po zobaczeniu trailera,
stwierdziłem, że koniecznie pójdę, bo pomysł odjechany, humor zapewne lekki,
efekty dobre i można spodziewać się wszystkiego. Sam seans mocno mnie
rozczarował. Śmiesznych żartów było może ze trzy, z tą finlandzką stacją na
czele. Powtórka sceny z Upadku była zbyt nachalna by bawić. Dialogi fatalne,
fabuła... no dało by się zrobić jakąś fabułę w tego typu filmie, co
udowodnił choćby Rodriguez w El Mariachi czy Od zmierzchu do świtu. Tu
mieliśmy jakiś losowy zbitek scen, akcja szła kompletnie przypadkowo, jak
lejąca się woda. Miałem wrażenie, że do ekspertów od efektów i oprawy
dołączyła grupka aktorów-amatorów i student-scenarzysta, który całość
napisał w trzy dni, siląc się na poczucie humoru. To NIE było w złym
guście, który jest aż tak zły, że aż zabawny. To, IMHO, było po prostu dość
mierne.

Co na plus - wielkie germańskie zeppeliny, ciągnące meteory w kierunku
Ziemi.

Pozdrawiam,
Seoman




Re: Iron Sky

2012-06-09 17:33:57 - Jumal

On 2012-05-01 16:21, Krzysztof Mitko wrote:
> Byłem dzisiaj na Iron Sky. Fabuła: w 1945 naziści uciekli na ciemną
> stronę Księżyca, skąd planują inwazję na Ziemię. To streszczenie mówi
> wszystko. Film z gatunku tak zły, że aż dobry - miłośnicy kampowych
> komedii science-fiction będą się świetnie bawić i dostaną odpowiedź na
> pytanie Co by było, gdy naćpany Steven Moffat wyreżyserował Dzień
> Niepodległości?. Cała reszta będzie się pukać w czoło.
>

Jak ktoś lubi fińskie parodie s-f to polecam

pl.wikipedia.org/wiki/Star_Wreck:_In_the_Pirkinning

Oczywiście to nie ta klasa co Iron Sky (budżet 13462.33 Euro :) ) ale
klimat i humor podobny. Jak na produkcję amatorską, to mistrzostwo

Jumal




Re: Iron Sky

2012-05-05 16:28:46 - Ghost


Użytkownik Jaroslaw Sakowski napisał w wiadomości
news:x78vh7hu2x.fsf@budrys.loc...

>> phantasy.

sluszna linie ma moj kf




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS