Opona sie popsuła :D
2017-06-18 13:28:04 - Sebastian Biały
Popsuła mi się opona, myslicie że mozna załatać ;)?
Skutek:
https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvabnF4Uz
d3NUFYOFE
Przyczyna (prawdopodobna):
https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvaaG1Lek
FXSDlhXzA
Calośc akcji trała około 4sekund od wyczucia wyraźnych drgań do
odpadnięcia obręczy z gumy. Przy jakiś 140km/h. Powietrze uchodziło
prawdopodobnie wczesniej, ale jachałem akurat na betonowej częsci A1 w
okolicy Łodzi a tam i tak trzęsie na dobrych oponach więc poczułem
dopiero jak zeszło prawie całe i felga zaczeła ciąć oponę. Żadnych
problemów ze sterowaniem samochodem, zatrzymał się grzecznie i bez
rzucania. Straty to obtarty plastik wewnatrz i tyle.
Mój prywatny wniosek na dziś: jak kupuje się auto uzywane to trzeba
patrzeć gdzie na oponach łatali. Tutaj załatali w miejscu niedozwolonym
(brzeg) i pewno drgania/naprężenia odkleiły łatkę. Jeśli nie widać to
informuje ze z boku łatki jest śliczna dzuira.
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-18 13:32:32 - "Pawel \"O'Pajak\""
> myslicie że mozna załatać ;)?
Oczywiście, najlepiej polecanym przez Grupę nieśmiertelnym wężem
ogrodowym;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 08:52:53 - "J.F."
>Popsuła mi się opona, myslicie że mozna załatać ;)?
Gdyby to byla blacha to tak, ale gumiarze juz sie nie bawia :-)
>Skutek:
>https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvabnF4U
zd3NUFYOFE
>Przyczyna (prawdopodobna):
>https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvaaG1Le
kFXSDlhXzA
>Calośc akcji trała około 4sekund od wyczucia wyraźnych drgań do
>odpadnięcia obręczy z gumy.
Mialem kiedy podobny skutek, ale tam trwalo to ze 200km i 3h.
Choc koncowka to ~kilkaset m i minuta - cos drgalo od 200km, ale pare
razy ogladalem i nic nie zauwazylem, a chwile po ostatnim obejrzeniu
widok podobny.
>Przy jakiś 140km/h. Powietrze uchodziło prawdopodobnie wczesniej, ale
>jachałem akurat na betonowej częsci A1 w okolicy Łodzi a tam i tak
>trzęsie na dobrych oponach więc poczułem dopiero jak zeszło prawie
>całe i felga zaczeła ciąć oponę. Żadnych problemów ze sterowaniem
>samochodem, zatrzymał się grzecznie i bez rzucania. Straty to obtarty
>plastik wewnatrz i tyle.
Widac wystarczy nie uczyc sie jazdy w BORze :-)
Tyl, przod ?
>Mój prywatny wniosek na dziś: jak kupuje się auto uzywane to trzeba
>patrzeć gdzie na oponach łatali. Tutaj załatali w miejscu
>niedozwolonym (brzeg) i pewno drgania/naprężenia odkleiły łatkę.
>Jeśli nie widać to informuje ze z boku łatki jest śliczna dzuira.
A ile przejechales od zakupu ?
Teraz jestem wyczulony i przy pewnym doswiadczeniu da sie IMO wyczuc
ze powietrze zeszlo.
Zaczyna sciagac w jedna strone ... i nie nalezy tego lekcewazyc.
J.
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 10:29:52 - "tck"
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:oi5o45$okt$1@node1.news.atman.pl...
> Cześć.
>
> Popsuła mi się opona, myslicie że mozna załatać ;)?
>
> Skutek:
>
> https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvabnF4Uz
d3NUFYOFE
>
> Przyczyna (prawdopodobna):
>
> https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvaaG1Lek
FXSDlhXzA
>
> Calośc akcji trała około 4sekund od wyczucia wyraźnych drgań do
> odpadnięcia obręczy z gumy. Przy jakiś 140km/h. Powietrze uchodziło
> prawdopodobnie wczesniej, ale jachałem akurat na betonowej częsci A1 w
> okolicy Łodzi a tam i tak trzęsie na dobrych oponach więc poczułem dopiero
> jak zeszło prawie całe i felga zaczeła ciąć oponę. Żadnych problemów ze
> sterowaniem samochodem, zatrzymał się grzecznie i bez rzucania. Straty to
> obtarty plastik wewnatrz i tyle.
>
> Mój prywatny wniosek na dziś: jak kupuje się auto uzywane to trzeba
> patrzeć gdzie na oponach łatali. Tutaj załatali w miejscu niedozwolonym
> (brzeg) i pewno drgania/naprężenia odkleiły łatkę. Jeśli nie widać to
> informuje ze z boku łatki jest śliczna dzuira.
A BMW skończyło w rowie w podobnej sytuacji...
No ale tam był szkolony kierowca;)
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
Opona sie popsuła :D
2017-06-19 11:32:04 - p...@g...com
opony jako niegodne zaufania i staram się je jak najszybciej wymienić. No i liczę że
chłopaki w warsztacie przy zmianie będą czujni i dadzą cynk jak będzie patologia.
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 16:21:47 - sirapacz
no cóż, szczęśliwie się skończyło.
przy jakiej prędkości ta radość cię spotkała?
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 20:10:47 - Sebastian Biały
> Tyl, przod ?
Tył.
> A ile przejechales od zakupu ?
Bo ja wiem, może z 10 tyś.
> Teraz jestem wyczulony i przy pewnym doswiadczeniu da sie IMO wyczuc ze
> powietrze zeszlo.
Wczesniej miałem przygodę przy 60h i tam faktycznie czulem jak powoli
trzeba coraz bardziej kontrować. Ale przy 140, gdzie nie dośc że
autostrada zrobiona z dziur i dolków to jeszcze wiatr rzuca samochodem -
chyba nie czuć. Troche mi szkoda, wczęsniej miałem jednak czujniki w
innym aucie i były naprawdę przydatne w takiej sytuacji.
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 20:12:36 - Sebastian Biały
>No i liczę że chłopaki w warsztacie przy zmianie będą czujni i dadzą
cynk jak będzie patologia.
Nikt nie zauważył. Zakładali ta oponę już ze 3 razy.
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 20:12:55 - Sebastian Biały
> przy jakiej prędkości ta radość cię spotkała?
Juz pisałem, około 140.
Re: Opona sie popsuła :D
2017-06-19 21:33:18 - sirapacz
> Juz pisałem, około 140.
nie pisałeś:) przleciałem jeszcze raz cały wątek:) pisałeś tylko że na A1:)