Alternator padł
2017-07-22 14:44:15 - "Pszemol"
Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?
Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.
Re: Alternator padł
2017-07-22 16:38:18 - Janusz
> Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
> Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
> Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
> regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
np przepięcia albo przeciążenie.
> Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
> hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
> wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
Diody najczęściej przebijają napięciowo.
> Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
> Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?
Tzw regulator, czyli układ który reguluje napięcie wzbudzenia pod
wpływem nap wyjściowego (na grubym kablu), ewentualnie w nowszych może
być jeszcze
ogranicznik prądu ale zazwyczaj oporność diod i uzwojeń ustala prąd
maksymalny.
>
> Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
> wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
> coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
> Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
> przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.
Tu masz przykład łącznie z połączeniami
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157
--
Pozdr
Janusz
Re: Alternator padł
2017-07-22 16:56:09 - "Pszemol"
news:okvo0u$kav$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
>> Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
>> Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
>> Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
>> regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
> np przepięcia albo przeciążenie.
>
>> Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
>> hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
>> wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
> Diody najczęściej przebijają napięciowo.
A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?
Re: Alternator padł
2017-07-22 17:59:54 - Janusz
> "Janusz" <j...@o...pl> wrote in message
> news:okvo0u$kav$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
>>> Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
>>> Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
>>> Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
>>> regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
>> np przepięcia albo przeciążenie.
>>
>>> Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
>>> hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
>>> wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
>> Diody najczęściej przebijają napięciowo.
>
> A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
> Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
> Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?
Zdziwił byś się co tam biega, diody są chyba 60V albo coś koło tego, zmierz
po 1 czy masz przejście na uzwoj wzbudzenia mierz omomierzem,
zbadaj diody te duże i małe, żadna nie powinna mieć zwarcia, jak
wszystko ok to
zostaje sam regulator, musisz włożyć go z powrotem do auta i podłączyć,
po uruchomieniu mierzysz napięcie masa D+ jak będzie tyle co na aku
znaczy masz sam regulator do wymiany.
--
Pozdr
Janusz
Re: Alternator padł
2017-07-22 18:02:00 - szod
> A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
> Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
> Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?
Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo na przewodach np.
masa, to napięcie może znacznie podskoczyć. Ale przy okazji uwaliło by
jakieś układy elektroniczne w aucie. Byłem świadkiem efektu urwania się
masy w leciwym samochodzie STAR lata temu. Jedna żarówka w przednim
reflektorze wybuchła. Ale tam elektroniki nie było, bo by się co nieco
sfajczyło.
Re: Alternator padł
2017-07-22 19:17:42 - PiteR
> zostaje sam regulator, musisz włożyć go z powrotem do auta i
> podłączyć, po uruchomieniu mierzysz napięcie masa D+ jak będzie
> tyle co na aku znaczy masz sam regulator do wymiany.
Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator. Piszesz artykuł
do Auto Świata? ;)
Nie napisałeś czy diodka na zagarach świeci, jakie jest napięcie kiedy
silnik pracuje, czy podmieniałeś regulator napięcia?
O ile nie zdejmowałeś klemy, nie pożyczałeś prądu komuś, nie skończyły
się szczotki lub bieżnie to alternator ciężko zepsuć.
Może tylko nie ma prądu wzbudzenia na wirniku. Regulatory czasem się
psują.
Może tylko stacyjka nie podaje napięcia z "lampki" przy zapalaniu.
W nowych samochodach napięcie to jest tylko kilka sekund. Może tylko
cienki kabel D+ jest urwany lub zwarty z masą.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
Re: Alternator padł
2017-07-22 19:56:42 - "Pszemol"
news:XnsA7BABA1B861A7dayrider@localhost.net...
> Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator.
> Piszesz artykuł do Auto Świata? ;)
>
> Nie napisałeś czy diodka na zagarach świeci, jakie jest napięcie
> kiedy silnik pracuje, czy podmieniałeś regulator napięcia?
Nie napisałem. Fakt. A po co miałem o tym pisać?
> O ile nie zdejmowałeś klemy, nie pożyczałeś prądu komuś,
> nie skończyły się szczotki lub bieżnie to alternator ciężko zepsuć.
A jednak. Został zdiagnozowany jako niesprawny.
> Może tylko nie ma prądu wzbudzenia na wirniku.
> Regulatory czasem się
> psują.
>
> Może tylko stacyjka nie podaje napięcia z "lampki" przy zapalaniu.
> W nowych samochodach napięcie to jest tylko kilka sekund. Może tylko
> cienki kabel D+ jest urwany lub zwarty z masą.
Może to nie z moim zadawaniem pytań jak Identyfikator jest problem
tylko z Twoim czytaniem jest problem? :-))) Ja nie pytam co mam
zepsute w aucie, nie próbuję diagnozować - pytam o to jak się typowo
psuje alternator, który jest w miarę krótko używany, a więc nie ma
zniszczeń mechanicznych jak szczotki czy bieżnie...
Podejrzewam uszkodzenie diod prostowniczych i pytam o ich
parametry - znasz je może?
Re: Alternator padł
2017-07-22 19:58:54 - "Pszemol"
news:597376fe$0$15198$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-07-22 o 16:56, Pszemol pisze:
>
>> A orientujesz się na jakie napięcie Vr diody się tam montuje?
>> Trochę ciężko mi uwierzyć aby dawali diody z Vr 15V :-)))
>> Więc pewnie będą diody na 30-40V a chyba takich napięć nie ma w aucie?
>
> Jak akumulator nie będzie kontaktował z klemami, albo
> na przewodach np. masa, to napięcie może znacznie podskoczyć.
Jak znacznie? 15V? 17V? Chyba nie 60V? :-)
Ciekawi mnie to...
> Ale przy okazji uwaliło by jakieś układy elektroniczne w aucie. Byłem
> świadkiem efektu urwania się masy w leciwym samochodzie STAR lata temu.
> Jedna żarówka w przednim reflektorze wybuchła. Ale tam elektroniki nie
> było, bo by się co nieco sfajczyło.
STAR - to były maszyny!!
Re: Alternator padł
2017-07-22 20:56:13 - jacek
> W dniu 2017-07-22 o 14:44, Pszemol pisze:
>> Padł mi alternator który kupiłem w jesieni...
>> Fakt, że nie był oryginalny od Hondy tylko ze sklepu z częściami.
>> Zastanawiam się teraz jak taki alternator z wbudowanym
>> regulatorem działa i co mogło ubić w nim tą elektronikę...
> np przepięcia albo przeciążenie.
>
>> Co tam takiego delikatnego? Zważywszy na to jakie tam prądy
>> hulają to spodziewam się tam diód wielkości musującej tabletki
>> wapna :-) Jak się taka dioda może zepsuć? Gdzie wrażliwość?
> Diody najczęściej przebijają napięciowo.
>
>> Jak skomplikowany jest typowy układ regulatora w alternatorze?
>> Ktoś może się orientuje co tam siedzi w środku?
> Tzw regulator, czyli układ który reguluje napięcie wzbudzenia pod
> wpływem nap wyjściowego (na grubym kablu), ewentualnie w nowszych może
> być jeszcze
> ogranicznik prądu ale zazwyczaj oporność diod i uzwojeń ustala prąd
> maksymalny.
>>
>> Oprócz masy, jest duży kabel idący do "plusa", ale jest też
>> wtyczka doprowadzająca napięcie do uzwojenia wzbudzającego,
>> coś w środku jednak siedzi ograniczającego napięcie ładowania aku.
>> Ma ktoś schemat tego co tam siedzi? Jak to jest zabezpieczone
>> przed awariami, przed uszkodzeniem, przed odwrotną polaryzacją itp.
> Tu masz przykład łącznie z połączeniami
> http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157
Niestety ale już nie wszędzie jest tak łatwo np. w fordzie
focusie mk1 regulatora nie ma już w alternatorze.
Są tylko diody mocy z zaciskiem i złącze do wzbudzania bodajże
4 pinowe idące do komputera. Przy większym obciążeniu
alternator daje wyższe napięcie a gdy prądu nadal brakuje
obroty silnika zwiększa komputer z początkowych ok 600obr/minutę
potrafi nawet do ok 1600 obr/minutę zwiększyć gdy jest duże
obciążenie...
Nie ma tam już klasycznego regulatora niestety jak np. w
skodzie felicji czy favorit...
--
pzdr, j.r.
Re: Alternator padł
2017-07-22 21:26:49 - Kaczin
>
> Pszemol ty czasem zadajesz pytania jak Identyfikator.
>
Wiele mówiąca zbieżność. Ten sam poziom intelektualny.
--
Kaczin