Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-08 21:30:34 - Majka
Komputer poleasingowy trochę mi "urósł": z 1000 zł (T420, i5, 4gb, 120 gb SSD) na
1500 zł (T430, i5, 8gb, 240 gb SSD). Trudno, niech będzie lepiej, dołożę te 500 zł.
Mam jeszcze do Was pytanie o system: może nie jest właściwą grupa sprzętowa (pecet),
ale nie wiem, kogo zapytać, a tu życzliwych ludzi (i praktyków!) jest dużo.
Otóż polisingowca, mogę kupić jedynie z systemem WIN 7. Podpowiedzieliście, że jest
możliwość jeszcze przejść na WIN 10. Ale...
1. Co na tym zyskam, a co stracę - wyjaśnijcie proszę jak najbardziej po ludzku,
prostymi słowami. Czy warto?
2. Aktualizacje.
Używam teraz jeszcze XP PROF poobcinanego za pomocą n-Lite do minimum (mam dysk
twardy, jedyny w komputerze o wielkości 4 GB).
Przygotowując XP dociągnęłam łatki, SP3 i wypaliłam kilka płyt na wszelki wypadek,
jeszcze przed utraceniem wsparcia od wydawcy.
Microsoft przestał wspierać mojego XP-eka kilka (2? 4?) lat temu.
I tego właśnie boję się z WIN 7 - utraty wsparcia, że wcześniej niż WIN 10, jako
starszy system straci możliwości łatek czy uzupełnień z Microsoftu.
Czy to jest argument żeby przejść na WIN 10?
3. Załóżmy, że komputer będzie użytkowany tylko do www (ie/opera/chrom/bez znaczenia,
poczta w przeglądarce, żadnych komunikatorów), do oglądania filmów, i do pracy z
EXCEL-em.
Czy taki profil użytkowania determinuje wybór któregoś systemu?
4. Znam WIN 7 z pracy, gdzie mam komputer na i5 + 2GB ramu. W pracy korzystam z
Outlooka, IE oraz EXCEL/WORD.
Czy WIN 10 będzie bardzo różny od używanego WIN 7?
5. Czy może się zdarzyć w WIN 7 że przestaną działać używane programy od innych
dostawców? Tak się stało z XP, gdzie IE był już dawno nie aktualizowany, więc
pobrałam CHROME, a od niedawna CHROME już nie mogę w ogóle pobrać na reinstalowany
system. Udało mi się ściągnąć OPERĘ.
Czy tego samego można się obawiać z WIN 7 lub 10?
6. Czy przejście na WIN 10 wiąże się z jakimś ryzykiem w znaczeniu problemów po
przejściu, np. komputer przestanie działać, utracę licencję, cokolwiek podobnego?
7. Pozostać przy "siódemce" czy pobierać "dziesiątkę"?
Jeśli zanudziłam - przepraszam.
Za każdą podpowiedź i udział w dyskusji dziękuję.
Majka
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-08 21:42:08 - Sebastian Biały
> 7. Pozostać przy "siódemce" czy pobierać "dziesiątkę"?
Dziesiątkę.
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/13853/windo
ws-lifecycle-fact-sheet
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-08 21:47:09 - t-1
> 1. Co na tym zyskam, a co stracę - wyjaśnijcie proszę jak najbardziej po ludzku,
prostymi słowami. Czy warto?
Znasz 7, pozostań przy 7.
Tym bardziej, że przedłużono wsparcie do 2018r.
Chyba, że chcesz aby komputer żył własnym życiem, szpiegował cię na
każdym kroku i udawał mądrzejszego od ciebie.
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-08 23:12:40 - Jan Stożek
stycznia 2017 21:30:
> 7. Pozostać przy "siódemce" czy pobierać
"dziesiątkę"?
Jak już i tak masz zmieniać system, to może
przejdź na jakąś fajną dystrybucję Linuksa? Zero
problemów z licencjami, zero problemów z wirusami,
zero problemów z inwigilacją.
--
Pozdrawiam,
(js).
PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus
wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-09 01:01:42 - miab
> Po głębokim namyśle Majka napisał w niedziela, 8
> stycznia 2017 21:30:
>
>> 7. Pozostać przy "siódemce" czy pobierać
> "dziesiątkę"?
>
> Jak już i tak masz zmieniać system, to może
> przejdź na jakąś fajną dystrybucję Linuksa? Zero
> problemów z licencjami, zero problemów z wirusami,
> zero problemów z inwigilacją.
>
Najbezpieczniej jest napisać własny OS i się nim delektować.
miab
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-09 04:36:00 - Bolko
Ja mam win7 i nadal się aktualizuje i jeszcze trochę to potrwa.
Nie przeszedłem na w10 bo nie zrobiłem tego od razu i tak mi zostało.
Moja siostra kupiła polesingowca z w7 i niechcący go zaktualizowała do w10.
Na początku się powściekała a teraz już się przyzwyczaiła.
IMHO masz niezły sprzęt i jak dla Ciebie komp to czarna skrzynka
która ma wykonywać określone zadania to ja poszedłbym od razu w W10.
1) system będzie miał dłuższe wsparciea
2) jak będzie problem to w google zawsze znajdziesz w miare aktualną odp
3) od razu wskakujesz w nowe środowisko na nowym kompie
i dla 90% procent userów róznica pomiędzy oboma systemami
przy w miarę nowym sprzęcie sprowadza się do grafiki
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-09 13:31:18 - s...@g...com
prostymi słowami. Czy warto?
to czy preferujesz w10 czy w7 to jest kwestia preferencji- co prawda w10 ma kilka
rzeczy ktore sa niedostepne w w7 (chociazby nowy directx- ale twoj komp i tak go nie
obsluguje) ale "da sie bez nich zyc".
natomiast co do wydajnosci etc- tutaj w10 jest nieco lepsza. i bezproblemowo
obsluguje sprzet, tak ze nie trzeba sie bawic ze sterownikami bo je sam dociagnie.
> 2. Aktualizacje.
> Używam teraz jeszcze XP PROF poobcinanego za pomocą n-Lite do minimum (mam dysk
twardy, jedyny w komputerze o wielkości 4 GB).
> Przygotowując XP dociągnęłam łatki, SP3 i wypaliłam kilka płyt na wszelki wypadek,
jeszcze przed utraceniem wsparcia od wydawcy.
> Microsoft przestał wspierać mojego XP-eka kilka (2? 4?) lat temu.
> I tego właśnie boję się z WIN 7 - utraty wsparcia, że wcześniej niż WIN 10, jako
starszy system straci możliwości łatek czy uzupełnień z Microsoftu.
> Czy to jest argument żeby przejść na WIN 10?
tak, to jest argument. chociaz w7 bedzie, wspierany (latane beda bledy
bezpieczenstwa) do 2020 roku.
natomiast osobiscie wzialbym w10; jakos nie wyobrazam sobie powrotu do w7 (mialem,
uzywalem przez kilka lat).
> 3. Załóżmy, że komputer będzie użytkowany tylko do www (ie/opera/chrom/bez
znaczenia, poczta w przeglądarce, żadnych komunikatorów), do oglądania filmów, i do
pracy z EXCEL-em.
> Czy taki profil użytkowania determinuje wybór któregoś systemu?
>
wszystko to rownie dobrze bedzie dzialalo na obydwu windowsach
> 4. Znam WIN 7 z pracy, gdzie mam komputer na i5 + 2GB ramu. W pracy korzystam z
Outlooka, IE oraz EXCEL/WORD.
> Czy WIN 10 będzie bardzo różny od używanego WIN 7?
interfejs sie nieco rozni, najwieksza roznica jest inne menu start- a w zasadzie dwa,
bo do bardziej "konkretnych" ustawien najlatwiej jest sie dostac przez Win + x (tak
od w8 juz bylo); do tego zawsze mozna wgrac darmowe oprogramowanie ktore zmienia
menu.
> 5. Czy może się zdarzyć w WIN 7 że przestaną działać używane programy od innych
dostawców? Tak się stało z XP, gdzie IE był już dawno nie aktualizowany, więc
pobrałam CHROME, a od niedawna CHROME już nie mogę w ogóle pobrać na reinstalowany
system. Udało mi się ściągnąć OPERĘ.
> Czy tego samego można się obawiać z WIN 7 lub 10?
>
czesc starszych, zle napisanych programow z xp moze niedzialac poprawnie pod w7/w10;
nalezy zwrocic uwage czy uruchamiany system jest 64 czy 32 bitowy (bo czesc starszego
oprogramowania, jeszcze zza czasow w9X, nie zadziala na 64 bitach bez kombinowania).
osobiscie spotkalem sie z kilkoma programami, ktorych instalatory "gubily" sie w 64
bitowym w10. ich (tj. programow) nowsze wersje dzialaja bezproblemowo.
> 6. Czy przejście na WIN 10 wiąże się z jakimś ryzykiem w znaczeniu problemów po
przejściu, np. komputer przestanie działać, utracę licencję, cokolwiek podobnego?
nie.
>
> 7. Pozostać przy "siódemce" czy pobierać "dziesiątkę"?
jak juz zostalo napisane- wybor systemu to kwestia indywidualnego podejscia.
ja wole w10, dlatego ze- system dostaje nowe funkcje (nazwijmy to SP) np wsparcie dla
elfow i "wbudowane" ubuntu, do tego Powershell i pare innych rzeczy.
system jest bardziej zwawy na moim sprzecie w porownaniu do w7 (dell e6430)
po instalacji i konfiguracji EMETu jest on bezpieczniejszy niz w7
natomiast nie podoba mi sie np integracja ze onedrive- ktora to mozna calkowicie
wylaczyc (pod w10 pro) badz obejsc, ale nadal moze byc ona wkurzajaca.
to ze na chwile obecna w wersji domowej nie mozna wylaczyc aktualizacji- troche
wkurzajace, w nadchodzacym sp to poprawiaja- chociaz, z drugiej strony system sie sam
nei zrestartuje jesli aktywne godziny sa ustawione poprawnie. a zawsze lepiej jest
miec system zaktualizowany niz nie.
> Jeśli zanudziłam - przepraszam.
> Za każdą podpowiedź i udział w dyskusji dziękuję.
> Majka
sg
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-09 13:40:30 - Podmiot Liryczny
> W dniu 2017-01-08 o 21:30, Majka pisze:
>
>> 1. Co na tym zyskam, a co stracę - wyjaśnijcie proszę jak najbardziej
>> po ludzku, prostymi słowami. Czy warto?
>
> Znasz 7, pozostań przy 7.
Znasz 7? Przejdź na 10. Zmiany są kosmetyczne i nie będziesz mieć
żadnych problemów (przy założeniu, że IQ > 70)
> Tym bardziej, że przedłużono wsparcie do 2018r.
A potem już tylko walka z komunikatami w rodzaju "ten program nie jest
kompatybilny z tym systemem, w celu pełnej kompatybilności skontaktuj
się z Microsoft)
> Chyba, że chcesz aby komputer żył własnym życiem
Co najwyżej upierze, ugotuje i zrobi zakupy!
> szpiegował cię na każdym kroku
Na każdym kroku i w rozkroku ;)
> i udawał mądrzejszego od ciebie.
Najgorsze jest to, że on nie udaje, on jest coraz częściej i w wielu
aspektach naprawdę mądrzejszy od niejednego operatora (w tym i ode mnie
- co z żalem potwierdzam;)
--
LP PL
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-09 14:37:02 - ikov
> W dniu 2017-01-08 o 23:12, Jan Stożek pisze:
>> Po głębokim namyśle Majka napisał w niedziela, 8
>> stycznia 2017 21:30:
>>
>>> 7. Pozostać przy "siódemce" czy pobierać
>> "dziesiątkę"?
>>
>> Jak już i tak masz zmieniać system, to może
>> przejdź na jakąś fajną dystrybucję Linuksa? Zero
>> problemów z licencjami, zero problemów z wirusami,
>> zero problemów z inwigilacją.
>>
>
>
> Najbezpieczniej jest napisać własny OS i się nim delektować.
>
> miab
Ale na serio wypowiedź o linuksie nie jest nieuzasadniona. Przy sprzęcie
tej klasy Windows7/10 radzi sobie przyzwoicie, na słabszych linux może
być doskonałą alternatywa (nie wszyscy używają na co dzień photoshopa,
AutoCADa i montują filmy, w międzyczasie grając we Wiedźmina 3). O ile
nie zachodzi potrzeba użycie konkretnej aplikacji dostępnej jedynie na
windowsie, to z praktyki polecam linuksa.
Re: Poleasingowiec - krystalizacja
2017-01-09 16:53:15 - Jacek Maciejewski
> Za każdą podpowiedź i udział w dyskusji dziękuję.
Hmm, idź na całość i zainstaluj sobie dwa systemy. Windowsa wg. życzenia
(znam wielu którzy są wierni XP :). Jeśli kupisz komp z 7-ką to zostaw
albo zaktualizuj do 10. A na deser na drugiej partycji zainstaluj sobie
Minta 18.1 z Cinnamonem. Co ci nie pójdzie pod windowsem, pójdzie pod
linuksem i na odwrót. A co się okaże lepsze dla ciebie to sama
wypraktykujesz.
--
Jacek
I hate haters.