Postęp, kur...
2017-07-23 00:14:28 - Marek
wymienić za parę złotych i dalej się cieszyć centralnym zamkiem. Ale
nie, wymiana baterii to archaizm i niedorozwój. Trzeba wymyślić coś
bardziej "nowoczesnego". No i Ford wymyślił. Nierozbieralny kluczyk z
akumulatorem w środku, który ladowany jest bezprzewodowo z pętli w
stacyjce. Postep, że tylko padać na twarz. Ale aku z czasem się
degraduje i doładowywać się już nie chce. Po jakim czasie kluczyk
przestaje działać? A dokładnie po takim samym co kluczykowa
bateryjka. Tylko już się go nie da wymienić, a wymiana kluczyka 200
PLN...
--
Marek
Re: Postęp, kur...
2017-07-23 00:32:08 - "Pszemol"
news:almarsoft.397035057316045916@news.neostrada.pl.
..
> Jak kiedyś bateria w kluczyku padła po kilku latach, to można ją było
> wymienić za parę złotych i dalej się cieszyć centralnym zamkiem. Ale nie,
> wymiana baterii to archaizm i niedorozwój. Trzeba wymyślić coś bardziej
> "nowoczesnego". No i Ford wymyślił. Nierozbieralny kluczyk
> z akumulatorem w środku, który ladowany jest bezprzewodowo z pętli
> w stacyjce. Postep, że tylko padać na twarz. Ale aku z czasem się
> degraduje i doładowywać się już nie chce. Po jakim czasie kluczyk
> przestaje działać? A dokładnie po takim samym co kluczykowa bateryjka.
> Tylko już się go nie da wymienić, a wymiana kluczyka
> 200 PLN...
A co to za Ford i który rocznik? Tak, żeby omijać szerokim łukiem?
Re: Postęp, kur...
2017-07-23 01:16:05 - Marek
wrote:
> A co to za Ford i który rocznik? Tak, żeby omijać szerokim łukiem?
Turneo. Ale to w każdym raczej (wersji EU), taki kluczyk to standard.
--
Marek
Re: Postęp, kur...
2017-07-23 08:17:47 - p...@g...com
problem znany ale ponoć do obejścia:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=19
8694
Re: Postęp, kur...
2017-07-23 10:00:36 - Budzik
> Jak kiedyś bateria w kluczyku padła po kilku latach, to można ją było
> wymienić za parę złotych i dalej się cieszyć centralnym zamkiem. Ale
> nie, wymiana baterii to archaizm i niedorozwój. Trzeba wymyślić coś
> bardziej "nowoczesnego". No i Ford wymyślił. Nierozbieralny kluczyk z
> akumulatorem w środku, który ladowany jest bezprzewodowo z pętli w
> stacyjce. Postep, że tylko padać na twarz. Ale aku z czasem się
> degraduje i doładowywać się już nie chce. Po jakim czasie kluczyk
> przestaje działać? A dokładnie po takim samym co kluczykowa
> bateryjka. Tylko już się go nie da wymienić, a wymiana kluczyka 200
> PLN...
>
Sie ciesz ze 200...
Kumpel ostatnio za kluczyk do ducato w serwisie zapłacił ponad 700...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
Re: Postęp, kur...
2017-07-23 12:56:24 - PiteR
> Jak kiedyś bateria w kluczyku padła po kilku latach, to można ją
> było wymienić za parę złotych i dalej się cieszyć centralnym
> zamkiem. Ale nie, wymiana baterii to archaizm i niedorozwój.
> Trzeba wymyślić coś bardziej "nowoczesnego". No i Ford wymyślił.
> Nierozbieralny kluczyk z akumulatorem w środku, który ladowany
> jest bezprzewodowo z pętli w stacyjce. Postep, że tylko padać na
> twarz. Ale aku z czasem się degraduje i doładowywać się już nie
> chce. Po jakim czasie kluczyk przestaje działać? A dokładnie po
> takim samym co kluczykowa bateryjka. Tylko już się go nie da
> wymienić, a wymiana kluczyka 200 PLN...
Na wymianę bateryjki są potrzebne uprawnienia i specjalistyczny sprzęt.
Androidowy matoł ze świata zachodniego mógłby skaleczyć paluszek i co
wtedy? Proces, prawnicy, odszkodowanie.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
Re: Postęp, kur...
2017-07-23 16:33:36 - Kaczin
> na ** p.m.s ** Marek pisze tak:
>
>> Jak kiedyś bateria w kluczyku padła po kilku latach, to można ją
>> było wymienić za parę złotych i dalej się cieszyć centralnym
>> zamkiem. Ale nie, wymiana baterii to archaizm i niedorozwój.
>> Trzeba wymyślić coś bardziej "nowoczesnego". No i Ford wymyślił.
>> Nierozbieralny kluczyk z akumulatorem w środku, który ladowany
>> jest bezprzewodowo z pętli w stacyjce. Postep, że tylko padać na
>> twarz. Ale aku z czasem się degraduje i doładowywać się już nie
>> chce. Po jakim czasie kluczyk przestaje działać? A dokładnie po
>> takim samym co kluczykowa bateryjka. Tylko już się go nie da
>> wymienić, a wymiana kluczyka 200 PLN...
>
>
>
> Na wymianę bateryjki są potrzebne uprawnienia i specjalistyczny sprzęt.
> Androidowy matoł ze świata zachodniego mógłby skaleczyć paluszek i co
> wtedy? Proces, prawnicy, odszkodowanie.
>
>
>
Matoły, to raczej ci spod znaku japca.
--
Kaczin
Re: Postęp, kur...
2017-07-24 12:00:48 - Marek
<j...@p...interia.pl> wrote:
> Matoły, to raczej ci spod znaku japca.
No właśnie, zadziwiająca reguła, że jak pierdoła albo niepełnosprytny
to sie później okazuje, że użytkownik maca albo iphona.
--
Marek
Re: Postęp, kur...
2017-07-24 19:10:13 - Pszemol
> W dniu 23.07.2017 o 12:56, PiteR pisze:
>> na ** p.m.s ** Marek pisze tak:
>>
>>> Jak kiedyś bateria w kluczyku padła po kilku latach, to można ją
>>> było wymienić za parę złotych i dalej się cieszyć centralnym
>>> zamkiem. Ale nie, wymiana baterii to archaizm i niedorozwój.
>>> Trzeba wymyślić coś bardziej "nowoczesnego". No i Ford wymyślił.
>>> Nierozbieralny kluczyk z akumulatorem w środku, który ladowany
>>> jest bezprzewodowo z pętli w stacyjce. Postep, że tylko padać na
>>> twarz. Ale aku z czasem się degraduje i doładowywać się już nie
>>> chce. Po jakim czasie kluczyk przestaje działać? A dokładnie po
>>> takim samym co kluczykowa bateryjka. Tylko już się go nie da
>>> wymienić, a wymiana kluczyka 200 PLN...
>>
>>
>>
>> Na wymianę bateryjki są potrzebne uprawnienia i specjalistyczny sprzęt.
>> Androidowy matoł ze świata zachodniego mógłby skaleczyć paluszek i co
>> wtedy? Proces, prawnicy, odszkodowanie.
>>
>>
>>
>
> Matoły, to raczej ci spod znaku japca.
>
Jak doszedłeś od Forda do Apple to nie jest dla mnie jasne... :-)