Zasilanie mamy 12 V (czyli powiedzmy, że maksymalnie 14,4 V).
Z tego napięcia na wyjściu na głośniki możemy dostać +/- 7,2 V i pomijam
już tu niuanse typu zniekształcenia nieliniowe.
Moc na 4 omowym głośniku będzie więc 7,2 * 7,2 / 4 = 12,96 W.
Jakby dać głośnik 2 omowy, to będzie niecałe 26 W.
Mam więc do Kolegów pytanko: skąd się bierze większa moc? Czy
wzmacniacze mają jakieś przetwornice napięcia i są zasilane napięciem
wyższym? A może jest jakiś inny myk?
Jacek

Dnia Sat, 16 Sep 2017 08:41:59 +0200, Jacek napisał(a):

> Moc na 4 omowym głośniku będzie więc 7,2 * 7,2 / 4 = 12,96 W.
> Jakby dać głośnik 2 omowy, to będzie niecałe 26 W.
> Mam więc do Kolegów pytanko: skąd się bierze większa moc?

Nie przyszło ci do głowy że jak zmniejszasz oporność to płynie większy
prąd a moc to u*i?
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 16.09.2017 o 08:47, Jacek Maciejewski pisze:
>
> Nie przyszło ci do głowy że jak zmniejszasz oporność to płynie większy
> prąd a moc to u*i?
Przecież napisałem, że jak 4 omy to 13W, a jak 2 to 26W.
Jacek

W dniu 2017-09-16 o 09:07, Jacek pisze:
> W dniu 16.09.2017 o 08:47, Jacek Maciejewski pisze:
>>
>> Nie przyszło ci do głowy że jak zmniejszasz oporność to płynie większy
>> prąd a moc to u*i?
> Przecież napisałem, że jak 4 omy to 13W, a jak 2 to 26W.
> Jacek

Moc to (w przypadku prądu stałego) natężenie × napięcie. W przypadku
prądu zmiennego (a taki płynie przez głośniki) jest to odrobinę bardziej
skomplikowane, ale też liczy się nie tylko napięcie, ale też natężenie
prądu.

Użytkownik "Jacek"


Zasilanie mamy 12 V (czyli powiedzmy, że maksymalnie 14,4 V).
Z tego napięcia na wyjściu na głośniki możemy dostać +/- 7,2 V i pomijam
już tu niuanse typu zniekształcenia nieliniowe.
---
Czemu ? Masz wzmacniacz z wyjściem różnicowym (a nie kondensatorem) czyli
+/- te 14,4V dające 50W i tyle właśnie uzyskuje sprzęt

Dnia Sat, 16 Sep 2017 08:41:59 +0200, Jacek napisał(a):

> Zasilanie mamy 12 V (czyli powiedzmy, że maksymalnie 14,4 V).
> Z tego napięcia na wyjściu na głośniki możemy dostać +/- 7,2 V i pomijam
> już tu niuanse typu zniekształcenia nieliniowe.
> Moc na 4 omowym głośniku będzie więc 7,2 * 7,2 / 4 = 12,96 W.

Ale można zrobić wzmacniacz mostkowy i już masz 18W na głośnik 4Ohm, przy
napięciu nominalnym w instalacji 12V.

> Mam więc do Kolegów pytanko: skąd się bierze większa moc? Czy
> wzmacniacze mają jakieś przetwornice napięcia i są zasilane napięciem
> wyższym? A może jest jakiś inny myk?

Przetwornica napięcia jest prosta i tania - zwłaszcza, że na wyjściu ma być
napięcie stałe i nie trzeba cudować mniej lub bardziej udanej sinusoidy jak
w komputerowych UPSach. Każdy zasilacz impulsowy (komputer, laptop,
drukarka) to właśnie taka przetwornica. Na wyjściu mają to samo, tylko
wejście na 230V AC zamiast 12V DC. RoMan Ci taki zasilacz w pół godziny
przeliczy i przerobi :) Bo ja to bardziej teoretyk gawędziarz jestem.


--
Pozdrawiam,
Przemek

Dnia Sat, 16 Sep 2017 09:07:00 +0200, Jacek napisał(a):

> W dniu 16.09.2017 o 08:47, Jacek Maciejewski pisze:
>>
>> Nie przyszło ci do głowy że jak zmniejszasz oporność to płynie większy
>> prąd a moc to u*i?
> Przecież napisałem, że jak 4 omy to 13W, a jak 2 to 26W.

OK, dlaczego w takim razie pytasz się skąd większa moc? Co, mamy ci
odpowiedzieć że z zasilacza? :)
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 16.09.2017 o 08:41, Jacek pisze:
> Zasilanie mamy 12 V (czyli powiedzmy, że maksymalnie 14,4 V).
> Z tego napięcia na wyjściu na głośniki możemy dostać +/- 7,2 V i pomijam
> już tu niuanse typu zniekształcenia nieliniowe.
> Moc na 4 omowym głośniku będzie więc 7,2 * 7,2 / 4 = 12,96 W.
> Jakby dać głośnik 2 omowy, to będzie niecałe 26 W.
> Mam więc do Kolegów pytanko: skąd się bierze większa moc? Czy
> wzmacniacze mają jakieś przetwornice napięcia i są zasilane napięciem
> wyższym? A może jest jakiś inny myk?
> Jacek
w 90tych latach, miałem wzmacniacz 300w w aucie. miał postać radiatora
wiekości kartki a3. po załączeniu było słychać pisk przetwornicy
podnoszącej napięcie. na ile wolt? nie mam pojęcia, ale to jednyna
sensowna mozliwość podniesienia mocy pakowanej w głośniki. jak mi
"przeszło", to (o ile pamiętam) TDA wypuściło jakiś scalak który był
wzmacniaczem z wbudowanym systemem podnoszenia napięcia.

ToMasz

PS jak głośno gra muzyka w aucie w dużym stopniu zależy od skuteczności
głośników. więc jak podłączysz do zwykłego radyjka głośniki 30cm, to
może się okazać że nagle doznajesz skurczu moszny przy niskich
dzwiękach, na tym samym wzmacniaczu...

W dniu 16.09.2017 o 10:45, Jacek Maciejewski pisze:

> OK, dlaczego w takim razie pytasz się skąd większa moc? Co, mamy ci
> odpowiedzieć że z zasilacza? :)
Sorry, moja wina, że napisałem w sobotę. Niektórzy Koledzy mają wtedy
wolne również od myślenia.
Jacek

W dniu 16.09.2017 o 08:41, Jacek pisze:
> Zasilanie mamy 12 V (czyli powiedzmy, że maksymalnie 14,4 V).
> Z tego napięcia na wyjściu na głośniki możemy dostać +/- 7,2 V i pomijam
> już tu niuanse typu zniekształcenia nieliniowe.
> Moc na 4 omowym głośniku będzie więc 7,2 * 7,2 / 4 = 12,96 W.
> Jakby dać głośnik 2 omowy, to będzie niecałe 26 W.
> Mam więc do Kolegów pytanko: skąd się bierze większa moc? Czy
> wzmacniacze mają jakieś przetwornice napięcia i są zasilane napięciem
> wyższym? A może jest jakiś inny myk?
> Jacek
Już sobie wygooglałem:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic784333.html

i wszystko jasne.
Jacek