Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 16:32:58 - Jacek
z zewnątrz, to sam by się z pasów nie wydostał. Dlatego radzi, żeby się
każdy zaopatrzył w nóż do pasów, a najlepiej taki z młotkiem do szyb.
Macie jakiś pomysł, gdzie dyskretnie umieścić takie narzędzie, żeby w
razie "w" było pod ręką, nie straszyło pasażerów wisząc na środku kokpitu?
Jacek
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 16:53:50 - Lisciasty
> Kolega miał przygodę z dachowaniem i twierdzi, że jakby nie pomoc ludzi
> z zewnątrz, to sam by się z pasów nie wydostał. Dlatego radzi, żeby się
> każdy zaopatrzył w nóż do pasów, a najlepiej taki z młotkiem do szyb.
> Macie jakiś pomysł, gdzie dyskretnie umieścić takie narzędzie, żeby w
> razie "w" było pod ręką, nie straszyło pasażerów wisząc na środku kokpitu?
> Jacek
Właśnie miałem poruszyć podobny temat, ostatnio mój kolega odcinał takiego
jednego osobnika po wypadku i chyba dachowaniu, gość wisiał ledwo przytomny.
Mam wrażenie, że w takim stanie nawet jakby miał pod ręką nóż to słaba szansa,
żeby sobie poradził. Może trzeba by jakoś w okolicy pasażera zamontować?
Jak jest pasażer to pomoże, a jak nie ma to może pomoże ktoś z zewnątrz...
L.
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 17:03:38 - elmer radi radisson
> Kolega miał przygodę z dachowaniem i twierdzi, że jakby nie pomoc ludzi
> z zewnątrz, to sam by się z pasów nie wydostał. Dlatego radzi, żeby się
> każdy zaopatrzył w nóż do pasów, a najlepiej taki z młotkiem do szyb.
> Macie jakiś pomysł, gdzie dyskretnie umieścić takie narzędzie, żeby w
> razie "w" było pod ręką, nie straszyło pasażerów wisząc na środku kokpitu?
Słupek B, na wysokości lędźwiowej albo siedziska?
--
memento lorem ipsum
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 18:00:11 - Shrek
> Kolega miał przygodę z dachowaniem i twierdzi, że jakby nie pomoc ludzi
> z zewnątrz, to sam by się z pasów nie wydostał. Dlatego radzi, żeby się
> każdy zaopatrzył w nóż do pasów, a najlepiej taki z młotkiem do szyb.
> Macie jakiś pomysł, gdzie dyskretnie umieścić takie narzędzie, żeby w
> razie "w" było pod ręką, nie straszyło pasażerów wisząc na środku kokpitu?
A czemu ma nie straszyć. Jakbym miał gdzieś umieszczać to na widoku
właśnie. Bo jest spora szansa, że to nie ty będziesz się odcinał, a
ciebie będą odcinać.
Shrek
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 18:00:54 - RadoslawF
>> Kolega miał przygodę z dachowaniem i twierdzi, że jakby nie pomoc ludzi
>> z zewnątrz, to sam by się z pasów nie wydostał. Dlatego radzi, żeby się
>> każdy zaopatrzył w nóż do pasów, a najlepiej taki z młotkiem do szyb.
>> Macie jakiś pomysł, gdzie dyskretnie umieścić takie narzędzie, żeby w
>> razie "w" było pod ręką, nie straszyło pasażerów wisząc na środku kokpitu?
>> Jacek
>
> Właśnie miałem poruszyć podobny temat, ostatnio mój kolega odcinał takiego
> jednego osobnika po wypadku i chyba dachowaniu, gość wisiał ledwo przytomny.
> Mam wrażenie, że w takim stanie nawet jakby miał pod ręką nóż to słaba szansa,
> żeby sobie poradził. Może trzeba by jakoś w okolicy pasażera zamontować?
> Jak jest pasażer to pomoże, a jak nie ma to może pomoże ktoś z zewnątrz...
>
Kiedyś sprzedawali takie wieszane na słupku w miejscu mocowania pasa
kierowcy lub pasażera. Miejsce o tyle dobre że dosięgnie ten siedzący
z przodu jak i z tylnego siedzenia.
Pozdrawiam
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 18:35:43 - Jacek
> A czemu ma nie straszyć. Jakbym miał gdzieś umieszczać to na widoku
> właśnie. Bo jest spora szansa, że to nie ty będziesz się odcinał, a
> ciebie będą odcinać.
No, tak patrząc, to logiczne, ale przyklejony na kokpicie taki gadżet:
https://f.allegroimg.com/s400/0128db/ce9f79174ade956
4607419595cff
to średnia ozdoba.
Jacek
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 18:53:47 - nadir
> Kolega miał przygodę z dachowaniem i twierdzi, że jakby nie pomoc ludzi
> z zewnątrz, to sam by się z pasów nie wydostał. Dlatego radzi, żeby się
> każdy zaopatrzył w nóż do pasów, a najlepiej taki z młotkiem do szyb.
> Macie jakiś pomysł, gdzie dyskretnie umieścić takie narzędzie, żeby w
> razie "w" było pod ręką, nie straszyło pasażerów wisząc na środku kokpitu?
Ja trzymam multitool-a w podłokietniku, między siedzeniami. Wychodzę z
założenia, że jak coś mi się przytrafi i będę w stanie się samodzielnie
obejść się nożem do pasów czy zbijakiem do szyb, to multitool-a też
ogarnę. A jak nie będę w stanie, to nic nie pomoże.
A multitool przydaje się też do innych rzeczy.
Jak ktoś nie ma schowka w podłokietniku, to zostaje mu jeszcze schowek
lub kieszenie w drzwiach, niektóre samochody posiadają jeszcze wiele
innych schowków.
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 19:13:04 - Lisciasty
> Ja trzymam multitool-a w podłokietniku, między siedzeniami. Wychodzę z
> założenia, że jak coś mi się przytrafi i będę w stanie się samodzielnie
> obejść się nożem do pasów czy zbijakiem do szyb, to multitool-a też
> ogarnę. A jak nie będę w stanie, to nic nie pomoże.
Ale tego tóla to trzeba wyjąć, rozłożyć, wybrać ostrze czy tam
nożyczki i dziubać, jak będziesz miał jedną rękę wolną a może w dodatku
lekko obitą, to będzie ciężko. A ten przecinak jest prosty jak przecinak ;)
L.
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 19:14:00 - 007
<news:ofcld2$9uq$1@node1.news.atman.pl>:
> W dniu 15.05.2017 o 18:00, Shrek pisze:
>> A czemu ma nie straszyć. Jakbym miał gdzieś umieszczać to na widoku
>> właśnie. Bo jest spora szansa, że to nie ty będziesz się odcinał, a
>> ciebie będą odcinać.
> No, tak patrząc, to logiczne, ale przyklejony na kokpicie taki gadżet:
> https://f.allegroimg.com/s400/0128db/ce9f79174ade956
4607419595cff
> to średnia ozdoba.
I masz rację, bo interlokutorom się lekko pojebawszy -- to ratujący ma
wiedzieć, gdzie w *swoim* samochodzie umieścił to i owo -- tak jak z
gaśnicą, gdy sie zaczniesz palić wisząc na pasach to na wafla komu wiedza
gdzie ukryłeś swoje gaśnice, lepiej, żeby wiedział gdzie ma swoją
popirdziólkę, a najlepiej, żeby wiedział, jak zameldować na 112 co się
dzieje.
--
'Tom N'
Re: Nóż do pasów + młotek
2017-05-15 19:16:36 - 007
<news:5919dd1c$0$15203$65785112@news.neostrada.pl>:
> Wychodzę z założenia, że jak coś mi się przytrafi i będę w stanie się
> samodzielnie obejść się nożem do pasów czy zbijakiem do szyb, to
> multitool-a też ogarnę. A jak nie będę w stanie, to nic nie pomoże.
Bynajmniej, pomoże wiedza i sprawność intelektualna "ratownika".
--
'Tom N'