Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i białe ...
2012-05-10 21:24:40 - Biggie
Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich rdzawe
plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie sztućców
z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
Sztućce ciężkie bez złoceń.
Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol, w5) -
wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
plamy.
Co robić?
Może ktoś miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?
Dodam, że inne naczynia myte sa bez zarzutu.
pozdrawiam
Biggie
Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
programie krótkim?
plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie sztućców
z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
Sztućce ciężkie bez złoceń.
Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol, w5) -
wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
plamy.
Co robić?
Może ktoś miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?
Dodam, że inne naczynia myte sa bez zarzutu.
pozdrawiam
Biggie
Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
programie krótkim?
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 00:29:28 - Ikselka
Dnia Thu, 10 May 2012 21:24:40 +0200, Biggie napisał(a):
> Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
> plamy.
Masz twardą wodę i parzysz w niej herbatę - na powierzchni herbaty zapewne
zauważasz ciemny osad (sprawdź, takie jakby połamane płytki pływajace na
powierzchni, czasem błyszczące tęczowo pod światło), który podczas jej
picia osiada na ściankach od wewnątrz naczynia i ponieważ silnie przylega,
jest trudny do usunięcia. Filtruj wodę spożywczą. Na sztućcach pewnie
masz to samo.
> Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
> plamy.
Masz twardą wodę i parzysz w niej herbatę - na powierzchni herbaty zapewne
zauważasz ciemny osad (sprawdź, takie jakby połamane płytki pływajace na
powierzchni, czasem błyszczące tęczowo pod światło), który podczas jej
picia osiada na ściankach od wewnątrz naczynia i ponieważ silnie przylega,
jest trudny do usunięcia. Filtruj wodę spożywczą. Na sztućcach pewnie
masz to samo.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 06:21:24 - Bbjk
W dniu 2012-05-10 21:24, Biggie pisze:
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich
> rdzawe plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
> Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie
> sztućców z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
> Sztućce ciężkie bez złoceń.
Może za mało soli w pojemniku albo w ogóle się skończyła?
Sztućce srebrne nie mogą kontaktować się z jajkiem, bo czernieją, na
inne chyba nie ma wpływu, przynajmniej u siebie nie obserwuję.
> Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać
> na programie krótkim?
Używam, nic się nie dzieje.
--
B.
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich
> rdzawe plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
> Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie
> sztućców z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
> Sztućce ciężkie bez złoceń.
Może za mało soli w pojemniku albo w ogóle się skończyła?
Sztućce srebrne nie mogą kontaktować się z jajkiem, bo czernieją, na
inne chyba nie ma wpływu, przynajmniej u siebie nie obserwuję.
> Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać
> na programie krótkim?
Używam, nic się nie dzieje.
--
B.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 10:38:14 - kogutek
Biggie napisał(a):
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich rdzawe
> plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
> Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie sztućcó
> w
> z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
> Sztućce ciężkie bez złoceń.
> Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol, w5) -
> wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
> Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
> plamy.
>
> Co robić?
> Może ktoś miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?
>
> Dodam, że inne naczynia myte sa bez zarzutu.
>
> pozdrawiam
>
> Biggie
>
> Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
> programie krótkim?
>
Znam to zjawisko. Robi się u mnie tylko na nożach z jednego kompletu. Jest to
tani komplet sztućców. I tylko na nożach występują brązowe dające się usunąć
papierowym ręcznikiem plamy. Na łyżkach i widelcach z tego kompletu zjawisko
nie występuje. Według mnie wynika to z gatunku stali z jakiego zostały
zrobione noże.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich rdzawe
> plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
> Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie sztućcó
> w
> z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
> Sztućce ciężkie bez złoceń.
> Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol, w5) -
> wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
> Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
> plamy.
>
> Co robić?
> Może ktoś miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?
>
> Dodam, że inne naczynia myte sa bez zarzutu.
>
> pozdrawiam
>
> Biggie
>
> Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
> programie krótkim?
>
Znam to zjawisko. Robi się u mnie tylko na nożach z jednego kompletu. Jest to
tani komplet sztućców. I tylko na nożach występują brązowe dające się usunąć
papierowym ręcznikiem plamy. Na łyżkach i widelcach z tego kompletu zjawisko
nie występuje. Według mnie wynika to z gatunku stali z jakiego zostały
zrobione noże.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 12:53:48 - nom
Użytkownik Biggie
news:joh4li$mk5$1@inews.gazeta.pl...
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich
> rdzawe plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
Kiepski gatunek stali. Do zmywarki tylko stal nierdzewna. :-)
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 14:35:13 - IwonaW
Przetestowalam chyba wszystkie tabletki do zmywarek i dla mnie najlepsze sa
te z Biedronki, naprawde polecam.
Na zacieki na nozach polecam otwarcie drzwi zmywarki zaraz po zakonczeniu
zmywania aby para sie ulotnila i naczynia szybciej wyschly, po takim
postepowaniu problem z plamami znikl
pzdr
IW
te z Biedronki, naprawde polecam.
Na zacieki na nozach polecam otwarcie drzwi zmywarki zaraz po zakonczeniu
zmywania aby para sie ulotnila i naczynia szybciej wyschly, po takim
postepowaniu problem z plamami znikl
pzdr
IW
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-12 10:52:01 - MaW
Użytkownik IwonaW napisał w wiadomości
news:joj123$8lj$1@news.dialog.net.pl...
> Przetestowalam chyba wszystkie tabletki do zmywarek i dla mnie najlepsze
> sa te z Biedronki, naprawde polecam.
Też polecam. A rdzawe naloty robią się na tanich sztućcach z niskiej jakości
stali. Co nie oznacza, że drogie sztuće można myc w zmywarce - srebrnych nie
mozna :)
MaW
news:joj123$8lj$1@news.dialog.net.pl...
> Przetestowalam chyba wszystkie tabletki do zmywarek i dla mnie najlepsze
> sa te z Biedronki, naprawde polecam.
Też polecam. A rdzawe naloty robią się na tanich sztućcach z niskiej jakości
stali. Co nie oznacza, że drogie sztuće można myc w zmywarce - srebrnych nie
mozna :)
MaW
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 17:37:49 - Qrczak
Dnia 2012-05-10 21:24, niebożę Biggie wylazło do ludzi i marudzi:
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich
> rdzawe plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
> Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie
> sztućców z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
> Sztućce ciężkie bez złoceń.
> Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol,
> w5) - wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
> Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają
> brunatne plamy.
>
> Co robić?
Zmień sztućce. Albo tych w zmywarce nie pierz.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
> Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich
> rdzawe plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
> Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie
> sztućców z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
> Sztućce ciężkie bez złoceń.
> Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol,
> w5) - wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
> Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają
> brunatne plamy.
>
> Co robić?
Zmień sztućce. Albo tych w zmywarce nie pierz.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-11 23:58:32 - Przesmiewca
Biggie napisał(a):
>Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich rdzawe
>plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
Rdza? Jesli tak, to takich sztucocw nie mozna myc w zmywarce.
Tak samo jak sztucow drewnianych czy w popiele.
>Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie sztućców
>z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
>Sztućce ciężkie bez złoceń.
>Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol, w5) -
>wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
>Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
>plamy.
Hmm... a probowales ustawiac te kubki w innym miejscu w zmywarce? :)
>Dodam, że inne naczynia myte sa bez zarzutu.
Ustawienia twardosci wody prawidlowe?
>Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
>programie krótkim?
Zalezy jak krotki masz... w moim Boschu krotki to ponad 30 minut i to wystarcza, zeby pastylka
cala sie bez problemu rozpuscila (somat)
>Moja zmywarka (AEG) permanentnie nie domywa sztućców, często są na nich rdzawe
>plamy, które bez problemu schodzą pod bieżącą wodą.
Rdza? Jesli tak, to takich sztucocw nie mozna myc w zmywarce.
Tak samo jak sztucow drewnianych czy w popiele.
>Czytałem w instrukcji, że mogą podobne rzeczy mieć miejsce po kontakcie sztućców
>z jajkiem, ale jajk jadam sporadycznie więc to nie od tego.
>Sztućce ciężkie bez złoceń.
>Próbowałem różnych pastylek i drogich (finish, somat) i tanich (domol, w5) -
>wszystkie myją tak samo bez względu na program zmywania.
>Równie ciężko domywają się białe kubki po herbacie, często zostają brunatne
>plamy.
Hmm... a probowales ustawiac te kubki w innym miejscu w zmywarce? :)
>Dodam, że inne naczynia myte sa bez zarzutu.
Ustawienia twardosci wody prawidlowe?
>Ps. Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
>programie krótkim?
Zalezy jak krotki masz... w moim Boschu krotki to ponad 30 minut i to wystarcza, zeby pastylka
cala sie bez problemu rozpuscila (somat)
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-16 12:12:47 - _ąćęłńóśźż.
To jakaś nowa technika wrzucanie pastylki z folią??
Jak kupiłem megawielkie promocyjne pudło pastylek Somat, to już z półtora roku
w sklepie nie byłem i mogę nie być na bieżąco, normalnie z folii wyjmuję ;-)
I potwierdzam wszystkie problemy z wątku (z proszkiem było to samo, producent
bez znaczenia):
Nie domywa, rdzawe plamy (dotyczy losowo wszystkich kompletów), biały nalot na
szklankach.
Dokładam:
Beznadziejne mycie drewna (np drewnianych łyżek kuchennych) i kiepskie
plastików (np desek do krojenia), a nawet teflonu.
Przy czym prawie zawsze myję na programie intensywnym Auto 75 stopni.
-----
> Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
programie krótkim?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Jak kupiłem megawielkie promocyjne pudło pastylek Somat, to już z półtora roku
w sklepie nie byłem i mogę nie być na bieżąco, normalnie z folii wyjmuję ;-)
I potwierdzam wszystkie problemy z wątku (z proszkiem było to samo, producent
bez znaczenia):
Nie domywa, rdzawe plamy (dotyczy losowo wszystkich kompletów), biały nalot na
szklankach.
Dokładam:
Beznadziejne mycie drewna (np drewnianych łyżek kuchennych) i kiepskie
plastików (np desek do krojenia), a nawet teflonu.
Przy czym prawie zawsze myję na programie intensywnym Auto 75 stopni.
-----
> Czy pastylki które wrzuca się do zmywarki razem z folią można używać na
programie krótkim?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-17 09:01:39 - Przesmiewca
_ąćęłńóśźż. napisał(a):
>Nie domywa, rdzawe plamy (dotyczy losowo wszystkich kompletów), biały nalot na
>szklankach.
Jak na szkle jest bialy nalot to oznacza, ze szklo to nie jest przystosowane do
mycia w zmywarce.
>Dokładam:
>Beznadziejne mycie drewna (np drewnianych łyżek kuchennych) i kiepskie
>plastików (np desek do krojenia), a nawet teflonu.
Ale jak ty zmywasz drewaniane lyzki w zmywarce to widac jakie masz pojecie w temacie.
>To jakaś nowa technika wrzucanie pastylki z folią??
To nie jest technika a tabletki - np. finish.
>Nie domywa, rdzawe plamy (dotyczy losowo wszystkich kompletów), biały nalot na
>szklankach.
Jak na szkle jest bialy nalot to oznacza, ze szklo to nie jest przystosowane do
mycia w zmywarce.
>Dokładam:
>Beznadziejne mycie drewna (np drewnianych łyżek kuchennych) i kiepskie
>plastików (np desek do krojenia), a nawet teflonu.
Ale jak ty zmywasz drewaniane lyzki w zmywarce to widac jakie masz pojecie w temacie.
>To jakaś nowa technika wrzucanie pastylki z folią??
To nie jest technika a tabletki - np. finish.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-17 11:58:16 - Adam Płaszczyca
Dnia Thu, 17 May 2012 09:01:39 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Jak na szkle jest bialy nalot to oznacza, ze szklo to nie jest przystosowane do
> mycia w zmywarce.
LOL. A tak dokładniej? Bo dla mnie to kombinacja twardej wody i złych
ustawień soli/nabłyszczacza.
>>Beznadziejne mycie drewna (np drewnianych łyżek kuchennych) i kiepskie
>>plastików (np desek do krojenia), a nawet teflonu.
>
> Ale jak ty zmywasz drewaniane lyzki w zmywarce to widac jakie masz pojecie w temacie.
To znaczy, że wie więcej, niż Ty. Ja też myje od lat. Dobre drewno się nie
ługuje.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
> Jak na szkle jest bialy nalot to oznacza, ze szklo to nie jest przystosowane do
> mycia w zmywarce.
LOL. A tak dokładniej? Bo dla mnie to kombinacja twardej wody i złych
ustawień soli/nabłyszczacza.
>>Beznadziejne mycie drewna (np drewnianych łyżek kuchennych) i kiepskie
>>plastików (np desek do krojenia), a nawet teflonu.
>
> Ale jak ty zmywasz drewaniane lyzki w zmywarce to widac jakie masz pojecie w temacie.
To znaczy, że wie więcej, niż Ty. Ja też myje od lat. Dobre drewno się nie
ługuje.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 10:54:57 - Przesmiewca
Adam Płaszczyca napisał(a):
>LOL. A tak dokładniej?
Co chcesz dokladniej? Ze niektore naczynia sie nie nadaja do zmywarki i producent wyraznie
to zaznacza? Tego nie wiedziales?
>Bo dla mnie to kombinacja twardej wody i złych
>ustawień soli/nabłyszczacza.
Rozumiem, bardzo madre. Na dwoch szklankach zawsze mytych ze soba jedna zrobila sie mleczna
a druga jest jak nowa - to na pewno musi byc zla kombinacja nablyszczacza i twardej wody.
Ze juz nie wspomne, ze takie szklo zawsze zaczyna byc mleczne od krawedzi a nie przy podstawie
- ale to tez zle ustawienia wody.
>To znaczy, że wie więcej, niż Ty. Ja też myje od lat. Dobre drewno się nie
>ługuje.
Madrze. Jak wyzej zreszta. Zajrzyj do intrukcji swojej zmywarki.
>LOL. A tak dokładniej?
Co chcesz dokladniej? Ze niektore naczynia sie nie nadaja do zmywarki i producent wyraznie
to zaznacza? Tego nie wiedziales?
>Bo dla mnie to kombinacja twardej wody i złych
>ustawień soli/nabłyszczacza.
Rozumiem, bardzo madre. Na dwoch szklankach zawsze mytych ze soba jedna zrobila sie mleczna
a druga jest jak nowa - to na pewno musi byc zla kombinacja nablyszczacza i twardej wody.
Ze juz nie wspomne, ze takie szklo zawsze zaczyna byc mleczne od krawedzi a nie przy podstawie
- ale to tez zle ustawienia wody.
>To znaczy, że wie więcej, niż Ty. Ja też myje od lat. Dobre drewno się nie
>ługuje.
Madrze. Jak wyzej zreszta. Zajrzyj do intrukcji swojej zmywarki.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 17:02:22 - Adam Płaszczyca
Dnia Sat, 19 May 2012 10:54:57 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>LOL. A tak dokładniej?
>
> Co chcesz dokladniej? Ze niektore naczynia sie nie nadaja do zmywarki i producent wyraznie
> to zaznacza? Tego nie wiedziales?
Niektóre naczynia tak. Natomiast powiedz mi, co to za szkło :D
> Rozumiem, bardzo madre. Na dwoch szklankach zawsze mytych ze soba jedna zrobila sie mleczna
> a druga jest jak nowa - to na pewno musi byc zla kombinacja nablyszczacza i twardej wody.
> Ze juz nie wspomne, ze takie szklo zawsze zaczyna byc mleczne od krawedzi a nie przy podstawie
> - ale to tez zle ustawienia wody.
Albo też masz niesprawna zmywarkę.
>>To znaczy, że wie więcej, niż Ty. Ja też myje od lat. Dobre drewno się nie
>>ługuje.
> Madrze. Jak wyzej zreszta. Zajrzyj do intrukcji swojej zmywarki.
Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
Powiedz mi, co sie dzieje z łopatką drewniana, którą myję w zmywarce od
trzech lat?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
>>LOL. A tak dokładniej?
>
> Co chcesz dokladniej? Ze niektore naczynia sie nie nadaja do zmywarki i producent wyraznie
> to zaznacza? Tego nie wiedziales?
Niektóre naczynia tak. Natomiast powiedz mi, co to za szkło :D
> Rozumiem, bardzo madre. Na dwoch szklankach zawsze mytych ze soba jedna zrobila sie mleczna
> a druga jest jak nowa - to na pewno musi byc zla kombinacja nablyszczacza i twardej wody.
> Ze juz nie wspomne, ze takie szklo zawsze zaczyna byc mleczne od krawedzi a nie przy podstawie
> - ale to tez zle ustawienia wody.
Albo też masz niesprawna zmywarkę.
>>To znaczy, że wie więcej, niż Ty. Ja też myje od lat. Dobre drewno się nie
>>ługuje.
> Madrze. Jak wyzej zreszta. Zajrzyj do intrukcji swojej zmywarki.
Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
Powiedz mi, co sie dzieje z łopatką drewniana, którą myję w zmywarce od
trzech lat?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 22:12:23 - kogutek
Adam Płaszczyca napisał(a):
> Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
> Powiedz mi, co sie dzieje z łopatką drewniana, którą myję w zmywarce od
> trzech lat?
>
Też bym się chętnie dowiedział. Nie tylko łopatkę myję w zmywarce. Drewnianą
deskę do krojenia też. Czy dostanę raka mózgu?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
> Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
> Powiedz mi, co sie dzieje z łopatką drewniana, którą myję w zmywarce od
> trzech lat?
>
Też bym się chętnie dowiedział. Nie tylko łopatkę myję w zmywarce. Drewnianą
deskę do krojenia też. Czy dostanę raka mózgu?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-06-03 21:32:01 - karloss
Też bym się chętnie dowiedział. Nie tylko łopatkę myję w zmywarce. Drewnianą
deskę do krojenia też. Czy dostanę raka mózgu?
Raka mózgu nie dostaniesz, ale robisz największa głupotę wkładając drewniane
rzeczy do zmywarki.
A wiesz dlaczego? Mało kto wie, że np. tylko spłukana gorącą wodą i
przetarta drewniana deska posiada właściwości antybakteryjne, a taka
plastikowa wręcz przeciwnie. Wkładasz do zmywarki i wszystko tylko psujesz
chemią:) Udowodniono to już wiele wiele lat temu.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-06-03 21:34:15 - Ikselka
Dnia Sun, 3 Jun 2012 21:32:01 +0200, karloss napisał(a):
> Mało kto wie, że np. tylko spłukana gorącą wodą i
> przetarta drewniana deska posiada właściwości antybakteryjne
Rzeco? - chyba tylko na zasadzie wojen między poszczególnymi szczepami...
bakterii: tymi wyhodowanymi na desce i tymi nowymi :-D
--
@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna? - z komentarzy pod
tekstem tiny.pl/hpbxf
> Mało kto wie, że np. tylko spłukana gorącą wodą i
> przetarta drewniana deska posiada właściwości antybakteryjne
Rzeco? - chyba tylko na zasadzie wojen między poszczególnymi szczepami...
bakterii: tymi wyhodowanymi na desce i tymi nowymi :-D
--
@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna? - z komentarzy pod
tekstem tiny.pl/hpbxf
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-06-03 21:38:13 - karloss
> Mało kto wie, że np. tylko spłukana gorącą wodą i
> przetarta drewniana deska posiada właściwości antybakteryjne
Rzeco? - chyba tylko na zasadzie wojen między poszczególnymi szczepami...
bakterii: tymi wyhodowanymi na desce i tymi nowymi :-D
No wiem wiem, mało kto wie i stąd taki popyt na plastikowe z JEKEA :P
notabene okropne!
Drewno posiada właściwości antybakteryjne i możesz się z tego śmiać, ale to
prawda:)
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-06-03 21:54:38 - Ikselka
Dnia Sun, 3 Jun 2012 21:38:13 +0200, karloss napisał(a):
>> Mało kto wie, że np. tylko spłukana gorącą wodą i
>> przetarta drewniana deska posiada właściwości antybakteryjne
>
> Rzeco? - chyba tylko na zasadzie wojen między poszczególnymi szczepami...
> bakterii: tymi wyhodowanymi na desce i tymi nowymi :-D
>
>
> No wiem wiem, mało kto wie i stąd taki popyt na plastikowe z JEKEA :P
> notabene okropne!
> Drewno posiada właściwości antybakteryjne i możesz się z tego śmiać, ale to
> prawda:)
Szkoda zatem, że nie na te gnilne oraz nie na salmonellę - wtedy i ono, i
my bylibyśmy wieczni 3333-)
--
@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna? - z komentarzy pod
tekstem tiny.pl/hpbxf
>> Mało kto wie, że np. tylko spłukana gorącą wodą i
>> przetarta drewniana deska posiada właściwości antybakteryjne
>
> Rzeco? - chyba tylko na zasadzie wojen między poszczególnymi szczepami...
> bakterii: tymi wyhodowanymi na desce i tymi nowymi :-D
>
>
> No wiem wiem, mało kto wie i stąd taki popyt na plastikowe z JEKEA :P
> notabene okropne!
> Drewno posiada właściwości antybakteryjne i możesz się z tego śmiać, ale to
> prawda:)
Szkoda zatem, że nie na te gnilne oraz nie na salmonellę - wtedy i ono, i
my bylibyśmy wieczni 3333-)
--
@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna? - z komentarzy pod
tekstem tiny.pl/hpbxf
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 12:27:46 - Przesmiewca
Adam Płaszczyca napisał(a):
>Albo też masz niesprawna zmywarkę.
Wytlumacz mi jak jak niesprawnosc zmywarki
matowi czesc szklanek a inne oszczedza.
>Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
Tak to mozna wytlumaczyc kazdy zapis w instrukcji ktory nie jest ci na reke albo
z ktorym sie nie zgadzasz.
>Albo też masz niesprawna zmywarkę.
Wytlumacz mi jak jak niesprawnosc zmywarki
matowi czesc szklanek a inne oszczedza.
>Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
Tak to mozna wytlumaczyc kazdy zapis w instrukcji ktory nie jest ci na reke albo
z ktorym sie nie zgadzasz.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-22 13:56:42 - Adam Płaszczyca
Dnia Mon, 21 May 2012 12:27:46 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>Albo też masz niesprawna zmywarkę.
>
> Wytlumacz mi jak jak niesprawnosc zmywarki
> matowi czesc szklanek a inne oszczedza.
Wystarczy, że niewystarczająco płucze.
>>Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
> Tak to mozna wytlumaczyc kazdy zapis w instrukcji ktory nie jest ci na reke albo
> z ktorym sie nie zgadzasz.
Doświadczenie przeczy temu :D Empiria.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
>>Albo też masz niesprawna zmywarkę.
>
> Wytlumacz mi jak jak niesprawnosc zmywarki
> matowi czesc szklanek a inne oszczedza.
Wystarczy, że niewystarczająco płucze.
>>Instrukcja jest dla takich, co nie mysla i pisana jest na zapas.
> Tak to mozna wytlumaczyc kazdy zapis w instrukcji ktory nie jest ci na reke albo
> z ktorym sie nie zgadzasz.
Doświadczenie przeczy temu :D Empiria.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-31 10:43:03 - Przesmiewca
Adam Płaszczyca napisał(a):
>Dnia Mon, 21 May 2012 12:27:46 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
>>>Albo też masz niesprawna zmywarkę.
>>
>> Wytlumacz mi jak jak niesprawnosc zmywarki
>> matowi czesc szklanek a inne oszczedza.
>
>Wystarczy, że niewystarczająco płucze.
Ja tam szklanki stawiam w roznych miejscach
a nie zawsze tam samo wiec twoje tlumaczenie nie trzyma sie kupy.
Zreszta problem matowienia szkla jest popularny i nie dotyczy tylko mnie.
>Dnia Mon, 21 May 2012 12:27:46 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
>>>Albo też masz niesprawna zmywarkę.
>>
>> Wytlumacz mi jak jak niesprawnosc zmywarki
>> matowi czesc szklanek a inne oszczedza.
>
>Wystarczy, że niewystarczająco płucze.
Ja tam szklanki stawiam w roznych miejscach
a nie zawsze tam samo wiec twoje tlumaczenie nie trzyma sie kupy.
Zreszta problem matowienia szkla jest popularny i nie dotyczy tylko mnie.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-17 14:17:42 - Ikselka
Dnia Thu, 17 May 2012 09:01:39 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Ale jak ty zmywasz drewaniane lyzki w zmywarce to widac jakie masz pojecie w temacie.
Ja też zmywam w zwmywarce drewniane łyżki, łopatki, szpatułki kuchenne i
deski - deski oczywiście tylko z litego drewna. Niby co miałoby być w tym
nie tak. Moja najstarsza drewniana deska myta w zmywarce ma jakieć 5 lat i
nic jej nie jest, jest po myciu bielutka i czyściutka. Zapyziałe drewniane
deski czy inne przybory kuchenne u mnie nie mają racji bytu.
> Ale jak ty zmywasz drewaniane lyzki w zmywarce to widac jakie masz pojecie w temacie.
Ja też zmywam w zwmywarce drewniane łyżki, łopatki, szpatułki kuchenne i
deski - deski oczywiście tylko z litego drewna. Niby co miałoby być w tym
nie tak. Moja najstarsza drewniana deska myta w zmywarce ma jakieć 5 lat i
nic jej nie jest, jest po myciu bielutka i czyściutka. Zapyziałe drewniane
deski czy inne przybory kuchenne u mnie nie mają racji bytu.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 10:58:29 - Przesmiewca
Ikselka napisał(a):
>Ja też zmywam w zwmywarce drewniane łyżki, łopatki, szpatułki kuchenne i
>deski - deski oczywiście tylko z litego drewna. Niby co miałoby być w tym
>nie tak. Moja najstarsza drewniana deska myta w zmywarce ma jakieć 5 lat i
>nic jej nie jest, jest po myciu bielutka i czyściutka. Zapyziałe drewniane
>deski czy inne przybory kuchenne u mnie nie mają racji bytu.
To sie stanie, ze drewno pod wplywem wysokiej temp. i wody pecznieje
i wchlania wode. Zeby to jeszcze wode - ale myjesz w ostrej chemii ktora,
potem zostaje w srodku drewna, bo powierzchowne plukanie nie wymyje
jej spod powierzchni. Dzieki za taka deske.
No chyba, ze twoja decha jest juz tak nasaczona chemicznym impregnatem,
ze rzeczywiscie mozna ja godzinami moczyc we wrzatku. Ale to wtedy na jedno wychodzi.
>Ja też zmywam w zwmywarce drewniane łyżki, łopatki, szpatułki kuchenne i
>deski - deski oczywiście tylko z litego drewna. Niby co miałoby być w tym
>nie tak. Moja najstarsza drewniana deska myta w zmywarce ma jakieć 5 lat i
>nic jej nie jest, jest po myciu bielutka i czyściutka. Zapyziałe drewniane
>deski czy inne przybory kuchenne u mnie nie mają racji bytu.
To sie stanie, ze drewno pod wplywem wysokiej temp. i wody pecznieje
i wchlania wode. Zeby to jeszcze wode - ale myjesz w ostrej chemii ktora,
potem zostaje w srodku drewna, bo powierzchowne plukanie nie wymyje
jej spod powierzchni. Dzieki za taka deske.
No chyba, ze twoja decha jest juz tak nasaczona chemicznym impregnatem,
ze rzeczywiscie mozna ja godzinami moczyc we wrzatku. Ale to wtedy na jedno wychodzi.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 11:15:16 - Ikselka
Dnia Sat, 19 May 2012 10:58:29 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>>Ja też zmywam w zwmywarce drewniane łyżki, łopatki, szpatułki kuchenne i
>>deski - deski oczywiście tylko z litego drewna. Niby co miałoby być w tym
>>nie tak. Moja najstarsza drewniana deska myta w zmywarce ma jakieć 5 lat i
>>nic jej nie jest, jest po myciu bielutka i czyściutka. Zapyziałe drewniane
>>deski czy inne przybory kuchenne u mnie nie mają racji bytu.
>
> To sie stanie, ze drewno pod wplywem wysokiej temp. i wody pecznieje
> i wchlania wode. Zeby to jeszcze wode - ale myjesz w ostrej chemii ktora,
> potem zostaje w srodku drewna, bo powierzchowne plukanie nie wymyje
> jej spod powierzchni.
Na pewno płukanie nie sięga płycej, niż chemia - chemia jest w
roztworze wodnym i tak samo wnika, jak się i wypłukuje.
Ponadto NAWET jeśli zostanie wewnątrz, to co z tego - wewnątrz niech sobie
siedzi, ja używam powierzchni deski :->
> Dzieki za taka deske.
> No chyba, ze twoja decha jest juz tak nasaczona chemicznym impregnatem,
> ze rzeczywiscie mozna ja godzinami moczyc we wrzatku. Ale to wtedy na jedno wychodzi.
Nic nie nasiąka. Nic nie jest impregnowane. Deski mam surowe jak nie wiem
co, od nowości - porządne deski kupione na targu, a nie w sklepie, z litej
BUKOWEJ (i zadnej innej) dechy. Nic nie nasiąka, nie pęcznieje.
Masz deski z kiepskiego drewna, ot co.
> Ikselka
>
>>Ja też zmywam w zwmywarce drewniane łyżki, łopatki, szpatułki kuchenne i
>>deski - deski oczywiście tylko z litego drewna. Niby co miałoby być w tym
>>nie tak. Moja najstarsza drewniana deska myta w zmywarce ma jakieć 5 lat i
>>nic jej nie jest, jest po myciu bielutka i czyściutka. Zapyziałe drewniane
>>deski czy inne przybory kuchenne u mnie nie mają racji bytu.
>
> To sie stanie, ze drewno pod wplywem wysokiej temp. i wody pecznieje
> i wchlania wode. Zeby to jeszcze wode - ale myjesz w ostrej chemii ktora,
> potem zostaje w srodku drewna, bo powierzchowne plukanie nie wymyje
> jej spod powierzchni.
Na pewno płukanie nie sięga płycej, niż chemia - chemia jest w
roztworze wodnym i tak samo wnika, jak się i wypłukuje.
Ponadto NAWET jeśli zostanie wewnątrz, to co z tego - wewnątrz niech sobie
siedzi, ja używam powierzchni deski :->
> Dzieki za taka deske.
> No chyba, ze twoja decha jest juz tak nasaczona chemicznym impregnatem,
> ze rzeczywiscie mozna ja godzinami moczyc we wrzatku. Ale to wtedy na jedno wychodzi.
Nic nie nasiąka. Nic nie jest impregnowane. Deski mam surowe jak nie wiem
co, od nowości - porządne deski kupione na targu, a nie w sklepie, z litej
BUKOWEJ (i zadnej innej) dechy. Nic nie nasiąka, nie pęcznieje.
Masz deski z kiepskiego drewna, ot co.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 11:36:30 - Przesmiewca
Ikselka napisał(a):
>Na pewno płukanie nie sięga płycej, niż chemia - chemia jest w
>roztworze wodnym i tak samo wnika, jak się i wypłukuje.
Myjesz chemicznym koktajlem w 50-70 stopniach, niewiesz, co za chemia jest w srodku,
nie wiesz, jak gleboko wnika w glab drewna, nie wiesz, czy da sie ja
tak latwo wyplukac.... zwlaszcza, jak proces systematycznie powtarzasz.
Na jakiej podstawie stwierdzasz, ze chodniejsza i obojetniejsza chemicznie woda
dotrze w procesie plukania tak samo gleboko w glab deski jak koktail i skutecznie
wyplucze chemie?
>Ponadto NAWET jeśli zostanie wewnątrz, to co z tego - wewnątrz niech sobie
>siedzi, ja używam powierzchni deski :->
Pomysl. Jak ciachassz mokra podczas krojenia deske nozem to nie jest to juz tylko
powierzchnia. Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
>Nic nie nasiąka. Nic nie jest impregnowane. Deski mam surowe jak nie wiem
>co, od nowości - porządne deski kupione na targu, a nie w sklepie, z litej
>BUKOWEJ (i zadnej innej) dechy. Nic nie nasiąka, nie pęcznieje.
>Masz deski z kiepskiego drewna, ot co.
Nie, ja po prostu trzymam sie zalecen tego, co mam w instrukcji zmywarki.
A tam wyraznie jest napisane, ze przedmiotow drewnianych nie mozna
myc w zmywarce. Ale to wystarczy pomyslec chwile dlaczego...
Dziwie sie, ze osoba taka jak ty, ktora niby tak dba o czystosc, jedzenie etc
myje deski w zmywarce.
>Na pewno płukanie nie sięga płycej, niż chemia - chemia jest w
>roztworze wodnym i tak samo wnika, jak się i wypłukuje.
Myjesz chemicznym koktajlem w 50-70 stopniach, niewiesz, co za chemia jest w srodku,
nie wiesz, jak gleboko wnika w glab drewna, nie wiesz, czy da sie ja
tak latwo wyplukac.... zwlaszcza, jak proces systematycznie powtarzasz.
Na jakiej podstawie stwierdzasz, ze chodniejsza i obojetniejsza chemicznie woda
dotrze w procesie plukania tak samo gleboko w glab deski jak koktail i skutecznie
wyplucze chemie?
>Ponadto NAWET jeśli zostanie wewnątrz, to co z tego - wewnątrz niech sobie
>siedzi, ja używam powierzchni deski :->
Pomysl. Jak ciachassz mokra podczas krojenia deske nozem to nie jest to juz tylko
powierzchnia. Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
>Nic nie nasiąka. Nic nie jest impregnowane. Deski mam surowe jak nie wiem
>co, od nowości - porządne deski kupione na targu, a nie w sklepie, z litej
>BUKOWEJ (i zadnej innej) dechy. Nic nie nasiąka, nie pęcznieje.
>Masz deski z kiepskiego drewna, ot co.
Nie, ja po prostu trzymam sie zalecen tego, co mam w instrukcji zmywarki.
A tam wyraznie jest napisane, ze przedmiotow drewnianych nie mozna
myc w zmywarce. Ale to wystarczy pomyslec chwile dlaczego...
Dziwie sie, ze osoba taka jak ty, ktora niby tak dba o czystosc, jedzenie etc
myje deski w zmywarce.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 14:13:52 - Ikselka
Dnia Sat, 19 May 2012 11:36:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>>Na pewno płukanie nie sięga płycej, niż chemia - chemia jest w
>>roztworze wodnym i tak samo wnika, jak się i wypłukuje.
>
> Myjesz chemicznym koktajlem w 50-70 stopniach, niewiesz, co za chemia jest w srodku,
TY nie wiesz :-)
A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
Wszystko to musi się rozpuszczac w wodzie - i się rozpuszcza.
> nie wiesz, jak gleboko wnika w glab drewna, nie wiesz, czy da sie ja
> tak latwo wyplukac.... zwlaszcza, jak proces systematycznie powtarzasz.
> Na jakiej podstawie stwierdzasz, ze chodniejsza i obojetniejsza chemicznie woda
> dotrze w procesie plukania tak samo gleboko w glab deski jak koktail i skutecznie
> wyplucze chemie?
>
>
>>Ponadto NAWET jeśli zostanie wewnątrz, to co z tego - wewnątrz niech sobie
>>siedzi, ja używam powierzchni deski :->
>
> Pomysl. Jak ciachassz mokra podczas krojenia deske nozem to nie jest to juz tylko
> powierzchnia.
Do aż takiej mokrości (mięso, owoce) mam deski z tworzywa. Też lądują w
zmywarce.
> Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
Ależ wiem - nie zdąży. Nie kroję godzinę, nie trzymam pokrojonych produktów
na desce godzinami, tylko chwilę 333-)
>>Nic nie nasiąka. Nic nie jest impregnowane. Deski mam surowe jak nie wiem
>>co, od nowości - porządne deski kupione na targu, a nie w sklepie, z litej
>>BUKOWEJ (i zadnej innej) dechy. Nic nie nasiąka, nie pęcznieje.
>>Masz deski z kiepskiego drewna, ot co.
>
> Nie, ja po prostu trzymam sie zalecen tego, co mam w instrukcji zmywarki.
> A tam wyraznie jest napisane, ze przedmiotow drewnianych nie mozna
> myc w zmywarce.
To jest wzmianka dla inteligentnych inaczej (w rodzaju nie pierz kota w
zwywarce) - żeby nie wkładali do zmywarki np drewnianych podstawek pod
nakrycia, koszyków itp a potem mieli pretensje. Opiera się ona na tym, ze
dzisiejsze przedmioty codziennego użytku są wykonywane z reguły z drewna
złej jakości po prostu, a ludzie nie są w stanie odróżnić drewna bukowego
czy dębiny od rosnącej na zbyt zasobnym gruncie sosny, u której tzw
twardziel jest w resztkowym procencie w drewnie.
> Ale to wystarczy pomyslec chwile dlaczego...
> Dziwie sie, ze osoba taka jak ty, ktora niby tak dba o czystosc, jedzenie etc
> myje deski w zmywarce.
Właśnie TAKA osoba myje nawet deski w zmywarce - Ty naprawdę widzisz jakąś
sprzeczność???
333-)
> Ikselka
>
>>Na pewno płukanie nie sięga płycej, niż chemia - chemia jest w
>>roztworze wodnym i tak samo wnika, jak się i wypłukuje.
>
> Myjesz chemicznym koktajlem w 50-70 stopniach, niewiesz, co za chemia jest w srodku,
TY nie wiesz :-)
A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
Wszystko to musi się rozpuszczac w wodzie - i się rozpuszcza.
> nie wiesz, jak gleboko wnika w glab drewna, nie wiesz, czy da sie ja
> tak latwo wyplukac.... zwlaszcza, jak proces systematycznie powtarzasz.
> Na jakiej podstawie stwierdzasz, ze chodniejsza i obojetniejsza chemicznie woda
> dotrze w procesie plukania tak samo gleboko w glab deski jak koktail i skutecznie
> wyplucze chemie?
>
>
>>Ponadto NAWET jeśli zostanie wewnątrz, to co z tego - wewnątrz niech sobie
>>siedzi, ja używam powierzchni deski :->
>
> Pomysl. Jak ciachassz mokra podczas krojenia deske nozem to nie jest to juz tylko
> powierzchnia.
Do aż takiej mokrości (mięso, owoce) mam deski z tworzywa. Też lądują w
zmywarce.
> Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
Ależ wiem - nie zdąży. Nie kroję godzinę, nie trzymam pokrojonych produktów
na desce godzinami, tylko chwilę 333-)
>>Nic nie nasiąka. Nic nie jest impregnowane. Deski mam surowe jak nie wiem
>>co, od nowości - porządne deski kupione na targu, a nie w sklepie, z litej
>>BUKOWEJ (i zadnej innej) dechy. Nic nie nasiąka, nie pęcznieje.
>>Masz deski z kiepskiego drewna, ot co.
>
> Nie, ja po prostu trzymam sie zalecen tego, co mam w instrukcji zmywarki.
> A tam wyraznie jest napisane, ze przedmiotow drewnianych nie mozna
> myc w zmywarce.
To jest wzmianka dla inteligentnych inaczej (w rodzaju nie pierz kota w
zwywarce) - żeby nie wkładali do zmywarki np drewnianych podstawek pod
nakrycia, koszyków itp a potem mieli pretensje. Opiera się ona na tym, ze
dzisiejsze przedmioty codziennego użytku są wykonywane z reguły z drewna
złej jakości po prostu, a ludzie nie są w stanie odróżnić drewna bukowego
czy dębiny od rosnącej na zbyt zasobnym gruncie sosny, u której tzw
twardziel jest w resztkowym procencie w drewnie.
> Ale to wystarczy pomyslec chwile dlaczego...
> Dziwie sie, ze osoba taka jak ty, ktora niby tak dba o czystosc, jedzenie etc
> myje deski w zmywarce.
Właśnie TAKA osoba myje nawet deski w zmywarce - Ty naprawdę widzisz jakąś
sprzeczność???
333-)
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 15:00:30 - Przesmiewca
Ikselka napisał(a):
>TY nie wiesz :-)
>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
nic sie nie dzialo.
Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>Wszystko to musi się rozpuszczac w wodzie - i się rozpuszcza.
Niektore trucizny tez sie w wodzie rozpuszczaja, tylko co z tego
i na co to rozpuszczanie jest dowodem?
>Do aż takiej mokrości (mięso, owoce) mam deski z tworzywa. Też lądują w
>zmywarce.
A czemu nie na drewnianej?
>> Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
>
>Ależ wiem - nie zdąży. Nie kroję godzinę, nie trzymam pokrojonych produktów
>na desce godzinami, tylko chwilę 333-)
Ot i argument.
To wez sobie rozsyp nieco soli kuchennej na stole i dotknij tez na chwile
rozkrojonym jablkiem. Tez pewnie nic nie bedzie bo to tylko moment.
>To jest wzmianka dla inteligentnych inaczej (w rodzaju nie pierz kota w
>zwywarce) - żeby nie wkładali do zmywarki np drewnianych podstawek pod
>nakrycia, koszyków itp a potem mieli pretensje.
Wymyslasz na sile, w mysl tego co napisalas powinni tez napisac o wielu innych rzeczach,
ktore mozna wlozyc, a nie napsiali; jest konkretnie - drewno, rdza, popiol
a nie kot czy papierowe talerzyki dla madrych inaczej. Po prostu - nie myje sie
w zmywarakch przedmiotow, ktore wchlaniaja wode.
>Właśnie TAKA osoba myje nawet deski w zmywarce - Ty naprawdę widzisz jakąś
>sprzeczność???
Oczywiscie. Ja nie wiem w przeciwienstwie do ciebie, na ile
chemia z tabletki wnika w glab drewna (zwlaszcza po paru latach)),
ale staram sie tego nie robic, bo nawet moj kilkunastoletni wie,
ze trzymanie drewna w goracym roztworze chemicznym moze spowodowac,
ze drewno nasiaknie niektorymi zwiazkami chemicznymi. A czy te czy tamte drewno
nasiaka bardziej czy mniej to juz jest wtorne.
A twoja ocena wzrokowa czy deska jest ok i czy nie jest czyms nasaczona - to wybacz,
ale jest malo miarodajna.
>TY nie wiesz :-)
>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
nic sie nie dzialo.
Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>Wszystko to musi się rozpuszczac w wodzie - i się rozpuszcza.
Niektore trucizny tez sie w wodzie rozpuszczaja, tylko co z tego
i na co to rozpuszczanie jest dowodem?
>Do aż takiej mokrości (mięso, owoce) mam deski z tworzywa. Też lądują w
>zmywarce.
A czemu nie na drewnianej?
>> Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
>
>Ależ wiem - nie zdąży. Nie kroję godzinę, nie trzymam pokrojonych produktów
>na desce godzinami, tylko chwilę 333-)
Ot i argument.
To wez sobie rozsyp nieco soli kuchennej na stole i dotknij tez na chwile
rozkrojonym jablkiem. Tez pewnie nic nie bedzie bo to tylko moment.
>To jest wzmianka dla inteligentnych inaczej (w rodzaju nie pierz kota w
>zwywarce) - żeby nie wkładali do zmywarki np drewnianych podstawek pod
>nakrycia, koszyków itp a potem mieli pretensje.
Wymyslasz na sile, w mysl tego co napisalas powinni tez napisac o wielu innych rzeczach,
ktore mozna wlozyc, a nie napsiali; jest konkretnie - drewno, rdza, popiol
a nie kot czy papierowe talerzyki dla madrych inaczej. Po prostu - nie myje sie
w zmywarakch przedmiotow, ktore wchlaniaja wode.
>Właśnie TAKA osoba myje nawet deski w zmywarce - Ty naprawdę widzisz jakąś
>sprzeczność???
Oczywiscie. Ja nie wiem w przeciwienstwie do ciebie, na ile
chemia z tabletki wnika w glab drewna (zwlaszcza po paru latach)),
ale staram sie tego nie robic, bo nawet moj kilkunastoletni wie,
ze trzymanie drewna w goracym roztworze chemicznym moze spowodowac,
ze drewno nasiaknie niektorymi zwiazkami chemicznymi. A czy te czy tamte drewno
nasiaka bardziej czy mniej to juz jest wtorne.
A twoja ocena wzrokowa czy deska jest ok i czy nie jest czyms nasaczona - to wybacz,
ale jest malo miarodajna.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 17:24:16 - Ikselka
Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>>TY nie wiesz :-)
>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>
>
> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
> nic sie nie dzialo.ki. Masz je także
Akurat za to odpowiedzialne są alkaliczne skladniki tabletek, to one
rozpuszczają szkło. Ale alkaliczne substancje masz wszędzie, nawet w
proszkach do prania i czyszczenia, śmiem się domyślac, ze nawet tam, gdzie
nie przypuszczasz, a używasz ich codziennie.
>
> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>
>>Wszystko to musi się rozpuszczac w wodzie - i się rozpuszcza.
>
> Niektore trucizny tez sie w wodzie rozpuszczaja, tylko co z tego
> i na co to rozpuszczanie jest dowodem?
Że skoro łatwo się rozpuszczają, to i tak samo łatwo się i WYPŁUKUJĄ.
Trywialne, ale prawdziwe, nie?
>
>>Do aż takiej mokrości (mięso, owoce) mam deski z tworzywa. Też lądują w
>>zmywarce.
>
> A czemu nie na drewnianej?
Bo łapie zapachy, bo się barwi itp.
>
>>> Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
>>
>>Ależ wiem - nie zdąży. Nie kroję godzinę, nie trzymam pokrojonych produktów
>>na desce godzinami, tylko chwilę 333-)
>
> Ot i argument.
> To wez sobie rozsyp nieco soli kuchennej na stole i dotknij tez na chwile
> rozkrojonym jablkiem. Tez pewnie nic nie bedzie bo to tylko moment.
Sorry, nie te stężenia, no sorry. Po drugie nie używam tej samej deski do
krojenia produktów z różnych grup i smaków. Desek do mokrego mam jakos z
10, używane codziennie WSZYSTKIE, a co :-)
>>To jest wzmianka dla inteligentnych inaczej (w rodzaju nie pierz kota w
>>zwywarce) - żeby nie wkładali do zmywarki np drewnianych podstawek pod
>>nakrycia, koszyków itp a potem mieli pretensje.
>
> Wymyslasz na sile, w mysl tego co napisalas powinni tez napisac o wielu innych rzeczach,
> ktore mozna wlozyc, a nie napsiali; jest konkretnie - drewno, rdza, popiol
> a nie kot czy papierowe talerzyki dla madrych inaczej. Po prostu - nie myje sie
> w zmywarakch przedmiotow, ktore wchlaniaja wode.
Tak? - no to ja myję deski. I żyję :-)
A deski w razie konieczności (jesli kiepskie, zdarza się) wymieniam. Nie
majątek.
>
>>Właśnie TAKA osoba myje nawet deski w zmywarce - Ty naprawdę widzisz jakąś
>>sprzeczność???
>
> Oczywiscie. Ja nie wiem w przeciwienstwie do ciebie, na ile
> chemia z tabletki wnika w glab drewna (zwlaszcza po paru latach)),
> ale staram sie tego nie robic, bo nawet moj kilkunastoletni wie,
> ze trzymanie drewna w goracym roztworze chemicznym moze spowodowac,
> ze drewno nasiaknie niektorymi zwiazkami chemicznymi. A czy te czy tamte drewno
> nasiaka bardziej czy mniej to juz jest wtorne.
> A twoja ocena wzrokowa czy deska jest ok i czy nie jest czyms nasaczona - to wybacz,
> ale jest malo miarodajna.
Spoko, jej miarodajność jest obliczona na przeciętną długość życia - na 70
lat życia wystarczy.
Może na 120 już nie, ale tym się będę martwiła, jak skończę te 70. Wtedy z
braku zajęcia pewnie przestanę myć te deski w zmywarce, no i żeby następne
50 lat już się nie truć notorycznym zjadaniem z nich trucizn 3333-)
> Ikselka
>
>>TY nie wiesz :-)
>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>
>
> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
> nic sie nie dzialo.ki. Masz je także
Akurat za to odpowiedzialne są alkaliczne skladniki tabletek, to one
rozpuszczają szkło. Ale alkaliczne substancje masz wszędzie, nawet w
proszkach do prania i czyszczenia, śmiem się domyślac, ze nawet tam, gdzie
nie przypuszczasz, a używasz ich codziennie.
>
> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>
>>Wszystko to musi się rozpuszczac w wodzie - i się rozpuszcza.
>
> Niektore trucizny tez sie w wodzie rozpuszczaja, tylko co z tego
> i na co to rozpuszczanie jest dowodem?
Że skoro łatwo się rozpuszczają, to i tak samo łatwo się i WYPŁUKUJĄ.
Trywialne, ale prawdziwe, nie?
>
>>Do aż takiej mokrości (mięso, owoce) mam deski z tworzywa. Też lądują w
>>zmywarce.
>
> A czemu nie na drewnianej?
Bo łapie zapachy, bo się barwi itp.
>
>>> Nie wiesz tez, czy chemia powoli sama nie przedostaje sie na powierzchnie.
>>
>>Ależ wiem - nie zdąży. Nie kroję godzinę, nie trzymam pokrojonych produktów
>>na desce godzinami, tylko chwilę 333-)
>
> Ot i argument.
> To wez sobie rozsyp nieco soli kuchennej na stole i dotknij tez na chwile
> rozkrojonym jablkiem. Tez pewnie nic nie bedzie bo to tylko moment.
Sorry, nie te stężenia, no sorry. Po drugie nie używam tej samej deski do
krojenia produktów z różnych grup i smaków. Desek do mokrego mam jakos z
10, używane codziennie WSZYSTKIE, a co :-)
>>To jest wzmianka dla inteligentnych inaczej (w rodzaju nie pierz kota w
>>zwywarce) - żeby nie wkładali do zmywarki np drewnianych podstawek pod
>>nakrycia, koszyków itp a potem mieli pretensje.
>
> Wymyslasz na sile, w mysl tego co napisalas powinni tez napisac o wielu innych rzeczach,
> ktore mozna wlozyc, a nie napsiali; jest konkretnie - drewno, rdza, popiol
> a nie kot czy papierowe talerzyki dla madrych inaczej. Po prostu - nie myje sie
> w zmywarakch przedmiotow, ktore wchlaniaja wode.
Tak? - no to ja myję deski. I żyję :-)
A deski w razie konieczności (jesli kiepskie, zdarza się) wymieniam. Nie
majątek.
>
>>Właśnie TAKA osoba myje nawet deski w zmywarce - Ty naprawdę widzisz jakąś
>>sprzeczność???
>
> Oczywiscie. Ja nie wiem w przeciwienstwie do ciebie, na ile
> chemia z tabletki wnika w glab drewna (zwlaszcza po paru latach)),
> ale staram sie tego nie robic, bo nawet moj kilkunastoletni wie,
> ze trzymanie drewna w goracym roztworze chemicznym moze spowodowac,
> ze drewno nasiaknie niektorymi zwiazkami chemicznymi. A czy te czy tamte drewno
> nasiaka bardziej czy mniej to juz jest wtorne.
> A twoja ocena wzrokowa czy deska jest ok i czy nie jest czyms nasaczona - to wybacz,
> ale jest malo miarodajna.
Spoko, jej miarodajność jest obliczona na przeciętną długość życia - na 70
lat życia wystarczy.
Może na 120 już nie, ale tym się będę martwiła, jak skończę te 70. Wtedy z
braku zajęcia pewnie przestanę myć te deski w zmywarce, no i żeby następne
50 lat już się nie truć notorycznym zjadaniem z nich trucizn 3333-)
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 12:45:25 - Przesmiewca
Ikselka napisał(a):
>Że skoro łatwo się rozpuszczają, to i tak samo łatwo się i WYPŁUKUJĄ.
>Trywialne, ale prawdziwe, nie?
Co ma latwosc rozpuszczania tabletki do wyplukiwania z materialu, do ktorego
sie wchlonelo - albo nawet zareagowalo?
>> A czemu nie na drewnianej?
>
>Bo łapie zapachy, bo się barwi itp.
O widzisz, od buraka drewno sie zabarwi tak, ze ciezko odmyc, ale chemia w zmywarce
jest juz ok?
>Sorry, nie te stężenia, no sorry.
A jasne. A masz jakies dane do porownywania stezen i takiego stwierdzenia?
>Po drugie nie używam tej samej deski do
>krojenia produktów z różnych grup i smaków. Desek do mokrego mam jakos z
>10, używane codziennie WSZYSTKIE, a co :-)
Ciekawe.
>Tak? - no to ja myję deski. I żyję :-)
Ludzie pala, cpaja i tez zyja. Czyli narkotyzujmy sie, bo skoro sie nacpalismy
i nie umarlismy, to znaczy, ze nie szkodzi. To tej klasy argument napisalas.
To czemu nie chodzisz boso po hotelowym dywaniku? Jak sie przejdziesz to
tez bedziesz zyla.
>Spoko, jej miarodajność jest obliczona na przeciętną długość życia - na 70
>lat życia wystarczy.
Z wrozka nie pogadasz.
>Że skoro łatwo się rozpuszczają, to i tak samo łatwo się i WYPŁUKUJĄ.
>Trywialne, ale prawdziwe, nie?
Co ma latwosc rozpuszczania tabletki do wyplukiwania z materialu, do ktorego
sie wchlonelo - albo nawet zareagowalo?
>> A czemu nie na drewnianej?
>
>Bo łapie zapachy, bo się barwi itp.
O widzisz, od buraka drewno sie zabarwi tak, ze ciezko odmyc, ale chemia w zmywarce
jest juz ok?
>Sorry, nie te stężenia, no sorry.
A jasne. A masz jakies dane do porownywania stezen i takiego stwierdzenia?
>Po drugie nie używam tej samej deski do
>krojenia produktów z różnych grup i smaków. Desek do mokrego mam jakos z
>10, używane codziennie WSZYSTKIE, a co :-)
Ciekawe.
>Tak? - no to ja myję deski. I żyję :-)
Ludzie pala, cpaja i tez zyja. Czyli narkotyzujmy sie, bo skoro sie nacpalismy
i nie umarlismy, to znaczy, ze nie szkodzi. To tej klasy argument napisalas.
To czemu nie chodzisz boso po hotelowym dywaniku? Jak sie przejdziesz to
tez bedziesz zyla.
>Spoko, jej miarodajność jest obliczona na przeciętną długość życia - na 70
>lat życia wystarczy.
Z wrozka nie pogadasz.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 13:56:10 - Kris
W dniu poniedziałek, 21 maja 2012 12:45:25 UTC+2 użytkownik Przesmiewca napisał:
>> O widzisz, od buraka drewno sie zabarwi tak, ze ciezko odmyc, ale chemia w zmywarce
Nie wiem jak drrewno w zmywarce ale sok z buraka w praniu odziezy bardzo łatwo schodzi. Wystarczy sama woda.
>> O widzisz, od buraka drewno sie zabarwi tak, ze ciezko odmyc, ale chemia w zmywarce
Nie wiem jak drrewno w zmywarce ale sok z buraka w praniu odziezy bardzo łatwo schodzi. Wystarczy sama woda.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 21:13:36 - Fragile
Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>>TY nie wiesz :-)
>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>
>
> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
> nic sie nie dzialo.
>
> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
> [...]
>
Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
orzechy :)
Pozdrawiam,
M.
> Ikselka
>
>>TY nie wiesz :-)
>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>
>
> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
> nic sie nie dzialo.
>
> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
> [...]
>
Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
orzechy :)
Pozdrawiam,
M.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-20 22:09:56 - Chiron
Użytkownik Fragile napisał w wiadomości
news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
>> Ikselka napisał(a):
>>
>>>TY nie wiesz :-)
>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>
>>
>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>> nic sie nie dzialo.
>>
>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>> [...]
>>
> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
> orzechy :)
Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
to:
www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie? Co sama spraktykowałaś- oprócz
zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do zmywarki,
to mi zablokują dolne śmigiełko?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
>> Ikselka
>>
>>>TY nie wiesz :-)
>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>
>>
>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>> nic sie nie dzialo.
>>
>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>> [...]
>>
> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
> orzechy :)
Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
to:
www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie? Co sama spraktykowałaś- oprócz
zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do zmywarki,
to mi zablokują dolne śmigiełko?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 00:14:43 - Veronika
Użytkownik Chiron
news:jpbj2k$f4i$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik Fragile
> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>
>>> Ikselka
>>>
>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>
>>>
>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>> nic sie nie dzialo.
>>>
>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>> [...]
>>>
>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>> orzechy :)
>
>
> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
> to:
> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie? Co sama spraktykowałaś-
> oprócz zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do
> zmywarki, to mi zablokują dolne śmigiełko?
Tego nie wrzuca sie do zmywarki luzem, tylko wklada do pojemnika na sztucce.
Tak samo jak tabletki.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 16:49:19 - Chiron
Użytkownik Veronika napisał w wiadomości
news:4fb96cf3$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Chiron napisał w wiadomości
> news:jpbj2k$f4i$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik Fragile napisał w wiadomości
>> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających
>>>>>napięcie
>>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>>
>>>>
>>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty
>>>> rdzewieja
>>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>>> nic sie nie dzialo.
>>>>
>>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>>> [...]
>>>>
>>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy
>>> nie
>>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>>> orzechy :)
>>
>>
>> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
>> to:
>> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
>> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie? Co sama spraktykowałaś-
>> oprócz zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do
>> zmywarki, to mi zablokują dolne śmigiełko?
>
>
> Tego nie wrzuca sie do zmywarki luzem, tylko wklada do pojemnika na
> sztucce.
> Tak samo jak tabletki.
Właściwie to kładę tabletki do kasetki na proszek. Płukanie sporo zużywa-
jeśli jest w pojemniku na sztućce
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
news:4fb96cf3$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Chiron
> news:jpbj2k$f4i$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik Fragile
>> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka
>>>>
>>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających
>>>>>napięcie
>>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>>
>>>>
>>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty
>>>> rdzewieja
>>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>>> nic sie nie dzialo.
>>>>
>>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>>> [...]
>>>>
>>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy
>>> nie
>>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>>> orzechy :)
>>
>>
>> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
>> to:
>> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
>> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie? Co sama spraktykowałaś-
>> oprócz zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do
>> zmywarki, to mi zablokują dolne śmigiełko?
>
>
> Tego nie wrzuca sie do zmywarki luzem, tylko wklada do pojemnika na
> sztucce.
> Tak samo jak tabletki.
Właściwie to kładę tabletki do kasetki na proszek. Płukanie sporo zużywa-
jeśli jest w pojemniku na sztućce
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 13:17:06 - Fragile
Dnia Sun, 20 May 2012 22:09:56 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik Fragile napisał w wiadomości
> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>
>>> Ikselka napisał(a):
>>>
>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>
>>>
>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>> nic sie nie dzialo.
>>>
>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>> [...]
>>>
>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>> orzechy :)
>
>
> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
> to:
> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie?
>
Zastosowanie bardzo szerokie, ale ja póki co używałam tylko zamiast
tabletek do zmywarki. Przymierzam się do zrobienia płynu do mycia
naczyń/mydła w płynie do mycia rąk, ale jakoś ciągle mi się nie chce, albo
nie mam czasu. Do prania też nie używałam, ale gdybym miała w rodzinie
alergika/sama nim była, lub małe dziecko, na pewno bym wyróbowała. I nie
wykluczam, że kiedyś wypróbuję :)
>
> Co sama spraktykowałaś- oprócz
> zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do zmywarki,
> to mi zablokują dolne śmigiełko?
>
Wrzucam ok.6 (zgniecionych) orzechów do pojemnika na sztućce (zamykany od
góry, więc nie wylecą, ale dla pewności można je włożyć do bawełnianego
woreczka, i dopiero do pojemnika). Ustawiam zawsze długi program (gdy
używałam tabletek też tak robiłam), temp.65-70st. Czasami do pojemnika na
tabletki wsypuję sodę oczyszczoną. Wszystko jest zawsze idealnie umyte. Nie
wiem, czy to zasługa wyłącznie orzechów, ale u mnie się sprawdza, więc
nadal chętnie ich używam. Przyznaję - mam nawyk opłukiwania naczyń przed
wstawieniem do zmywarki, więc nigdy nie ma w niej mocno zabrudzonych naczyń
z pozasychanymi resztkami jedzenia. Myślę, że to ma znaczenie.
Pozdrawiam,
M.
> Użytkownik Fragile
> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>
>>> Ikselka
>>>
>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>
>>>
>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>> nic sie nie dzialo.
>>>
>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>> [...]
>>>
>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>> orzechy :)
>
>
> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
> to:
> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie?
>
Zastosowanie bardzo szerokie, ale ja póki co używałam tylko zamiast
tabletek do zmywarki. Przymierzam się do zrobienia płynu do mycia
naczyń/mydła w płynie do mycia rąk, ale jakoś ciągle mi się nie chce, albo
nie mam czasu. Do prania też nie używałam, ale gdybym miała w rodzinie
alergika/sama nim była, lub małe dziecko, na pewno bym wyróbowała. I nie
wykluczam, że kiedyś wypróbuję :)
>
> Co sama spraktykowałaś- oprócz
> zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do zmywarki,
> to mi zablokują dolne śmigiełko?
>
Wrzucam ok.6 (zgniecionych) orzechów do pojemnika na sztućce (zamykany od
góry, więc nie wylecą, ale dla pewności można je włożyć do bawełnianego
woreczka, i dopiero do pojemnika). Ustawiam zawsze długi program (gdy
używałam tabletek też tak robiłam), temp.65-70st. Czasami do pojemnika na
tabletki wsypuję sodę oczyszczoną. Wszystko jest zawsze idealnie umyte. Nie
wiem, czy to zasługa wyłącznie orzechów, ale u mnie się sprawdza, więc
nadal chętnie ich używam. Przyznaję - mam nawyk opłukiwania naczyń przed
wstawieniem do zmywarki, więc nigdy nie ma w niej mocno zabrudzonych naczyń
z pozasychanymi resztkami jedzenia. Myślę, że to ma znaczenie.
Pozdrawiam,
M.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 16:46:19 - Chiron
Użytkownik Fragile napisał w wiadomości
news:1hhzn6rqgndtr$.13jq0uzgw7z11$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 20 May 2012 22:09:56 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik Fragile napisał w wiadomości
>> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających
>>>>>napięcie
>>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>>
>>>>
>>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty
>>>> rdzewieja
>>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>>> nic sie nie dzialo.
>>>>
>>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>>> [...]
>>>>
>>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy
>>> nie
>>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>>> orzechy :)
>>
>>
>> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
>> to:
>> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
>> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie?
>>
> Zastosowanie bardzo szerokie, ale ja póki co używałam tylko zamiast
> tabletek do zmywarki. Przymierzam się do zrobienia płynu do mycia
> naczyń/mydła w płynie do mycia rąk, ale jakoś ciągle mi się nie chce, albo
> nie mam czasu. Do prania też nie używałam, ale gdybym miała w rodzinie
> alergika/sama nim była, lub małe dziecko, na pewno bym wyróbowała. I nie
> wykluczam, że kiedyś wypróbuję :)
>>
>> Co sama spraktykowałaś- oprócz
>> zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do
>> zmywarki,
>> to mi zablokują dolne śmigiełko?
>>
> Wrzucam ok.6 (zgniecionych) orzechów do pojemnika na sztućce (zamykany od
> góry, więc nie wylecą, ale dla pewności można je włożyć do bawełnianego
> woreczka, i dopiero do pojemnika). Ustawiam zawsze długi program (gdy
> używałam tabletek też tak robiłam), temp.65-70st. Czasami do pojemnika na
> tabletki wsypuję sodę oczyszczoną. Wszystko jest zawsze idealnie umyte.
> Nie
> wiem, czy to zasługa wyłącznie orzechów, ale u mnie się sprawdza, więc
> nadal chętnie ich używam. Przyznaję - mam nawyk opłukiwania naczyń przed
> wstawieniem do zmywarki, więc nigdy nie ma w niej mocno zabrudzonych
> naczyń
> z pozasychanymi resztkami jedzenia. Myślę, że to ma znaczenie.
Nabęde i pobawię się. Tylko jak do tej pory nie przekraczam (oprócz mycia
garów) 50 stopni w zmywarce, a najczęściej 40. Jak będę musiał myć w 70 dla
podobnego efektu- to muszę sobie policzyć, czy się opłaci. Używam W5
lidlowych- są tanie i dobre. Zobaczę, jakdziałają te orzechy. Czy to
jednorazówka- czy używasz ich kilka razy?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
news:1hhzn6rqgndtr$.13jq0uzgw7z11$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 20 May 2012 22:09:56 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik Fragile
>> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka
>>>>
>>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej chemii i ile tego może zostać na
>>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających
>>>>>napięcie
>>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>>
>>>>
>>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty
>>>> rdzewieja
>>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>>> nic sie nie dzialo.
>>>>
>>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>>> [...]
>>>>
>>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy
>>> nie
>>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>>> orzechy :)
>>
>>
>> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
>> to:
>> www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
>> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie?
>>
> Zastosowanie bardzo szerokie, ale ja póki co używałam tylko zamiast
> tabletek do zmywarki. Przymierzam się do zrobienia płynu do mycia
> naczyń/mydła w płynie do mycia rąk, ale jakoś ciągle mi się nie chce, albo
> nie mam czasu. Do prania też nie używałam, ale gdybym miała w rodzinie
> alergika/sama nim była, lub małe dziecko, na pewno bym wyróbowała. I nie
> wykluczam, że kiedyś wypróbuję :)
>>
>> Co sama spraktykowałaś- oprócz
>> zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do
>> zmywarki,
>> to mi zablokują dolne śmigiełko?
>>
> Wrzucam ok.6 (zgniecionych) orzechów do pojemnika na sztućce (zamykany od
> góry, więc nie wylecą, ale dla pewności można je włożyć do bawełnianego
> woreczka, i dopiero do pojemnika). Ustawiam zawsze długi program (gdy
> używałam tabletek też tak robiłam), temp.65-70st. Czasami do pojemnika na
> tabletki wsypuję sodę oczyszczoną. Wszystko jest zawsze idealnie umyte.
> Nie
> wiem, czy to zasługa wyłącznie orzechów, ale u mnie się sprawdza, więc
> nadal chętnie ich używam. Przyznaję - mam nawyk opłukiwania naczyń przed
> wstawieniem do zmywarki, więc nigdy nie ma w niej mocno zabrudzonych
> naczyń
> z pozasychanymi resztkami jedzenia. Myślę, że to ma znaczenie.
Nabęde i pobawię się. Tylko jak do tej pory nie przekraczam (oprócz mycia
garów) 50 stopni w zmywarce, a najczęściej 40. Jak będę musiał myć w 70 dla
podobnego efektu- to muszę sobie policzyć, czy się opłaci. Używam W5
lidlowych- są tanie i dobre. Zobaczę, jakdziałają te orzechy. Czy to
jednorazówka- czy używasz ich kilka razy?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 22:17:55 - Ikselka
Dnia Mon, 21 May 2012 16:46:19 +0200, Chiron napisał(a):
> Jak będę musiał myć w 70 dla
> podobnego efektu- to muszę sobie policzyć, czy się opłaci
Ja używam tylko 75st (taki mam program intensywny, pod tym właśnie kątem
wybierałam zmywarkę) oraz płukanie wstępne. Czy się opłaci? - wg mnie tak:
spokój co do bakteryjnej czystości naczyń i przyborów, zwłaszcza tych
używanych np do obróbki mięsa, naczynia są praktycznie wyparzane,
prawdopodobnie własnie z tym wiązać należy całkowity brak łańcuszków
infekcji w rodzinie odkąd mamy w domu zmywarkę (czyli w sumie od 17 lat).
> Jak będę musiał myć w 70 dla
> podobnego efektu- to muszę sobie policzyć, czy się opłaci
Ja używam tylko 75st (taki mam program intensywny, pod tym właśnie kątem
wybierałam zmywarkę) oraz płukanie wstępne. Czy się opłaci? - wg mnie tak:
spokój co do bakteryjnej czystości naczyń i przyborów, zwłaszcza tych
używanych np do obróbki mięsa, naczynia są praktycznie wyparzane,
prawdopodobnie własnie z tym wiązać należy całkowity brak łańcuszków
infekcji w rodzinie odkąd mamy w domu zmywarkę (czyli w sumie od 17 lat).
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-22 16:30:10 - Chiron
Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1ltbnodq89k55$.3m6m90uf3xgj$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 21 May 2012 16:46:19 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Jak będę musiał myć w 70 dla
>> podobnego efektu- to muszę sobie policzyć, czy się opłaci
>
> Ja używam tylko 75st (taki mam program intensywny, pod tym właśnie kątem
> wybierałam zmywarkę) oraz płukanie wstępne. Czy się opłaci? - wg mnie tak:
> spokój co do bakteryjnej czystości naczyń i przyborów, zwłaszcza tych
> używanych np do obróbki mięsa, naczynia są praktycznie wyparzane,
> prawdopodobnie własnie z tym wiązać należy całkowity brak łańcuszków
> infekcji w rodzinie odkąd mamy w domu zmywarkę (czyli w sumie od 17 lat).
Czy ja wiem? U mnie też niczego takiego nie było- zmywarkę też mamy od około
17 lat. Choć w poprzedniej myliśmy w wyższych temperaturach (max 90)- to ta
mam maksymalnie 70- i to jest temperatura (według instrukcji) do mycia
garnków. Wyższ temperatura nie sprawia, że są bardziej czyste, tylko się
szybciej zużywają i więcej prądu.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
news:1ltbnodq89k55$.3m6m90uf3xgj$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 21 May 2012 16:46:19 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Jak będę musiał myć w 70 dla
>> podobnego efektu- to muszę sobie policzyć, czy się opłaci
>
> Ja używam tylko 75st (taki mam program intensywny, pod tym właśnie kątem
> wybierałam zmywarkę) oraz płukanie wstępne. Czy się opłaci? - wg mnie tak:
> spokój co do bakteryjnej czystości naczyń i przyborów, zwłaszcza tych
> używanych np do obróbki mięsa, naczynia są praktycznie wyparzane,
> prawdopodobnie własnie z tym wiązać należy całkowity brak łańcuszków
> infekcji w rodzinie odkąd mamy w domu zmywarkę (czyli w sumie od 17 lat).
Czy ja wiem? U mnie też niczego takiego nie było- zmywarkę też mamy od około
17 lat. Choć w poprzedniej myliśmy w wyższych temperaturach (max 90)- to ta
mam maksymalnie 70- i to jest temperatura (według instrukcji) do mycia
garnków. Wyższ temperatura nie sprawia, że są bardziej czyste, tylko się
szybciej zużywają i więcej prądu.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 08:29:52 - Bbjk
W dniu 2012-05-19 21:13, Fragile pisze:
> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
> orzechy :)
Ze dwa, trzy lata temu wypróbowałam je do pralki, nie byłam zachwycona,
ponownie ciuchy wyprałam, tym razem jak zwykle, w płynie Persil (wolę od
proszków)i wypłukałam w Lenorze.
Zalety: są ekologiczne, niska cena.
Wady: nie dopierają porządnie (nie ma mowy o wypraniu plam z oleju, czy
trawy), ubranie pachnie octem, ręczniki po potraktowaniu orzechami nie
chłoną dobrze wody.
Straciłam do nich zapał, już do zmywarki nie dawałam ( o ile to takie
same miałyby być).
--
B.
> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
> orzechy :)
Ze dwa, trzy lata temu wypróbowałam je do pralki, nie byłam zachwycona,
ponownie ciuchy wyprałam, tym razem jak zwykle, w płynie Persil (wolę od
proszków)i wypłukałam w Lenorze.
Zalety: są ekologiczne, niska cena.
Wady: nie dopierają porządnie (nie ma mowy o wypraniu plam z oleju, czy
trawy), ubranie pachnie octem, ręczniki po potraktowaniu orzechami nie
chłoną dobrze wody.
Straciłam do nich zapał, już do zmywarki nie dawałam ( o ile to takie
same miałyby być).
--
B.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 13:19:47 - Fragile
Dnia Mon, 21 May 2012 08:29:52 +0200, Bbjk napisał(a):
> W dniu 2012-05-19 21:13, Fragile pisze:
>
>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>> orzechy :)
>
> Ze dwa, trzy lata temu wypróbowałam je do pralki, nie byłam zachwycona,
> ponownie ciuchy wyprałam, tym razem jak zwykle, w płynie Persil (wolę od
> proszków)i wypłukałam w Lenorze.
> Zalety: są ekologiczne, niska cena.
> Wady: nie dopierają porządnie (nie ma mowy o wypraniu plam z oleju, czy
> trawy), ubranie pachnie octem, ręczniki po potraktowaniu orzechami nie
> chłoną dobrze wody.
>
Nie mogę się wypowiedzić, ponieważ nigdy do prania ich nie używałam.
>
> Straciłam do nich zapał, już do zmywarki nie dawałam ( o ile to takie
> same miałyby być).
>
Mowa o orzechach piorących, więc jakie inne mogły by być? :)
Pozdrawiam,
M.
> W dniu 2012-05-19 21:13, Fragile pisze:
>
>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>> orzechy :)
>
> Ze dwa, trzy lata temu wypróbowałam je do pralki, nie byłam zachwycona,
> ponownie ciuchy wyprałam, tym razem jak zwykle, w płynie Persil (wolę od
> proszków)i wypłukałam w Lenorze.
> Zalety: są ekologiczne, niska cena.
> Wady: nie dopierają porządnie (nie ma mowy o wypraniu plam z oleju, czy
> trawy), ubranie pachnie octem, ręczniki po potraktowaniu orzechami nie
> chłoną dobrze wody.
>
Nie mogę się wypowiedzić, ponieważ nigdy do prania ich nie używałam.
>
> Straciłam do nich zapał, już do zmywarki nie dawałam ( o ile to takie
> same miałyby być).
>
Mowa o orzechach piorących, więc jakie inne mogły by być? :)
Pozdrawiam,
M.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 14:19:17 - Przesmiewca
Fragile napisał(a):
>Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>orzechy :)
Nie obawiam sie chemii, wierze, ze zmywarka dobrze wyplukuje srodki
czyszczace, natomiast pewne zastrzezenia mam tylko do
wyplukiwania z rzeczy nasiakliwych (mysle, ze z wlozonej gabki
wycisne potem nie tylko sama wode...)
Ciekawe z tymi orzechami. Gdzie je kupujesz?
Z ciekawosci bym przetestowal...
>Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>orzechy :)
Nie obawiam sie chemii, wierze, ze zmywarka dobrze wyplukuje srodki
czyszczace, natomiast pewne zastrzezenia mam tylko do
wyplukiwania z rzeczy nasiakliwych (mysle, ze z wlozonej gabki
wycisne potem nie tylko sama wode...)
Ciekawe z tymi orzechami. Gdzie je kupujesz?
Z ciekawosci bym przetestowal...
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 15:16:08 - Fragile
Dnia Mon, 21 May 2012 14:19:17 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Fragile napisał(a):
>
>
>>Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>>powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>>orzechy :)
>
> Nie obawiam sie chemii, wierze, ze zmywarka dobrze wyplukuje srodki
> czyszczace, natomiast pewne zastrzezenia mam tylko do
> wyplukiwania z rzeczy nasiakliwych (mysle, ze z wlozonej gabki
> wycisne potem nie tylko sama wode...)
>
> Ciekawe z tymi orzechami. Gdzie je kupujesz?
> Z ciekawosci bym przetestowal...
>
Kupiłam rok temu w Arkadii w Organic Farma Zdrowia, ale wiele sklepów
internetowych też je ma w swojej ofercie. Sklepy eko/organic/zdrowa żywność
itp. Tanie są, więc wiele się nie straci na takiej próbie :) A do mycia
bardziej zabrudzonych naczyń można nadal stosować tabletki (jeśli orzechy
sobie nie poradzą).
Ppzdrawiam,
M.
> Fragile
>
>
>>Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>>powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>>orzechy :)
>
> Nie obawiam sie chemii, wierze, ze zmywarka dobrze wyplukuje srodki
> czyszczace, natomiast pewne zastrzezenia mam tylko do
> wyplukiwania z rzeczy nasiakliwych (mysle, ze z wlozonej gabki
> wycisne potem nie tylko sama wode...)
>
> Ciekawe z tymi orzechami. Gdzie je kupujesz?
> Z ciekawosci bym przetestowal...
>
Kupiłam rok temu w Arkadii w Organic Farma Zdrowia, ale wiele sklepów
internetowych też je ma w swojej ofercie. Sklepy eko/organic/zdrowa żywność
itp. Tanie są, więc wiele się nie straci na takiej próbie :) A do mycia
bardziej zabrudzonych naczyń można nadal stosować tabletki (jeśli orzechy
sobie nie poradzą).
Ppzdrawiam,
M.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-19 17:03:09 - Adam Płaszczyca
Dnia Sat, 19 May 2012 11:36:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
> Myjesz chemicznym koktajlem w 50-70 stopniach, niewiesz, co za chemia jest w srodku,
Głownie wodorotlenek sodu, a czego byś się spodziewał?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
>
> Myjesz chemicznym koktajlem w 50-70 stopniach, niewiesz, co za chemia jest w srodku,
Głownie wodorotlenek sodu, a czego byś się spodziewał?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 12:51:34 - Przesmiewca
Adam Płaszczyca napisał(a):
>Głownie wodorotlenek sodu, a czego byś się spodziewał?
Wodorotlenek sodu powiadasz?
To teraz wez kawalek drewna i wystaw go na dzialanie swojego
zracego wodorotlenku sodu na godzine w wysokiej temperaturze. Potem wymyj dokladnie ten kawalek
drewna i zobacz czy bedzie wygladal tak samo jak drewniana lyzka ze zmywarki albo taki sam kawalek
drewna przed kapiela.
>Głownie wodorotlenek sodu, a czego byś się spodziewał?
Wodorotlenek sodu powiadasz?
To teraz wez kawalek drewna i wystaw go na dzialanie swojego
zracego wodorotlenku sodu na godzine w wysokiej temperaturze. Potem wymyj dokladnie ten kawalek
drewna i zobacz czy bedzie wygladal tak samo jak drewniana lyzka ze zmywarki albo taki sam kawalek
drewna przed kapiela.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-22 14:00:00 - Adam Płaszczyca
Dnia Mon, 21 May 2012 12:51:34 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>Głownie wodorotlenek sodu, a czego byś się spodziewał?
>
> Wodorotlenek sodu powiadasz?
Tak.
> To teraz wez kawalek drewna i wystaw go na dzialanie swojego
> zracego wodorotlenku sodu na godzine w wysokiej temperaturze. Potem wymyj dokladnie ten kawalek
> drewna i zobacz czy bedzie wygladal tak samo jak drewniana lyzka ze zmywarki albo taki sam kawalek
> drewna przed kapiela.
Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
To wszystko.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
>>Głownie wodorotlenek sodu, a czego byś się spodziewał?
>
> Wodorotlenek sodu powiadasz?
Tak.
> To teraz wez kawalek drewna i wystaw go na dzialanie swojego
> zracego wodorotlenku sodu na godzine w wysokiej temperaturze. Potem wymyj dokladnie ten kawalek
> drewna i zobacz czy bedzie wygladal tak samo jak drewniana lyzka ze zmywarki albo taki sam kawalek
> drewna przed kapiela.
Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
To wszystko.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-31 10:46:43 - Przesmiewca
Adam Płaszczyca napisał(a):
>Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
>ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
>To wszystko.
Rozjasnia sie i traci wytrzymalosc. To rzeczywiscie nie ma zadnego wplywu.
>Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
>ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
>To wszystko.
Rozjasnia sie i traci wytrzymalosc. To rzeczywiscie nie ma zadnego wplywu.
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-06-03 21:03:42 - Adam Płaszczyca
Dnia Thu, 31 May 2012 10:46:43 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
>>ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
>>To wszystko.
>
> Rozjasnia sie i traci wytrzymalosc. To rzeczywiscie nie ma zadnego wplywu.
Na co? na uzytkowanie takiego drewna? jakoś nei zauważam. Uzywam od kilku
lat tych samych drewnianych desek i łopatek mytych w zmywarce. Co sie im
złego dzieje?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
>>Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
>>ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
>>To wszystko.
>
> Rozjasnia sie i traci wytrzymalosc. To rzeczywiscie nie ma zadnego wplywu.
Na co? na uzytkowanie takiego drewna? jakoś nei zauważam. Uzywam od kilku
lat tych samych drewnianych desek i łopatek mytych w zmywarce. Co sie im
złego dzieje?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów trzypion.pl/
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-06-03 21:15:03 - Ikselka
Dnia Sun, 3 Jun 2012 21:03:42 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Thu, 31 May 2012 10:46:43 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
>>>Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
>>>ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
>>>To wszystko.
>>
>> Rozjasnia sie i traci wytrzymalosc. To rzeczywiscie nie ma zadnego wplywu.
>
> Na co? na uzytkowanie takiego drewna? jakoś nei zauważam. Uzywam od kilku
> lat tych samych drewnianych desek i łopatek mytych w zmywarce. Co sie im
> złego dzieje?
No jak to co? - już nie można szpatułką drewnianą podważać zatrzaśniętych
drzwi np!
;-PPP
--
@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna? - z komentarzy pod
tekstem tiny.pl/hpbxf
> Dnia Thu, 31 May 2012 10:46:43 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>
>>>Wiem jak będzie wyglądał. Roztwór ma niskie stężenie, więc następuje proces
>>>ługowania. Nic wielkiego, drewno sie rozjaśnia, nieco traci wytrzymałośc.
>>>To wszystko.
>>
>> Rozjasnia sie i traci wytrzymalosc. To rzeczywiscie nie ma zadnego wplywu.
>
> Na co? na uzytkowanie takiego drewna? jakoś nei zauważam. Uzywam od kilku
> lat tych samych drewnianych desek i łopatek mytych w zmywarce. Co sie im
> złego dzieje?
No jak to co? - już nie można szpatułką drewnianą podważać zatrzaśniętych
drzwi np!
;-PPP
--
@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna? - z komentarzy pod
tekstem tiny.pl/hpbxf
Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i bi...
2012-05-21 14:12:29 - Przesmiewca
Kris napisał(a):
>Nie wiem jak drrewno w zmywarce ale sok z buraka w praniu odziezy bardzo łatwo schodzi. Wystarczy sama woda.
Drewniana deske potrafi dosc mocno zabarwic, tak, ze trzeba troche potem sie naszorowac.
>Nie wiem jak drrewno w zmywarce ale sok z buraka w praniu odziezy bardzo łatwo schodzi. Wystarczy sama woda.
Drewniana deske potrafi dosc mocno zabarwic, tak, ze trzeba troche potem sie naszorowac.
